Dziennik snuf - MrHardcorePL

SEN

Jestem na swoim podwórku. Była tam moja ciocia z Radomia i jej syn (5 lat). Patrzyłem jak moja ciocia wykonuje jakąś pracę a tu jeb z zaskoczenia mnie mój kuzynek mały walnął w tyłek xD. Zignorowałem to, a on na to jeszcze raz kopem ;/. To ja mówię, że już nie wolno mnie kopać, bo mnie boli, a on na to ,,WOLNO'' i walnął mnie ;_;. Patrzę na dom, a tam mama wychodzi z pięknym ciastem. Jako iż jedzenie mamy kojarzy mi się z czymś przepysznym ruszyłem w stronę mamy, by to spróbować. Lecz ona nie miała zamiaru jeszcze nam podarować te ciasto. Położyła kocyk na środku podwórka i miskę. Do miski pełnej w czekoladzie i orzechami rzuciła tam tort i zaczęła robić z niego kulki. Gdy zrobiła ich z 10 podarowała mi 3. Spróbowałem małym gryzem. I... pycha! Takie smaczne, że zacząłem wpie****ać wszystkie. Nic nie jadłem tak dobrego jak to. Mówię poważnie we śnie posmakowałem najlepsze danie jakiekolwiek jadłem xD Tutaj się budzę

Fajnie, że w końcu jakiś normalny sen, bo mam dosyć tych seksów xd

Btw. Fallen Leaf fajny Guppy na avatarze Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MrHardcorePL dnia Sob 9:28, 14 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz

SEN 1

Jestem u siebie w domu. Była noc. Rodziców nie ma. Idę na korytarz. Patrzę, a tam.. em? Zgredek? Nie wiem jak to opisać. Nie pamiętam co mówił. Idę do babci. Słyszę tam rodziców. Okazało się, że jestem duchem i umiem latać ;_; Idę do pokoju skąd dochodzi ich głos. Chyba grają w karty. Nie widzą mnie, bo jestem duchem. Zabieram jakąś kartkę i uciekam do kuchni. Napisałem na niej długopisem ,,Babcia''. Babcia wtedy przyszła i coś mówiła, ale nie pamiętam co.

SEN 2

Jestem na podwórku. Ze mną jest mój kolega-sąsiad i starszy kolega. Ten starszy mówi mi, że mamy zabić Romana. Ja wiedziałem o kogo chodzi i mieszka on 7 km od miejsca w którym mieszkam ;_;. Więc ruszam w drogę z moim kolegą. Okazało się, że szliśmy dobrą drogą. Prosto w miejsce jego zamieszkania Very Happy

. Gdy byliśmy na zakręcie za miejscem mojego zamieszkania jechał autobus prosto na nas i skręcił w lewo w ścieżkę leśną. Tutaj sen się urywa i jestem w autobusie. Jedziemy gdzieś. Autobus po paru minutach się zatrzymał. Wyszedłem i jesteśmy na łące. Była ze mną cała moja klasa. Moja koleżanka mówi ,,Ej, gdzie jest mój telefon!?''. Sprawdzam kieszenie. Mojego też nie ma! Krzyczę ,,Kto zabrał mój telefon?!''. Pojawia się ręka obok mnie i daje mi mój telefon. Ja na to tylko ,,Dzięki''. Tutaj się budzę.

Post został pochwalony 0 razy

SEN

Ten sen raczej nie miał w sobie akcji, po prostu sobie stałem przy stodole. Jednak w tym śnie brały rolę moje myśli, które pamiętam dokładnie Smile

Rozmyślałem o tym, że jestem youtuberem i muszę zrobić duuużo filmików, tak około 40, ponieważ będę grał główną rolę w jakimś filmie (tutaj jakiś obraz w mojej głowie odgrywanego filmu).

Post został pochwalony 0 razy

LD

Jestem gdzieś na podwórku (?) Myślę, przecież to sen! I tutaj jak przeważnie mam gdy zauważę, że to sen to jakby jest restart mapy (nie wiem jak to nazwać Very Happy

). Sen był słabej jakości i teraz ledwo co go pamiętam. Zapomniałem podstawowych rzeczy typu RT. Pomyślałem, że zrobię pierwszy punkt mojego planu. Tak więc próbuję zrobić jakiś budynek myślą. Niestety była strasznie słaba kontrola. Nawet próbowałem jakiś łatwych rzeczy to nie wychodziły to zaprzestałem wysiłku i próbowałem pozwiedzać, ale się obudziłem ;/

Rano pamiętałem 3 sny, ale teraz pamiętam tylko jeden :/

SEN

Jestem w jakiejś gospodzie niczym w średniowieczu i siedzę na stołku przy barze. Nagle ktoś mnie od tyłu podciął gardło. Dobrze, że nie czułem bólu ;_; Śmierć wyglądała jak... w Assassin's Creedzie Very Happy

I się odrodziłem. Poznałem zabójcę po odrodzeniu (Po śmierci miałem takiego Killcama). Nie pamiętam jak już wyglądał. Chciałem go zabić, ale powiedział, że jest po mojej stronie. Uwierzyłem mu i poszliśmy robić questy. W lewym górnym rogu pojawił się cel: Zabić ??? (Nie pamiętam, ale jakaś wymyślona nazwa jak w fantasy). Pojawiłem się w lesie. Widzę przez drzewa sarenki (Jak w Far Cry 3/4). Strzelam do nich z łuku. Nagle jakiś człowiek podbiegł i chciał zabić mojego towarzysza. Krzyknąłem do niego ,,Stój! On jest po naszej stronie!'' Okazało się, że ten człowiek to mój kolega (Nie w realu, nie znam go Very Happy

). Szliśmy dalej lasem. Nagle zabija nas nasz towarzysz, który mnie wcześniej zabił. Podczas odradzania słyszałem ,, A nie mówiłem, że zdrajca?'' Tutaj się budzę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MrHardcorePL dnia Pią 16:36, 20 Lut 2015, w całości zmieniany 3 razy

W końcu coś zapamiętałem! Po takim czasie :O
Akurat podczas pisania przypomniał mi się 2 sen, przez to że był bardzo realistyczny.

SEN 1

Jestem w pokoju u prababci. Razem z moim kuzynem mamy robić imprezę! Przyjeżdżają koledzy i koleżanki z klasy. Musiałem ich zaprosić. Pojawiło też się piwo: Warka! Tutaj sen się urywa.

SEN 2

Czekam na przystanku na autobus. Tak jak zawsze: rano, wszyscy którzy ze mną jadą też są. Patrzę na godzinę na telefonie : 7:24. Mówię zwijamy się zanim ten autobus nadjedzie, bo już długo czekamy, więc możemy iść do domu. Wszyscy idą za mną, bo przystanek jest zaraz obok mojego domu, i żeby ich po drodze autobus nie zabrał. Kładziemy się pod jakiś samochód (nie pamiętam jaki). Wychodzi moja mama z domu. Patrzy się na nas. Zauważyła nas chyba Surprised

. Jedzie autobus jak zawsze z tej samej strony i zatrzymuje się, jakby miał nadzieję, że jeszcze wrócimy na ten przystanek. Po pewnym czasie odjechał. Wszyscy się rozeszli do swoich domów. W domu mama na mnie krzyczała, że co ja sobie myślałem, i że będę miał przechlapane w szkole :O

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MrHardcorePL dnia Sob 8:53, 28 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz

Dzisiaj miałem sen, który pamiętam, ale długo by pisać o co w nim chodzi. Za to przypomniał się mi sen z wczoraj.

SEN

Jestem w świecie anime, lecz niestety hentai, więc początek pominę Very Happy

. Po tym wszystkim pojawił się zły wróg, który był odpowiednikiem Majin Buu. Okazało się, że to sierżant z 13 posterunku... Genialny Żółw próbował go zapieczętować robiąc odpowiednie kombo. Było to QBQB (tutaj wstać) QBQBQB. Jednak nie udawało mu się to. Goku postanowił sam go pokonać. Zmienia sie w SSJ 3. Zaczyna z nim walczyć i się obudziłem... Szkoda, bo sen o anime nigdy nie miałem, a jeszcze do tego DB i Goku :c

Post został pochwalony 0 razy

SEN

Jestem na przyczepie. Z przodu jest ciągnik, a z tyłu jakieś jezioro :O Gruby wieśniaczek przychodzi na tą przyczepę i tłumaczy mi, że to jest rodeo (tutaj krzyk byka :O). Na jego znak rodeo się zacznie i mamy mało czasu na znalezienie złotówki ukrytej na tej przyczepie. Krzyk byka i przyczepa zaczyna się ruszać w przód i w tył. Pan wieśniak znalazł złotówkę i nagle wypchnęło nas ostro do tyłu i znalazłem się w wodzie Very Happy

. I tak z kilka razy.

Mam fajny pomysł na LD. Wysadzę się z armaty ciekawe gdzie polecę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

SEN

Poszedłem do Hell's Kitchen... Mieliśmy zrobić danie z rzeczy z Biedronki. Nie miałem żadnego pomysłu, więc zrobiłem rosół w kubku i na powierzchnie dałem lody, postawiłem na talerz i wokół dałem maliny Razz

Miałem też zrobić coś z musli, ale był koniec czasu :/

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MrHardcorePL dnia Sob 7:00, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz

Ale nieaktyność Very Happy

Po prostu dużo nie pamiętam, ale opiszę moje LD, które wydarzyło się przedwczoraj Very Happy

Byłem w jakimś hotelu chyba. Zauważyłem, że to sen. Jako iż jestem zboczony to pierwsze co pomyślałem to oczywiście... wiadomo Very Happy

. Zamieniłem się w kobietę (byłem od razu nagi/naga). Wiadomo co robiłem xd. Uczucie było realistyczne Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym się zastanowił, czy ten, jak i podobne sytuacje, to nie sny o LD. Takie wzmożone popędy są typowe dla snòw o LD. Łatwo się przekonać. Zaplanuj sobie, że w następnym LD, zrobisz coś innego. Jak sobie przypomnisz plan to masz dowòd na LD, ale niepamięć z kolei nie jest dowodem na sen o LD.

Post został pochwalony 0 razy

Też się nad tym zastanawiałem, czy aby to nie są sny o LD. Jednak pamiętam swoje myśli i sposób robienia danej techniki (zamiana w kobietę - kręcenie się w kółko Very Happy

).

Post został pochwalony 0 razy