Mój początek i pierwsze LD

Hej!
Jestem nowa na forum i postanowiłam opisać swoją historię i pierwsze ld Very Happy

. Zaczęło się jakieś 3 lata temu (choć nie było to zdarzenie bezpośrednio związane z ld) od alfa-budzika, którego używałam przez około miesiąc, aby nie zaspać do szkoły. Oczywiście potem o tym zapomniałam i olałam sprawę. Przypomniało mi się około tydzień temu i zaczęłam szperać w necie w poszukiwaniu informacji i tak trafiłam na forum. Od tego czasu prowadzę dziennik snów i używam różnych technik (najbardziej przekonał mnie WILD, którym doszłam już do hipnagogów i paraliżu, ale dalej mi nie idzie- chyba za bardzo się skupiam), ale moje pierwsze ld nie było wywołane żadną z nich. A więc:
Budzę się rano zła, że nie udało mi się zapamiętać ani jednego snu i nie wstałam w nocy, aby spróbować WILD'a. Nie wiem jakim cudem udało mi się nakłonić mamę do tego żebym została w domu, ale zostałam i poszłam dalej spać. Budziłam się parę razy. Po obudzeniu się około trzeci raz zrobiłam RT i poszłam dalej spać. Uświadomiłam się przez zrobienie RT z nosem, kiedy z łatwością mogłam wciągnąć powietrze Very Happy

. Nie wywaliło mnie, ale za to sen był z dosyć słabą świadomością, którą po dłuższym czasie straciłam. Ale zanim to się stało zdążyłam stworzyć sobie mp3 (chyba chciałam nim kontrolować ludzi), plecak i śmietnik (miał być tylko śmietnik, ale nie wiem jakim cudem wyszedł plecak), co wyglądało tak jakby atomy zbierały się w to o czym pomyśle oraz nawrzeszczeć na jakąś babę, że to mój sen i ma robić co jej każę Wink

. Świadomość straciłam w momencie, w którym pomyślałam, aby popływać w basenie w nocy.
Bardzo mnie to zmotywowało i zrozumiałam znaczenie słów mówionych przez wszystkich żeby wyluzować Cool

.

I pytania:
1) Co muszę robić, żeby mieć WILD'a (może wyobrażać sobie drzwi czy coś), bo ostatnio leżałam w paraliżu dwie godziny Rolling Eyes

?
2) Jak skutecznie podwyższyć swoją świadomość i jak uniknąć stracenia jej?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Keep Calm dnia Pią 18:26, 05 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

1) Co do WILD'a to technika indywidualna . Większości ludzi udaję się WILD w inny sposób . Mi się udał tylko raz i był to fast WILD w połaczeniu z moją (głownie) techniką ERWILD . Także zachęcam do poczytania wszystkich kursów WILD na tym forum oraz "Time to LD" no i moją ERWILD Very Happy

No i jedyny sposób : Próbować . Pomocny może być info czy szybko zasypiasz rano . Kiedy masz fazy REm itd.
2)Też mam z tym problem . Najcześciej moja świadomość jest szczątkowa. Przy LD z WILD'a najczęściej jest ona pełna więc polecam próbowanie WILD'a . Co do utraty to rób co jakiś czas TR i wmawiaj sobie w stylu : "To mój sen, mam nad nim pełna kontrolę". No i z ilością LD świadomość będzie rosła .Tak samo jak z pamięcią snów.

Post został pochwalony 0 razy

U mnie jest tak, że jak budzę się w nocy to zasypiam bardzo szybko. Ale dzisiaj próbowałam WILD'a około 4.00 i znowu leżałam godzinę (obudziłam się z fazy REM). Pocieszam się tym, że byłam blisko wejścia do snu miałam uczucie spadania i robiły mi się plamy przed oczami (czułam jakbym odzyskała władzę w rękach po paraliżu-genialne uczucie Very Happy

), ale znowu coś zwaliłam. Miałam tak około trzy razy i nie skorzystałam z okazji bo po prostu nie wiedziałam co mam robić. Czy skupiać się na oddechu czy na obrazie przed oczami? I ostatecznie uznałam, że za długo leże i się ocknęłam. Mam tak, że nie umiem zasnąć w paraliżu. Mimo to wydaje mi się, że jestem na dobrej drodze Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Skupiać się na oddechu . Skupiając się na widoku będziesz wpatrywała się w hipnagogi a to źle , bo znikną i oddalą cię od celu.

Post został pochwalony 0 razy

To nie oddała od celu bo po chwili nowe nadchodzą.

Post został pochwalony 0 razy

Uczucie spadania to jeszcze nie paraliż. Żeby osiągnąć stan snu trzeba zminimalizować czynności umysłowe - trzymaj uwagę na jednej monotonnie zmieniającej się rzeczy, na ludzie za nią podążaj nie dopuszczając żadnych niecierpliwych myśli. Najbardziej polecam ruchy klatki piersiowej podczas oddechu ( oddech ma się dziać sam, bez twojej woli ) ale można też wyobrazić sobie schodzenie po schodach.

Post został pochwalony 0 razy