W końcu mój pierwszy świadomy sen (SSILD 2.0 + TR)

Jest noc. Jadę samochodem po moim mieście jako pasażer z przodu. Samochód stoi, bo jest zakręt. Widzę moich znajomych, których co ciekawe spotkałem poprzedniego dnia i wyglądało to spotkanie tak samo. Machają do mnie. Po chwili orientuję się, że jestem sam w samochodzie. Samochody są za mną. Wydaje mi się, że kilka razy miałem sen tego typu z pustym samochodem. Postanowiłem zrobić test rzeczywistości. Zatykam nos i wciągam powietrze nim. Czuję powietrze przez nos. Wow, w końcu się udało! Przypominam sobie, że należy się uspokoić, bo mnie wywali ze snu. Patrzę na swoje dłonie ze spokojem. Po chwili w myślach zachciałem, żeby w samochodzie zapaliło się światło i zapaliło się, lecz zgasło i powtórzyłem polecenie i pojawiło się światło, jakby zapalić światło w pomieszczeniu. Chyba jeszcze coś zrobiłem, ale tego nie pamiętam. Pomyślałem sobie nagle, żeby wybuchł mój telefon, ale przerwałem, bo ogarnąłem, co się stanie XD. Myślałem, co zrobić i zachciałem pojawić się przy wejściu do krateru wulkanu. I można powiedzieć, że byłem umysłem tam, lecz ciałem w samochodzie dalej. Tak to określę, że w mojej głowie był ten wulkan, lecz dalej widziałem samochód. No cóż, to w końcu pierwszy świadomy sen, a to za pewne było za trudne do stworzenia, zresztą nigdy nie byłem w takim miejscu. Nagle dostałem zbereźnych myśli (XD) i postanowiłem się przenieść się do mojego pokoju. Zanim to uczyniłem zamknąłem na chwilę oczy i gdy otworzyłem byłem w moim pokoju, lecz był to już mój prawdziwy pokój i widziałem, jak sen się rozpływał na moich oczach. Był on niedługi. Postanowiłem go zapisać w dzienniku snów (nie nazwałbym go dziennikiem, bo ostatni sen pisałem w październiku XD) i po chwili ogarnąłem, że przecież chciałem się pojawić w pokoju i zrobiłem dwa testy rzeczywistości, jednak to już był realny świat.

Chciałbym podziękować wszystkim ludziom, którzy wnieśli wkład w te forum. Dzięki niemu w końcu prawdopodobnie spełnię moje długoletnie marzenie o poznawaniu świadomego świata. Próbowałem kiedyś różne techniki, lecz nie wychodziło, lecz nie próbowałem techniki SSILD 2.0, która przyniosła mi sukces i spróbuję znowu jej użyć. To była moja dopiero druga próba użycia tej techniki i się udało. Przy pierwszym razie miałem schizy i dziwny sen o LD, który opisałem pod tematem "SSILD 2.0". Co ciekawe, TR robię nieregularnie co jakiś czas dopiero od dwóch dni i dzięki nim uświadomiłem się we śnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ink dnia Pią 10:24, 21 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz

Gratulacje Ink,zagłębiaj dalej,jesteś nowym nabytkiem na forum, i pisz o swoich doświadczeniach, takich osób potrzeba ,ucz się i zbieraj żniwa swojej nauki:-)

Post został pochwalony 1 raz

Gratuluję

Otwieranie oczu we śnie może kojarzyć się z budzeniem, dlatego czasem budzi. Choć nie musi Razz

Post został pochwalony 1 raz