Rozmazane Pogmatwane Nie wyraźne Chaotyczne sny

Tak wygladają moje sny i jest to główny problem wejscia a właściwie utrzymania snu.
Nigdy nie miałem albo nie pamietam snu który był byłby chodż w połowie tak wyraźny jak realia,
do tego gdy zrobie RT Sny stają się chaotyczne zaczyna latać mi ekran do tego pojawiają się koszmary senne ale się nie budze tylko jestem przenoszony do kolejnego snu. Oto mój problem Mad

A tak dla draki ostatni koszmar:
Pojawła się płonącą figurka matki boskiej która była rozwscieczona goniła mnie i chciała pożreć Very Happy

PS
Prosze o pomoc lub techniki jak to przezwycięrzyć.

Post został pochwalony 0 razy

Aby utrzymać i ustabilizować sen najlepsze jest zastosowanie kilku metod które Cie w tym śnie porządnie zakotwiczą. Najpopularniejsze jest krzyczenie czegoś w stylu "ŚWIADOMOŚĆ NA MAXA" "KONTROLA" itp. Inną techniką jest pocieranie rękoma o cokolwiek (Ja pocieram jedną rękę o drugą) ale może to być jakaś ściana, dywan lub cokolwiek. Ponoć dobre jest również wirowanie wokół własnej osi lub złapanie się jakiegoś przedmiotu. Możesz łączyć np. dwie pierwsze metody.

Temat był wałkowany wielokrotnie. Nie trzeba się natrudzić aby znaleźć coś więcej. Gorąco zachęcam do korzystania z opcji "szukaj", która nie gryzie i nie da ostrzeżenia (Co się może zdarzyć podczas tworzenia tematów na które odpowiedzi łatwo znaleźć). Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gryzmol dnia Nie 23:45, 02 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

Przedewszystkim to co powinieneś zrobić to uspokoić się(domyślam się iż przed snem myślisz o tym że nie chcesz by znowu stało się to co się ciągle dzieje przez co jeszcze bardziej o tym myślisz).Możesz zacząć stosować poprostu inne techniki ze względu na to iż obecna może być wadliwa,nie działająca na ciebie.Ze snu do innego snu możesz być przenoszony ze względu na to iż strasznie się tego boisz.Kiedy do twojego mózgu docieraja informacje o zagrożeniu podczas śnienia to wtedy próbuje wszystko ustabilizować w ten sposób iż przenosi cię do innego snu.Podsumowując najważniejszą rzeczą według mnie którą powinieneś zrobić i która może ci pomóc to spokój.Przed snem możesz spróbować rozmaitych technik relaksacyjnych bądż medytacyjnych.

P.S.GRYZMOL!Czy ty zawsze musisz mnie uprzedzić z postem?:p

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hoffman Moritsu dnia Nie 23:49, 02 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

Technika jest wadliwa? Nie dzialająca na niego? (...)

Wg mnie te sny są odbiciem Twojego życia. Warto zmienić coś na jawie, żeby sny automatycznie się zmienily. Polecam ćwiczyć regularnie relaksację.
Realistyczność snów często wynika z uważności za dnia.

Co do skakania ze snu do snu to ciekawe zagadnienie, bo u siebie też coś takiego zauważylem, nawet w nieświadomych snach byly przeskoki, wychwicilem to dopiero jak zacząlem lepiej pamiętać swoje sny, a wcześniej uważalem to za osobne sny.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Pon 7:49, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

Jeśli chodzi o stabilizację dziś znów odzyskałem świadomość we śnie i stosowałem chyba wszystkie techniki no i tak mnie kurcze wywaliło po minucie. Pocieranie rąk, krzyk o kontrolę i świadomość, skupienie się na przedmiocie sennym itd. Może nieszczęśnie trafiłem na koniec fazy REM! Very Happy

Co do tych fałszywych pobudek próbował ktoś już kiedyś wywołać sztucznie fałszywą pobudkę do przeniesienia się do innego świata? Otoczenia? Wiem narazie z tego, że z każdą fałszywą pobudką sen staje się bardziej wyraźny, raz chyba miałem z 5-6 pobudek nie liczyłem i na końcu 99% jawa.

Post został pochwalony 0 razy

Dziękuje za odpowiedź co do opcji szukaj to wiem że są takie wątki lecz u mnie wygląda to inaczej. sny pamietam dobrze wręcz doskonale ale wszystkie sa rozmazane a gdy uzykam świadomość tj wiem że śnie to nie mam kontroli nad ciałem a właściwie tracą bardzo szybko ok 2s i dalej pamietam że mialem LD i wczesniej zrobilem test ale pojawiają się komplikacje w utrzymaniu jak zmora senna lub wyrzucenie do innego snu w którym przez chwilę pamietam o wczesniejszym snie.(przerzucenie ze snu do snu wygląda jak taki kanał lub wessanie mnie do rury z wielka prędkością i zawwsze plecami do przodu. Wiec nie jestem wstanie nawet krzyknąc i potrzec palcami tak jakby łatwo się rozpraszam co jets dokładnym przeciwieństwem mojego realu. Poprostu chciałem się dowiedzieć czy to może być winna test nosa bo stosuje tylko ją narazie a od niedawana patrze tez na dłonie. Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xcv dnia Pon 17:50, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

Pracuj z przyczyną snów, czyli jawą. Skoro sny są takie jakie są ma to swoją przyczynę.

Post został pochwalony 0 razy

Szukałem trochę wiadomości i stwierdzam że macie racje to wszystko jest związane z jawą ostatnie dni w szczególności były takie dość szybkie chaotyczne i byłem ogólnie roztrzepany. Dzięki uważam że do zamknięcia.

Post został pochwalony 0 razy