Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna
RejestracjaSzukajFAQU¿ytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Najlepsze sny Kodusa

 
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Relacje Zobacz poprzedni temat
Zobacz nastêpny temat
Najlepsze sny Kodusa
Autor Wiadomo¶æ
Kodus



Do³±czy³: 22 Maj 2011
Posty: 89
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Gdañsk
P³eæ: Mê¿czyzna

Post Najlepsze sny Kodusa
Wiem, wiem, dzienników snów teraz od cholery sie robi, ale chcia³em daæ tu moje najlepsze sny Razz Nie spisuje ich by pamiêtaæ wiêcej, lub po LD. Zapisuje je ¿eby mieæ potem co wspominaæ Razz Ilo¶æ znaków nie jest dok³adna, poniewa¿ robie korekty w celu usuniêcia danych o moich znajomych.

1-05-2011

Najmniej pamiêtam, ¿e co¶ umawia³em siê z Daniele £. nad jezioro, ¿eby poskakaæ na pontonach/ko³ach, ale chyba nie poszli¶my, ale po tym zacz±³em mieæ wiêcej ¶wiadomo¶ci. Na pocz±tku by³em na dyskotece. Trzymaj±c now± komórkê w rêce zastanawia³em siê czy Marta A. nadal jest na mnie z³a. Wtem jaka¶ dziewczyna chcia³a mnie poderwaæ (Micha³ J. mi to u¶wiadomi³), wiêc przenios³em siê za mój dom (tam gdzie s± deski) i dalej sprawdza³em telefon. Sprawa z Mart± nie wygl±da³a najlepiej. Nastêpnie przenios³em siê na basen. By³ tam £ukasz D., Franci, pani Hania B. i stado ma³ych dzieci z 1-2 klas podstawówki. Dzieci krzycza³y ¶lub do £ukasza i Marty i pani Hania B. powiedzia³a "Czemu nie?". I znowu przenios³em siê w inne miejsce, tym razem do wanny w moim domu. Ze mn± w wannie by³a Marta A. i £ukasz D. (wszyscy ubrani w stroje k±pielowe, z wyj±tkiem marty, która mia³a zwyk³y stanik i majtki). My¶la³em, ¿e to oni siê pobrali, wiêc nie chcia³em nic z mart± robiæ, tym bardziej, ¿e by³a na mnie do¶æ z³a. Co jaki¶ czas wchodzi³ nieznajomi mi facet i pyta³ o co¶, ale nie pamiêtam o co. Po jakim¶ czasie Marta pojawi³a siê nagle na kancie wanny bez stanika, a o £ukaszu wtedy zapomnia³em i byæ mo¿e ju¿ wtedy znikn±³. Znowu wszed³ ten facet (chyba ju¿ 3 raz) spyta³ o co¶ i wyszed³. Po tym wej¶ciu Marta by³± ju¿ zupe³nie naga (tak samo jak ja), ale nie chcia³em nic z ni± robiæ, bo przecie¿ pobra³ siê z ni± £ukasz, wiêc co jaki¶ czas ze wstydem spogl±da³em na jej cia³o. W koñcu chcia³em siê spytaæ siê o jej rozmiar stanika (w tle pojawi³o siê mleczko do cia³a, chyba zielone), ale zrezygnowa³em, ¿eby jej nie uraziæ. Marta zniknê³a, a mnie poganiali, ¿ebym siê pospieszy³, bo zaraz kto¶ tam wejdzie. Przypomnia³ mi siê poprzedni sen gdzie dziadek wchodzi³ bez pytania mi do ³azienki, wiêc czym prêdzej siê wysuszy³em i otwieraj±c drzwi znalaz³em siê w moim pokoju. Marta (ubrana, ale chyba nie do koñca) siedzia³a przy komputerze w co¶ graj±c. W pokoju pojawiali siê jacy¶ przeciwnicy i musia³ co chwile z nimi walczyæ, a¿ nagle po ¶rodku pokoju pojawi³ siê £ukasz i zacz±³em z nim walczyæ Wing Chun. Blokowa³ wszystko i w jednej chwili po³o¿y³ siê na ziemie. Wtedy w pokoju pojawi³ siê Daniel £. Te¿ siê po³o¿y³em na ziemiê i zacz±³em kopaæ £ukasza, ale on wszystko blokowa³, a Daniel mówi³ do mnie co¶ o jeziorze i ¿e wygl±dam jak gej jak kopie tak £ukasza. Wtedy kto¶ krzykn±³ prawo pierwszej nocy (przypomnia³o mi siê, ¿e £ukasz wzi±³ ¶lub z Mart±), ale Marta ca³y czas gra³a na komputerze i wtedy zacz±³em mieæ ¶wiadomo¶æ i przypomnia³o mi siê, ¿e przecie¿ £ukasz chodzi z Mart± D. i w³a¶nie w tej chwili siê obudzi³em. (2676 znaków)

Sen nie¶wiadomy, ale wszystko w czasie snu rozumia³em i pamiêta³em nad ranem.

2-06-2011

Zaczê³o siê wszystko od tego, ¿e by³em stra¿nikiem zwoju rodem z filmu "Kuloodporny". By³ z³y go¶ciu, który chcia³ mi zabraæ zwój (czy cokolwiek co mia³em). U¿ywa³ do tego jaki¶ metod, ¿e mnie ¶ledzi³ itd., ale nie mog³em tego nie zauwa¿yæ i przy jego ju¿ kolejnej próbie podgl±dania spyta³em co on robi, a on odpowiedzia³ jak na spowiedzi, ale nie pamiêtam co. Odkry³em, ¿e jest bardzo podatny na sugestie, wiêc zasugerowa³em mu: "Nie chcesz byæ ju¿ królem", ale on tylko spojrza³ na mniej dziwnym wzrokiem i z³owieszczo siê u¶miechn±³ (wszystko siê dzia³o w korytarzu w moim domu). Ze mn± byli jeszcze ch³opak i dziewczyna, ale zupe³nie ich nie kojarze. Jakim¶ cudem wyszed³em na dwór i tam by³ jakis mój sojusznik (przynajmniej na takiego siê wydawa³), ale "opêta³" go ten z³y król i zacz±³em go biæ, nawet w walce spyta³em siê czy mogê mu z³amaæ rêkê, a on jak najbardziej siê zgodzi³. Pó¼niej wzi±³em go do góry nogami i skoczy³em tak, ¿e uderzy³ mocno g³ow± w ziemiê. Chyba wtedy ju¿ nie ¿y³, ale jako¶ owin±³em go w banda¿e i zanios³em go kuchni, gdzie siê skurczy³ do rozmiaru ma³êgo pos±¿ku (tak z 15x5x5cm). Wtedy jaka¶ kobieta (wiek oko³o 45 lat) powiedzia³a, ¿e to nie by³ ten król i ¿e zabi³em z³± osobê. Zdenerwowa³em siê na pocz±tku, ale pó¼niej przesz³o mi na my¶l stwierdzenie: "Przecie¿ on nie istnieje. Nie mo¿e istnieæ. To jest sen!" (wymawiaj±c to zdanie ju¿ mia³em ¶wiadomo¶æ, bo wiedzia³em jak uwierzê, ¿e tego z³ego króla nie ma to go nie bêdzie). Pomy¶la³em, ¿e spróbuje siê zakotwiczyæ i wzi±³em dzbanek pe³en wody i po³o¿y³em go na ¶rodku korytarza, potem poszed³em dalej korytarzem i zacz±³em sobie wmawiaæ: "Jestem spokojny. Panujê nad emocjami. Nastêpnym razem te¿ u¶wiadomiê sobie, ¿e to jest sen". Zacz±³em my¶leæ co zrobiæ (przed snem mia³em zamiar, albo biegaæ, albo poruchaæ) i wymy¶li³em, ¿e przebiegnê siê pó¼niej. Nie wiem czemu, ale chcia³em to zrobiæ na dworze. Musia³em siê upewniæ, czy to na pewno sen (jakie by by³y jaja, jakby to nie by³ sen), ale zapomnia³em zrobiæ RT z d³oñmi. Sprawdza³em ca³y sen, patrzy³em co siê nie zgadza. Na pocz±tku wyszed³em z domu przez taras i tu ju¿ by³ taki szczegó³, ¿e brakowa³o szyby (by³a kilka metrów dalej za drzwiami od tarasu). Pó¼niej na ¶rodku ogrodu by³a trampolina, ale bardzo krzywa, zniekszta³cona, to te¿ uzna³em za dowód snu. Pó¼niej wychodz±c z ogrodu zauwa¿y³em kosz (ten co zbudowa³em z maniuszem), ale my¶la³em, ¿e on ju¿ chyba tam by³ (w rzeczywisto¶ci nie by³). Wychodze na ulicê, a tam zamiast normalnej kostki, która jest w rzeczywisto¶ci, by³y p³yty (takie jak s± na drogach niedaleko mnie), ale nie zwróci³em na to uwagi. Pod¶wiadomie zacz±³em lataæ. Robi³em d³ugie skoki i my¶lê, ¿e to by³ najlepszy RT. Przy tych skokach zacz±³em robiæ pseudo salta w przód. NIe panowa³em zbytnio nad tym, a¿ zatrzyma³em siê na jakim¶ samochodzie. Ju¿ nie chcia³em i¶æ dalej, poniewa¿ to miejsce okaza³o siê dobre. Teraz by³a kolej na wybór "kochanki". Zasanowi³em siê nad tym i wybra³em Paulê (tylko o niej wtedy pomy¶la³em), wiêc wrzasn±³em z ca³ej si³y jej imiê. Efekt by³ zdumiewaj±cy, poniewa¿ nie by³o tak jak siê spodziewa³em. Zamiast zwyk³ego pojawienia siê Pauli, na koñcu drogi zauwa¿y³em 3 k³ado-gokarty. Dwa przejecha³y obok mnie, a trzeci chcia³em kopn±æ (nie¶wiadomie), ale siê zatrzyma³. W tym poje¼dzie siedzia³a piêkna brunetka. Wygl±da³a na mój rocznik. To na pewno nie by³a Paula, by³a lepsza! Zapyta³a mnie czy mam t± kasê, któr± od niej po¿yczy³em, a ja powiedzia³em, ¿eby poszuka³a u siebie (mia³em intencje, ¿eby siê rozbra³a podczas szukania pieniêdzy). Tak te¿ zrobi³a, zdjê³a czarn± bluko-kurtkê i juz widzia³em jej biust. Udawa³em, ¿e szukam pieniêdzy wiêc zacz±³em przesuwaæ jej cycki "szukaj±c" pieniêdzy w dekolcie. Po chwili chcia³em, ¿eby ca³a siê rozebra³a, ale co¶ siê zmieni³o w ca³ym ¶nie. Poczu³em to. Ju¿ nie czu³em siê jakby to by³± rzeczywisto¶æ, tylko wyobra¼nia. Mia³em racjê. Otworzy³em oczy i by³em niebiañsko wyspany (by³a 5:30, wiêc idealnie ta godzina o której chcia³êm siê obudziæ). (4017 znaków)

Sen od po³owy ¶wiadomy i mia³em prawie ca³± kontorlê nad snem (nawet latanie jako¶ wychodzi³o), ale zamula³em troche ze ¶wiadomo¶ci±.

Sorry za jakiekolwiek braki cenzury, ale co pocz±æ Razz

3-06-2011

Ju¿ od pocz±tku chwali³em siê jakiemu¶ mistrzowi kung fu, ¿e umiem lataæ w rzeczywisto¶ci i rzeczywi¶cie mniej wiêcej lata³em. Ale nie mog³em uwierzyæ, ¿e to by³a rzeczywisto¶æ, wiêc spojrza³em na d³onie. Normalne, ale nie da³em siê zwie¼æ i popatrzy³em ponownie. Trzy pacle u prawej rêki by³y mniejsze o jakie¶ 70%. Wtedy Znalaz³em siê w domu. Uspokoi³em siê i da³em sobie sugestiê na nastêpnym ¶wiadomy sen. Pomy¶la³em, ¿e dzisiaj znowu mia³em ruchaæ, ale najpierw se pobiegam. Zacz±³em biec z ca³ych si³, ale niestety moja prêdko¶æ nie przekracza³a 25 km/h (chcia³em biegaæ 100 km/h). Wiêc dziwnym trafem znalaz³em siê na rowerze, a ko³o mnie jecha³a moja siostra. Pokaza³em jej jak mo¿na je¼dziæ we ¶nie, ¿eby nauczyæ siê czego¶ do rzeczywisto¶ci (prêdko¶æ by³a nawet z 60 km/h), a ja je¼dzi³em po skarpach i zrobi³em na samym koñcu mega hopa. Zatrzyma³em siê na polnej drodze niedaleko mojego domu. Pomy¶la³em, ¿e je¶li nie mogê pobiegaæ to porucham, ale ko³o mnie by³a moja siostra (z ni± nie chcia³em) i mój kolega Revox. Poprosi³em Revoxa, ¿eby znikn±³, a on nie wiedzia³ jak, wiêc powiedzia³em mu co ma zrobiæ, ¿eby siê teleportowa³ (zamkn±³ oczy, wymy¶li³ miejsce, waln±³ nog± w ziemiê i wrzasn±³ nazwe tego miejsca). On tak zrobi³, ale niestety mnie te¿ przeteleportowa³ do szko³y, gdzie by³y jakie¶ dziwne budowy. I znowu chcia³em poprosiæ, aby siê teleportowa³ i on to zrobi³, ale zamiast zwyk³êgo znikniêcia, on zrobi³ t± komendê i przylecia³ po niego lataj±cy dywan i go zabra³. Ja nadla chcia³em poruchaæ i wymy¶li³em, ¿e przeteleportuje siê do parku. Zrobi³êm komendê i ku mojemu zaskoczeniu, z materaca zrobi³ siê taki jakby tygrys/gepard (nie kszta³tem, tylko tak wygl±da³ poruszaj±c siê). Wsiad³em na niego i polecia³em do parku. Dojecha³em do parku, ale nagle pojawi³em siê w jakiej¶ restauracji, gdzie na ¶rodku sali siedzia³a rodzina (4 osoby) przy stole. Nie chcia³em, aby oni tam byli, wiêc wyobra¿a³em sobie i mówi³em im, aby zamienili siê w piasek, ale oni najpierw musieli zasn±æ, ¿eby siê zmieniæ w piasek. Trzy osoby do¶æ szybko zasnê³y, ale ostatnia (ojciec) trochê zwleka³, ale zasn±³ i zamieni³ siê w piasek pod koniec. Niestety, ale znowu w restauracji pojawi³ siê jaki¶ go¶æ i wtedy tak siê wkurzy³em, ¿e siê obudzi³em. (2254 znaków)

¦wiadomy sen prawie od pocz±tku ¶wiadomy (wszed³em w pó³ ¶wiadomie), ale ma³o kontolowany, aczkolwiek dzia³o siê wszystko co chcia³em, tyle ¿e w nie taki sposób jak chcia³em.

Chyba jestem zboczony... Taki wiek.

11-06-2011

Na samym pocz±tku wszed³em na dyskotekê, która by³a mniej wiêcej podobna do tej co by³a na zielonej szkole (tak mi siê wydawa³o). By³a tam Milena, która u¶wiadomi³a mi, ¿e w³a¶nie przyjecha³a, bo wcze¶niej jej nie widzia³em na zielonej szkole. Usiadli¶my na ³awce i nagle zacz±³ zmieniaæ siê krajobraz. By³o przepiêknie. Ró¿owe niebo, chmury, wszystko siê piêknie komponowa³o (ziemia chyba by³a nieco b³êkitna). Powiedzia³em "piêkny krajobaz", ale Milena tylko odpar³a "przecie¿ to jest tylko sen" i wtedy nie poczu³em jakbym odzyska³ ¶wiadomo¶æ, ale pewnie w jakim¶ stopniu odzyska³em, poniewa¿ zmieni³em krajobraz na inny (¶nieg). Milena by³a zachwycona, ale by³o jej zimno, wiêc zmnieni³em ca³y krajobraz na pustyniê i z lewej strony zrobi³em morze. Krajobraz by³ jak z pla¿y w ¶rodku Gdañska (mia³em podobn± w dawnym ¶nie). Poszli¶my z Milen± do wody i zaczêli¶my siê pluskaæ. Chcia³em przytuliæ Milenê, ale ona sie nie zgodzi³a. Wtedy nie wiem co siê dzia³o, ale znalaz³em siê w poci±gu/tramwaju, ko³o mnie siedzia³ chyba Polida, Daria, taka dziewczyna, któr± pozna³em na zawodach short tracka i jeszcze 2 osoby. Wtedy sta³o siê co¶ dziwnego. Zasn±³em w ¶nie. ¦ni³o mi siê, ¿e wszed³em do snu ze znajomymi (od razu to by³ LD). Zacz±³em im t³umaczyæ, ¿e to sen, ¿e mog± robiæ co chc±. Potem jako¶ znalaz³em siê w basenie w budynku (jakby laboratorium). I tam sta³ taki ma³y ch³opiec, co kaza³ do siebie podp³yn±æ i zacz±æ waliæ w pod³oge i pobiæ jaki¶ rekord. My¶la³em, ¿e to dziecko jest moim opiekunem, wiêc robi³em co kaza³, ale przesta³em po jakim¶ czasie. Wtedy pojawi³em siê w mojej szkole i spotka³em jakie¶ 5 osób: Marta, Karolina, Daria, ta dziewczyna z zawodów i kto¶ jeszcze. Wtedy zaproponowa³em latanie. Wzi±³em rozbieg i zacz±³em lataæ prawie jak superman. Zrobi³em tak z 2 rundki ze szko³y za las szkolny i wróci³em na miejsce przed doln± sal± w lasku. Tam pokaza³em jak trudno siê lata i jaki ja jestem fajny, ¿e to zrobi³em (mówi³em, ¿e po¶wiêci³em na to 4 LD). Wtedy pojawi³ siê jaki¶ zielony gostek, wiêc pomy¶la³em, ¿e to opiekun pod inn± postaci±, ale ola³em go. Poczu³em, ¿e koñczy sie ju¿ faza REM, wiêc powiedzia³em o tym znajomym. Zaczê³o siê trzêsienie ziemii i ¶wiat zanika³. Zacz±³em klaskaæ i pocieraæ rêce, ale ¶wiat nadal zanika³. W koñcu stali¶my w¶ród czerni, wtedy poczu³em jakbym siada³ i obudzi³em siê w tamtym tramwaju (nadal w ¶nie). Nie zdawa³em sobie sprawy, ¿e nadal jest to sen. Wysiad³em z tramwaju i chcia³em siê dowiedzieæ czy mo¿e mia³em MLD. Dwie osoby (karolina i ta dziewczyna) zna³y to samo zakoñczenie snu co ja, ale ta dziewczyna nie chcia³a mi uwierzyæ, ¿e mieli¶my wspólny sen, a nawet mówi³a, ¿e nic jej siê nie ¶ni³o. Wtedy zacz±³em jechaæ dalej tym poci±giem, ale jakby bez poci±gu (jakbym sam zasuwa³ po szynach jak poci±g). Obok mnie by³ Gucio i jacy¶ deskorolkarze. Na jednej nodze mia³em deskorolkê, na drugiej jecha³êm po szynie i wtedy obudzi³ mnie g³os mojego taty. (2933 znaków)

Jeden z najdziwniejszych, a zarazem najlepszych moim snów. Sen we ¶nie. Nie do koñca pamiêtam, ale chyba mia³em ¶wiadomo¶æ w tym ¶nie w tramwaju (uwierzy³em, ¿e to sen, ale nie mia³em pojêcia, ¿e w ¶nie), wiêc zaliczam ten sen do ¶wiadomych (i udanych).

18-06-2011

Ostatnie co pamiêtam to by³o krzyczenie mamy £ukasza z jakiego¶ tam powodu, ¿e w jej domu co¶ tam narobili¶my, ale zupe³nie nie pamiêtam co dok³adnie tam zasz³o. Za to ostatnia faza REM da³a mi pamiêtny sen. Na pocz±tku razem z jakimi¶ dwoma kolegami byli¶my agentami. Piti da³ mi kanapkê w której by³ nadajnik. Ja j± do po³owy zjad³em, tak aby nadajnik zosta³ mi w buzi. Niestety zauwa¿y³ to inny, z³y agent (my zauwa¿yli¶my, ¿e on zauwa¿y³). I schowali¶my siê na dachu salki w lasku (która kszta³tem przypomina³a moj± star± szko³ê w Kie³pinie, razy trzy). Nadajnik po³kn±³em, chcia³em go wyci±gn±æ, ale siê nie uda³o, a dalszych prób nie mia³em czasu zrobiæ, poniewa¿ agent zamieni³ siê w ciemnoniebieskiego ninjê. Wspina³ siê na dach z cat leapa. Wtedy do niego podbieg³em i go kopn±³em, ale z biernym skutkiem. Ninja zacz±³ biec do moich kolegów, ale oni te¿ walczyli, ale ninja nie chcia³ walczyæ. Nie wiadomo co chcia³ zrobiæ. Pamiêtam, ¿e jak chcia³ mnie kopn±æ to obróci³em mu nogê, ale zrobi³ twista i nic mu nie by³o. Potem ninja uciek³ na boisko. Tam siê zaczê³o strzelanie wyka³aczkami. Ninja we mnie strzela³, a ja powoli nei wiedzia³em co robiæ, gdy nagle kruchy strzeli³ z 30 wyka³aczkami w ninje. Da³em kruchemu jakie¶ wyka³aczki i poprosi³em go, aby celowa³ pod kosz (my¶la³em, ¿e tam zaraz pojawi siê ninja). Niestety, spryciarz schowa³ siê na parasolu w koszu (lol). Poprosi³em kruchego, ¿eby zmieni³ kierunek celu, ale ninja zeskoczy³ i kruchy siê pogubi³. Potem znowu by³ na koszu i zeskoczy³, a kruchy ca³y czas chybia³. Potem ninja przeskoczy³ przez p³ot, ja chcia³em zrobiæ to samo, ale przez ca³y sen mia³em jakby blokade na ciele, ¿e nie mog³em korzystaæ z maksymalnej si³y. Po przeskoczeniu p³otu, £ukasz powiedzia³ "Nie lepiej by³o i¶æ przez furtkê?". Zacz±³em traciæ ninje z oczu, bo zacz±³ biec w strone pseudo fabryki. Tam rozkaza³em £ukaszowi, aby pobieg³ prosto, za¶ ja pobieg³em w lewo, ale nikogo nie znalaz³em. (1946 znaków)

Sen ca³kowicie nie¶wiadomy i czu³em wp³yw parali¿u sennego na mój wysi³ek we ¶nie.

24-06-2011

Na samym pocz±tku pamiêtam jak gra³em w pi³kê no¿n± na boisku szkolnym. Inni gracze na boisku (by³ tam Maciej K.) grali jakby byli mistrzai shaolin. Wywijali salta i inne rzeczy. Ja biega³em za pi³k±, ale ogromnie siê mêczy³em (zapewne to wszystko przez parali¿ senny). W koñcu nie wytrzyma³em i siê po³o¿y³em na murawie. Na nogach mia³em tak widoczne ¿y³y, ¿e wygl±da³y jakby by³y 3mm pod skór±. By³y mocno powiêkszone moje naczynia krwiono¶ne. Jak pokaza³em to Maækowi i powiedzia³em, dlaczego tak s³abo gram, on odpar³ "i co z tego". Tak siê skoñczy³ ten sen, ale po tym by³ kolejny. By³em w moim pokoju, by³ dzieñ. Ko³o mnie siedzia³a piêkna blondynka (nie pamiêtam ej rysów twarzy, ale by³a przepiêkna, to pamiêtam). W moim pokoju by³ jeszcze jaki¶ gostek, ale nie kojarze go. Usiad³em ko³o/na niej, a ona odpar³a "jak bêdziesz próbowa³, to wsadze ci jêzyk... nie powiem gdzie". Jako¶ mnie to nie zmartwi³o, ale nie "próbowa³em". Potem ta dziewczyna wsta³a i zaczê³a siê przebieraæ. Teraz mia³em widok osoby trzeciej. Widzia³em siebie (ubranego w stylu "dirty-city" xD) i t± laskê nag± (przynajmniej topless, bo do³u nie kojarze). Niechc±cy popatrzy³em na ni± (avatarem), ona to spostrzeg³a i siê zas³oni³a, ale po jakim¶ czasie odwróci³a siê do mojej postaci (ca³y czas naga). Wtedy znowu by³em sob±. Zaczê³a siê bawiæ swoim biustem. Pojawi³ siê tam jeszcze jaki¶ kolo, ale go ola³em. Zaczêli¶my ja macaæ, ale jej piersi by³y jakie¶ twardsze, ni¿ w realu. Pomy¶la³em, ¿e wezmê jej cycka do buzi. Tak te¿ zrobi³em. Zacz±³em lizaæ miejce doko³a sutka, a potem zakoñczy³em odsuwaj±c twarz ss±c sutka. Wtedy na jej sutku pojawi³ siê jaki¶ chip (wygl±da³ jak pu³apka na szczury). Pamiêtam jeszcze jak chyba Marta A. poca³owa³a mnie w policzek na po¿egnanie, ale to tylko mi jako¶ przemknê³o (poca³owa³a mnie przed szko³±). (1833 znaków)

Sen ca³kowicie nie¶wiadomy. Ten pierwszy mia³em w trakcie d³ugiego snu, a drugi by³ po ponownym za¶niêciu.

Sory za te opisy. Sny dajê tu szczególnie dla moich znajomych, ¿eby poczytali, po¶miali siê i mo¿e wci±gnêli w ¶wiat ¶wiadomych snów.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kodus dnia Pi± 18:58, 29 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 7 razy
Pi± 17:59, 29 Lip 2011 Zobacz profil autora
Kodus



Do³±czy³: 22 Maj 2011
Posty: 89
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Gdañsk
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
21-08-2011

Na koniecznie pamiêtam co by³o na pocz±tku. Ostatnie co pamiêtam to to, ¿e podobno umarli¶my (ja, rodzina, klasa i ogólnie du¿o ludzi) i byli¶my w swego rodzaju pomieszczeniu do przej¶cia na drug± stronê. Ja nie chcia³em przej¶æ, poniewa¿ nie chcia³em zostawiaæ tak wielu rzeczy za sob±, ale by³y tutaj jakie¶ istoty (wygl±da³y jak ludzie), co mia³y jakie¶ zadanie przetransportowaæ innych na drug± stronê (mimo i¿ wystarczy³o przej¶æ przez drzwi). Ko³o mnie siedzia³a dziewczyna na oko 16 lat, przepiêkna, ale nie chcia³em z ni± i¶æ. Co¶ z tymi istotami by³o nie tak. Zapyta³em siê Boga, czy te istoty maj± woln± wolê i ogólnie czy ¿yj±, a on odpowiedzia³ jak naukowiec nieznaj±cy do koñca odpowiedzi (owija³ w bawe³ne itd.), ale w koñcu dowiedzia³em siê, ¿e te istoty maj± woln± wolê, a nawet duszê. Ta dziewczyna siedz±ca obok mnie nastawi³a siê ¿ebym siê do niej przytuli³, wiêc tak zrobi³em. To by³o jedno z najpiêkniejszych uczuæ jakich mia³em we snach. Jej u¶cisk by³ taki ciep³y, bezpieczny, jakby wszystkie troski ju¿ nieistnia³y, jakby leczy³ rany. Trudno opisaæ to uczucie, w ka¿dym razie by³o niezwyk³e. Tak przytulony by³em z 10-15 sekund, a potem dziewczyna powiedzia³a: "Czy by³abym dobr± ma³¿onk±?". Ja chyba nic nie odpowiedzia³em tylko jeszcze raz siê przytuli³em, a potem zeszli¶my z takiego okna na którym siedzieli¶my (okna z domu Boga). I zaczêli¶my siê ca³owaæ (z jêzyczkiem). Najlepsze by³o to ¿e spokojnie oddycha³em w jej buzi. Poca³unki by³y 2 i trwa³y z 10 sekund ka¿dy. Po drugim poca³unku dziewczyna zmieni³a siê w Karolinê W. z mojej klasy. I mówi³a, ¿e j± oplu³em... Nastêpnie pojawi³a siê jej mama (nauczycielka od historii) i pyta³a ile razy siê ca³owali¶my. Ja pokaza³em na palcach, ¿e 2, a ona siê ucieszy³a, ale tylko trochê. Wygl±da³o jakby siê gdzie¶ bardzo spieszy³a, ale nie chcia³a po sobie tego pokazaæ. Zapyta³em gdzie moja klasa, ale nikt nie wiedzia³ gdzie jest. Pomy¶la³em, ¿e ju¿ przeszli na drug± stronê, wiêc podszed³em do swego rodzaju portalu, pomy¶la³em, ¿e nie tak wyobra¿a³em sobie ¶mieræ, ale mimo wszystko by³em bardzo szczê¶liwy, poniewa¿ wiedzia³em, ¿e tamta dziewczyna na mnie czeka po drugiej stronie (tak mi siê wydaje). Jeszcze raz przed wyj¶ciem sie pomodli³em (ojcze nasz,zdrowaæ maryjo), us³ysza³em jakby siê modlili grupowo gdzies tam dalej, ale to ola³em i szybko klepa³em formu³kê, bo siê spieszy³em. Poprosi³em Boga o to, ¿eby w przysz³ym ¶wiecie umia³ lataæ Smile i podziêkowa³em mu za ca³e moje ¿ycie. I wtedy przeszed³em na drug± stronê. Ockn±³em siê w swoim pokoju. Szafki by³y zielone, ale poza tym mniej wiêcej wszystko normlane. Nasz³a mnie chêæ na sprawdzenie co umiem, wiêc przysun±³em rêkê do szafki i si³± woli udalo mi siê j± zamkn±æ. Tak samo zrobi³em z 2 pozosta³ymi. Umia³em bezb³êdnie w³adaæ telekinez±. Poszed³em korytarzem, ko³o mnie przechodzi³y jakie¶ dwie osoby (jedna krêcone w³osy, ch³opacy), potem na koñcu korytarza by³a jeszcze jeden. Popycha³em go telekinez±. My¶la³em, ze wszyscy tutaj maj± jakie¶ moce. Poszed³em do jadalni, a tam by³ Maksiu z zup±, ale Maksiu jeszcze sta³, jakby dopiero po³o¿y³ zupê na stole. Podszed³em po³o¿y³em rêkê na stole i spyta³em czy co¶ umie. W tym samym czasie podnios³em ³y¿kê telekinez±, ale on twierdzi³, ¿e nic nie umie, umia³ w poprzednim ¿yciu, ale teraz nic. Ca³y czas wiedzia³em, ¿e to nie jest moje pierwsze ¿ycie, a zanim przeszed³em mówili, ¿e zapomnê ¿e mia³em inne ¿ycie. Postanowi³em poszukaæ klasy, wszed³em do salonu i zobaczy³em w telewizji datê "xx.xx.2006". Spyta³em siê taty czy pamiêta, ¿e mia³ inne ¿ycie, a on na to: "Tak od 20 minut". Nie zrozumia³em, wiêc spyta³em gdzie moja klasa. On nic ruszaj±c siê powiedzia³: "Tam!". I od razu mnie ol¶ni³o, ¿e s± za zas³onami od tarasu. Na pocz±tku mia³em problemy z ods³oniêciem, ale w koñcu siê uda³o. Zobaczy³em tam jakie¶ osoby, ale nie kojarzê ich teraz zbytnio. Poszed³em dalej w stronê pó³nocnej strony domu. Tam zobaczy³em 2 pawiany. Bardzo siê ucieszy³em, ale ba³y siê mnie. Na polu ko³o mnie sta³y Ola M. i Agata K. i co¶ mówi³y "Czy to pawiany?","S± od d¿oko" i co¶ tam jeszcze. Wywnioskowa³em, ¿e s± to pawiany, od gostka, który mieszka³ w afyce, ale przeprowadzi³ siê do Polski. W miêdzyczasie ko³o mnie ¶mign±³ zaj±c rogacz. Spyta³em sie czy mo¿e wiedz±, gdzie Karolina, ale one powiedzia³y, ¿e chyba w kryszta³owej kuli, wiêc poszed³em dalej. Spotka³em jak±¶ dziewczynê z mojej klasy (Daria B.?). Spyta³em siê gdzie jest Karolina, a ona odpowiedzia³a, ¿e po drodze siê gdzie¶ zatrzyma³y, Karolina W., Paula T. i Marta A. do jakiej¶ kryszta³owej kuli, bo "¼le siê poczu³y". Wtedy niespostrzerzenie zrozumia³em, ¿e okr±¿y³em ju¿ ca³y dom i wtedy siê obudzi³em. (4664 znaków)

Sen zupe³nie nie¶wiadomy, chocia¿ kilka razy powinienem siê u¶wiadomiæ (oddychanie przez usta mimo ca³owania, umia³em telekinezê, pokaza³em 2 na palcach), mimo to sen zaliczam do niezwykle udanych (tamta dziewczyna co mnie przytuli³a by³a najlepsza).


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Nie 10:56, 21 Sie 2011 Zobacz profil autora
LEX92



Do³±czy³: 15 Lut 2011
Posty: 132
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: SANOK
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Gratuluje ld z tak± ilo¶ci± dziewczyn Smile ja akurat sie nie chwale ani przed Pati ani Paul±.Mnie moja s1 opu¶ci³a dawno i milczy z ld kiepsko ostatnio same nudy.Czy mia³e¶ stosunek w ld? czy tylko ogl±danie nagich panien.Szczerze mówi±c w ld lepsze jest ca³owanie ni¿ seks (podczas poca³unku jest dziwne mi³e uczucie) musze znowu wildowaæ bo mam pewien plan na ma³y test.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pon 21:28, 22 Sie 2011 Zobacz profil autora
Kodus



Do³±czy³: 22 Maj 2011
Posty: 89
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Gdañsk
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Lex: W sumie to do jaki¶ mocnych stosunków w LD nie dosz³o, a co do tego to chyba masz racjê. Mam propozycjê dla ciebie! We¼ se wykreuj anio³a (dziewczyn±) i z ni± sie poca³uj Very Happy

Ja ostatnio mia³em ma³y zastój w LD, ale ju¿ wracam do formy


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Nie 21:24, 18 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Wy¶wietl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Relacje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin