ERWILD'owanie

Witam swoich czytelników. Wyszła właśnie nowa czytanka, a raczej relacje z testowania techniki znanej pod nazwą :ERWILD: (podziękowania należą się autorowi tej prostej techniki, badboy'owi).
A więc zapraszam do lektury oraz do komentowania.

Noc 1 (13-06-07/13-06-0 Cool

- Położyłem się w łóżku, na plecach. Leżałem tak w bezruchu, zacząłem tworzyć nielogiczne historyjki. Fiksacja działa się "sama". A konkretnie zez - cały czas patrzałem na wprost mając zamknięte oczy. Jak wcześniej już wspomniałem, zacząłem tworzyć nielogiczne historyjki, w końcu zaczęły już same nadchodzić, najczęściej w postaci hipnagogów. I w końcu zaczęło się coś dziać - czułem, jak te hipnagogi mnie zaczynają "wciągać". Niestety - przestraszyłem się tego i to przerwałem, ale czułem, że to było to - to był ERWILD. Rano przebudziłem się. Zdążyłem się poruszyć - (zaraz, przecież mogę przewrócić się na bok, ERWILD tego nie zabrania). Leżałem tak sobie i zacząłem tworzyć nielogiczne historyjki - po jakimś czasie hipnagog, dzwonienie we łbie (jak ktoś bierze LSD, to wie o co kaman Smile

) i w końcu półparaliż. Czułem jakbym zaczynał wchodzić w hipnagog, ale nie dokońca. Mogłem wtedy użyć fiksacji oczów, szkoda, że nie skumałem wtedy tego. Paraliż oczywiście niewykorzystany, ale ERWILD działa, więc z techniką wszystko jest OK.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szeew1985 dnia Sob 17:19, 08 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz

Dzięki za czynny udział w rozwoju techniki w postaci tych relacji Smile

	Cytat:
	zacząłem tworzyć nielogiczne historyjki

Nierozumiem tego . Jak możesz tworzyć te nielogiczne historyjki ? One tworzą się same pod wpływem tracenia świadomości . Tworzone "sztucznie" nie dadzą nic . Tak myślę . A nielogiczne historyjki przychodzące same to oznaka że można wykonać fiksacje . Oczywiście po x godzin snu . Wieczorem to raczej nic nie da . Jednak gdy jak piszesz :

	Cytat:
	w końcu zaczęły już same nadchodzić,

To myślę że to te stworzone przez siebie . Te na skutek utraty świadomości (zasypiania) mają to do siebie że gdy tylko je zauważysz to one znikają a ty tracisz prawie całą pamięć z nich .To jest krótki czas na wykonanie fiksacji , odrazu jak spostrzeżesz te historyjki .

Post został pochwalony 0 razy

nie rozumiesz, chodzi mi o mały punkt zaczepienia - żeby sprowokować ich powstawanie, próbuję znaleźć punkt zaczepienia i z niego iść dalej. Zacząłem tworzyć nielogiczne historyjki - jak już pisałem wcześniej - wywołuję taką małą historyjkę przy zasypianiu, żeby kolejne - same zaczęły nadchodzić. Prowokuję sztuczne historyjki, żeby po jakimś czasie same zaczęły - te prawdziwe i automatycznie się tworzyć i nachodzić. Po tym już wiesz, co i jak - zobaczymy jutro co z tego będzie Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szeew1985 dnia Sob 19:02, 08 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz

Ciekawe

Niewiem czy to ma sens ale zobaczymy co dale będzie . Jednak te historyjki mają to do siebie że są naprawdę nielogiczne ... Ciężko równie poplątaną wymyśleć xD No i jeśli sam to prowokujesz i jesteś świadomy wszysstkiego to nie wiem czy same nadejdą . Trzeba być nieświadomym żeby nadeszły.

Post został pochwalony 0 razy

I na tym teraz trzeba się skupić.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem jak u was ale ja zazwyczaj klade sie do spania gdy jestem naprawde spiacy, w tym stanie trudno jest nie usnac ale jesli juz uda nam sie nie usnac to nasz umysl po prostu z przemeczenia jest bardzo podatny na tworzenie takich bzdurnych chistoryjek, czy losowych obrazow przed oczami Smile

Na przyklad wczoraj w stanie takiego zmeczenia widzialem wiele takich obrazow, jeden z nich zapamietalem, to byl silny hipnagog czy hipnagogia, widzialem zwykla twarz tak jakby szybko przyblizajaca sie do mnie i wrecz poczulem jak proboje mnie zlapac za ramie. Smile

nie balem sie tego bo twarz byla jak najbardziej normalna i czulem ze nic mi ona nie zrobi. Smile

niestety w takim stanie latwo jest zasnac wiec ma to i swoje minusy

Post został pochwalony 0 razy

Mi nie chodzi raczej o hipnagogi tylko nielogiczne historyjki w "głowie" w postaci myśli zdających się nasze . Może w przypadku hipnagogów też to działa , nie wiem , nie miewam Sad

Post został pochwalony 0 razy

Noc 2 (13-06-08/13-06-09) - Położyłem się na łóżku w celu zaśnięcia. Podkusiło mnie, by wykonać czujny relaks, ale niestety zasnąłem. Po przebudzeniu próbowałem "sprowokować" powstawanie nielogicznych historyjek, ale za bardzo byłem rozbudzony, by cokolwiek "prowokować". Ta noc była więc fiaskiem, ale z mojej winy - ERWILD nie miał tu nic do rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy

Technikę testuję nadal, niewypałów pisał nie będę. Tylko sukcesy i jeśli coś się będzie działo Smile

Post został pochwalony 0 razy

Najlepiej : ) Ewentualnie możesz napisać fail jak jest jakiś np. "niecodzienny" powód .
Wyłapywani błedów ma ważny wpływ na rozwój techniki Smile

Post został pochwalony 0 razy

W temacie z techniką wpadłem na nowy pomysł - być może zadziała. Dotyczy on samego procesu zasypiania, a konkretnie pierwszych oznak nieszczęśliwej senności, ale po więcej odsyłam do tematu o ERWILD'dzie w dziale Techniki.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szeew1985 dnia Wto 19:08, 11 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz

Ah , nie wiem w którym temacie teraz pisać xD Z racji iż jest to jedynie moja subiektywna ocena napisze tutaj Very Happy

No więc wielkie dzięki za rozwijanie techniki , gdy ja ją można powiedzieć trochę olałem . Ale na razie z afirmacjami idzie mi bardzo dobrze , LD prawie codziennie . Nie chce przerywać passy Very Happy

Co do historyjek niestety nie sprawdziłem jeszcze tego motywu więc niewiem co powiedzieć o tym pomyśle , ale sądze że tworzenie nielogicznych historyjek nie jest takie trudne , problemem jest jednak pozostanie w świadomości dopóki same nie zaczną się tworzyć . Jesteś WILD'erem więc według mnie tracisz świadomość trochę później co ci to możliwie umożliwi . Ale sprawdze sam w najbliższym czasie . Jak twoja rada okaże się bardzo przydatna dopiszę ją do techniki , napiszę dla ciebie podziękowania w opisie techniki , a jeśli odkryjesz coś co wpłynie diametralnie na sukcesywność techniki - zostaniesz współstworzycielem Smile

A jak z sukcesami ERWILD'a , jakieś nowe od czasu poprzedniego ? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Spokojnie, opiszę sukcesy Smile

, na razie to bardzo silnie po przebudzeniu prawa noga mi się napięła. Piszę więc: Wspomniałeś kiedyś, że ERWILD działa nawet po przebudzeniu - czyli nawet godzina spania da mi możliwość wykorzystania ERWILD'a oraz historyjek. Przyjmuję więc takie założenie: godzinka spania, króciótki WBTB (jeśli dalej czepiacie się tych NREM'ów to właśnie dzięki tej godzince można trochę skrócić go idąc już właściwie spać i robiąc właściwe podejście do ERWILD'a). No i oczywiście motyw z tymi historyjkami dalej zostaje Smile

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	króciótki WBTB

NIE ! Tam nie ma miejsca na WBTB , nawet krótkie . Co najwyżej możesz obrócić się na drugi bok .

Post został pochwalony 0 razy

Wczoraj miałem to napisać, ale prąd szlag trafił po włączeniu komputera Exclamation

A więc - leżałem tak przed wczoraj wieczorem w łóżku. Oczywiście senny byłem, i ta senność się pogłębiała. W ręku trzymałem przedmiot, który jak mniemam jest bardzo niewygodny (niewygodnie się śpi z trzymś w ręce, tak więc pomogło mi to nie zasnąć). I nagle tak doszłem to dziwnego momentu - czułem, jak zasypiam, ale do końca zasnąć nie mogę (nie ruszałem się przy tym). Więc jeśli to ten moment, to dalej pójdzie jak z płatka.
A tera - sprawdzian z infy piszę.

Post został pochwalony 0 razy