Tulpa

Nie wszyscy tworzący tulpę to introwertycy. Większość owszem. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, w internecie większość aktywnych ludzi, którzy robią coś więcej poza facebookiem i graniem w gry to właśnie introwertycy. No i tulpa to nie substytut znajomości. Nie zastąpi ich, nie po to się ją tworzy.
I kolejny raz, nie wszyscy, większość. To jest raczej uwarunkowane tym, że naturalnie wybiera się w konkretnych przypadkach płeć przeciwną. Dodatkowym argumentem mówiącym za tym jest chęć posiadania kogoś kto da inną opinię jako motywację tworzenia tulpy. Do tego trzeba jak najwięcej różnic między hostem a tulpą.

I tu już jest lepiej, ale póki ta postać nie ma własnej woli, której nie potrafi pokazać niezależnie od woli pierwotnej świadomości nie może zostać nazwana sama w sobie odrębną osobowością. A zrobić by to mogła gdyby na przykład doszło do zamiany miejsc i pierwotna osobowość nie byłaby świadoma rzeczy, którą ta druga zrobiła. W schizofreni, jeżeli nie ma DID, lub jakiejkolwiek innej formy osobowości mnogiej (z małym wyjątkiem), to wszystkie postaci są projekcjami. Jeżeli mają wolę i mogą myśleć, ale robią to "poniżej" pierwotnej świadomości lub dodatkowej osobowości to nie można powiedzieć, że jest to rozszczepienie świadomości. Takie "poniższe świadomości" to na przykład personifikacja, jedna z innych form wielu osobowości (paradoksalnie mimo tego, że faktyczna osobowość może być tylko jedna).

Post został pochwalony 0 razy

Chciałbym stworzyć sobie tulpe, i dopiero wtedy dyskutować.
I chce się spytać czemu wszyscy (Jeśli tak nie jest to sorka, bo nie chciałem czytać wszystkiego)
mają tulpy płci przeciwnej?
Bo ja mam zamiar mieć tej samej płci.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, że na pomysł stworzenia sobie bytu w głowie wpadają jednak ciężcy introwertycy.

Incestus, chyba trochę minąłeś się z prawdą. ;p Miałam przyjemność poznać bliżej kilka osób posiadających tulpy. Regularnie utrzymuję kontakt z czterema. Łącznie ze mną to pięć przypadków. I na te pięć przypadków tylko jednemu "odbija". Pozostali to normalni ludzie posiadający znajomych, przyjaciół, zainteresowania (nie polegające na gapieniu się w internet), spędzają czas ze znajomymi i na pewno nie są ciężkimi introwertykami.

	Cytat:
	po co ktoś, kto ma znajomości na wyciągnięcie ręki, miałby specjalnie stworzyć nową istotę tylko dla siebie??

Powody mogą być różne. To zależy od konkretnego przypadku. Na przykład ja uwielbiam spędzać czas z moją tulpą, bo on jest inny niż ludzie których znam. Od początku, przez kilka lat, żył w kompletnej izolacji od świata, więc ma zupełnie inny system wartości. Jest jak każdy inny przyjaciel, tylko bardziej emm... specyficzny ;D

	Cytat:
	Co więcej wszyscy tworzą Tulpy płci przeciwnej - to już oczywisty objaw niedoboru

znowu pudło ;p

Jackster, nie wszyscy mają tulpy płci przeciwnej. Jeżeli chcesz, żeby była tej samej płci co Ty, to ok. Ale to tulpa ostatecznie wybiera jaka chce być, więc nie zdziw się jak pewnego dnia okaże się, że jednak postanowi być płci przeciwnej Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żmija sykliwa dnia Pon 15:49, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy

Jest inny niż ludzie których znasz. Czyli brakowało ci czegoś ciekawego w ludziach. Brakowało ci znajomości z kimś fantastycznym, spoza tej rzeczywistości, to taki unikatowy znajomy tylko dla ciebie. Prędzej czy później zawiedziesz się na swoich znajomych w jakiś sposób, wtedy stwierdzisz, że tylko Tulpa jest jedynym prawdziwym przyjacielem.

Post został pochwalony 0 razy

Ludzie w internecie są inni niż ci, których zna się osobiście. Czyli brakuje Ci czegoś w nich. Brakuje Ci znajomości z kimś niezwykłym, spoza Twojej okolicy, takich unikatowych znajomych, o których będziesz wiedział tylko Ty. Prędzej czy później zawiedziesz się na swoich znajomych w jakiś sposób, wtedy stwierdzisz, że tylko znajomi z internetu są jedynymi prawdziwymi przyjaciółmi. Prędzej czy później zawiedziesz się na nich w jakiś sposób, wtedy stwierdzisz, że tylko znajomi z czanów/cebulek są jedynymi prawdziwymi przyjaciółmi.

Takie coś można ciągnąć wszędzie, zawsze i o wszystkim. Coś w stylu TVNowskich specjalistów w stylu "gry zabijają".

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jakob dnia Pon 17:06, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Poważnie zastanawiam się nad tulpą, ale nie rozumiem, o co chodzi z wonderlandem?
Czy ktoś posiadający tulpe mógłby mi to wyjaśnić dokładnie.
A tulpe jeżeli już to mam zamiar mieć w piątek.
Mam niedługo test 6-klasisty i byłoby dziwnie gdybym nagle wybuchł śmiechem.

Post został pochwalony 0 razy

Jak ktoś by pisał nałogowo na czacie z interii i spowiadał się tam z prywatnych problemów, to tak bym mu właśnie napisał Jakob Smile

Stworzenie Tulpy to sporo roboty, dużo czasu i jak piszecie - odpowiedzialność. Dlatego nie sądzę, że warto tyle poświęcić tylko dla ciekawości - musi istnieć jakaś mocniejsza motywacja - samotność, nuda, cokolwiek. A jaką ty miałeś motywację?

Post został pochwalony 0 razy

Przede wszystkim ciekawość czy jest to możliwe, bo jakby było możliwe to posiadanie przy sobie kogoś, kto byłby w stanie dać mi inną niż moja opinię o tym co robie byłoby bardzo przydatne. No i ogółem cały koncept wydał mi się bardzo ciekawy i pociągający mimo teoretycznych wad i zmiany życia, której się nie bałem. No i cóż, ciekawość to dla niektórych też silna motywacja.

Post został pochwalony 0 razy

	Jackster napisał:
	Poważnie zastanawiam się nad tulpą, ale nie rozumiem, o co chodzi z wonderlandem? Czy ktoś posiadający tulpe mógłby mi to wyjaśnić dokładnie. A tulpe jeżeli już to mam zamiar mieć w piątek. Mam niedługo test 6-klasisty i byłoby dziwnie gdybym nagle wybuchł śmiechem.

Nie chcę Cię zniechęcać, ale niektórzy na pierwszy kontakt z tulpą czekają miesiąc.

Post został pochwalony 0 razy

No bez przesady z tą "inną od własnej " opinią. Jakiej opinii oczekujesz od człowieka, kto przeżył dokładnie to samo co ty? Do popatrzenia na swoje zachowanie z innej perspektywy trzeba tylko szczypty krytycyzmu, a nie drugiej osobowości.

Post został pochwalony 0 razy

Moje wspomnienia są dla niej jak film, nie przeżycia. Oczekiwałem, że jej opinia będzie różnić się od mojej, że będzie patrzeć na wszystko inaczej niż ja i tak jest.

	incestus napisał:
	Do popatrzenia na swoje zachowanie z innej perspektywy trzeba tylko szczypty krytycyzmu, a nie drugiej osobowości.

To nie będzie taki efekt. Tu nie chodzi o samą perspektywę, ale o całą opinię, poradę, ocenę. Tego nie można typowo "samemu" zrobić.

Post został pochwalony 0 razy

Ale niektórzy po kilku dniach odczuwają "paczki emocji"

Post został pochwalony 0 razy

Jakob, każda opinia jest wystawiana na jakiejś podstawie. Jeżeli jest to opinia o stylu życia, to musi opierać się o własne doświadczenia i wiedzę, te z kolei należą do ciebie. Co więc innego robi Tulpa, niż przedstawia inny punkt widzenia, na podstawie zgromadzonej przez ciebie teorii? Oczywiście, że sam byś to potrafił, wystarczy wczuć się w rolę obiektywnego obserwatora z zewnątrz

Post został pochwalony 0 razy

To jak patrzy się na wiedzę i wspomnienia zależy od charakteru, który ma też bezpośredni wpływ na to jak zbiera się kolejne wspomnienia. No i skoro ja potrafiłbym patrzeć na coś inaczej to czemu nie miałby robić za mnie tego osobny byt, robiący to lepiej bo nie robi tego na siłę.

Najważniejsze jest to, że dla mnie subiektywnie to działa i to lepiej niż zakładałem na początku. Smile

Post został pochwalony 0 razy

	Jackster napisał:
	Ale niektórzy po kilku dniach odczuwają "paczki emocji"

Nie aż tak silne, żeby wywołać niekontrolowany śmiech. Zresztą musiałbyś się skupiać na tulpie w czasie testu.

Post został pochwalony 0 razy