Mini Dziennik LD - Draki.

Witam na wstępie chciałbym powitać wszystkich użytkowników tego forum. Jest to mój 1 post.
Świadomym śnieniem interesuje się już od dłuższego czasu, ok. 4 mies lecz coś nie potrafiłem znaleźć dla siebie odpowiedniej techniki, stosowałem nagrania Bytofa i wszelakie wildy, w sumie miałem dzięki tym technik ok. 20 krótkich świadomych snów. Lecz nie o takie mi chodziło ;/

Ostatnio ok. 1 mies temu natrafiłem na: "90% na LD... przynajmniej dla mnie (energia LD)"
Trochę to przerobiłem Wink

Jeśli komuś się przyda to oto jak, to zmieniłem.

1. Zasypiam ustawiając budzik na 3-5 godzinę snu. Zauważyłem jak sie człowiek budzi w nocy i robi RT to lepiej się zapamiętuje sny.
2.Robię testy RT pobudzam pamięć, sprawdzam godzinę itd. (ok.1-5 min mi to zajmuje)
3.Relaksuje się na łóżku. Liczenie jak przy Wild tylko że nie zamierzam zasnąć .
4. Kiedy czuje że jestem dostatecznie zrelaksowany wyobrażam sobie tą energie, dodaje sobie że ona jest potężna itd.
5. Napełniam się ją , mówię sobie w myślach podczas snu zorientuje się że to jest sen i zrobię RT!
6. Na szybko zatykam nos ręką i czekam ok 10 sek.
7. Jeszcze raz się dopełniam tą energią .
8. Skupiam się nad tym że to się stanie (tak jak w nagraniu Adama B. co jest Alfa budzik ) TO MA SIE STAĆ , tak jak jutro zejdzie słońce Wink

9. Po prostu zasypiam i i nagle jestem w śnie i robię RT !!!

Dzięki temu miałem 5 LD krótkich i ok. 2 Długie.

Dobra przejdę już do właściwego tematu, tego tematu .
___

Jestem we śnie, w ogródku już mam iść do Mamy która stoi i nagle ktoś mi mówi jesteś we śnie. Robię RT z zatykanym nosem i już jestem ! I wtedy z szarego świata zmieniło sie wszystko , ech nie potrafię tego opisać , ci którzy mają LD często to wiedzą o co mi chodzi . Biorę grudkę błota i zamierzam zrobić z tego kule ognia nie udaję sie ;/ . To zamierzam zamienić sie w tygrysa i biegnę. Ufff udało się lecz coś źle się czuję coś mi nie podchodzi skóra kota Wink

To przypominam sobie że we śnie można latać , jako że już trochę latałem jak Supermen postanowiłem zamienić się w jaszczębia lecz coś mi tu nie pasuje nagle jedzie jakieś auto i szczela do mnie spadam na ziemie . Jestem na niej i myślę sobie że bocian będzie lepszy do latania , i kolejna przemiana Wink

. Lecz coś bocian na przewalone bo jak próbowałem paczyć na dół to od razu leciałem całym "ciałem" i nagle wszystko zaczęło się rozmazywać ;/ i pobudka.
____
Mam nadzieję że nie narobiłem zbyt dużo błędów.
Jak będzie coś ciekawszego postaram się uzupełnić.
Pozdro.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Draki dnia Nie 21:07, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy

Witam serdecznie na forum i gratuluje pierwszych LD. Jestem pewny, że na tym forum znajdziesz wiele interesujących wątków i w wielu sprawach tematy tu zawarte pomogą Ci rozwinąć się w tej sferze. Metoda z energią jest bardzo skuteczna i bardzo dobrze, że zmodyfikowałeś ją sobie według własnych upodobań. O to głównie chodzi. Eksperymentować i udoskonalać techniki. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio dałem sobie spokój z LD, miałem trochę zajęć i do tego moje lenistwo. A to podczas grzebania w necie znalazłem : Gladiator Now We Are Free

Sam tytuł do mnie przemówił bo przecież w LD jestem "wolny". A raczej to namiastka tego.

Baza laboratoryjna i "atak zombie"

Użyłem energi LD + te moje dodatki.

Jestem w takich ciemnych bunkrach od samego początku jestem świadomy tego więc sobie myślę że jeśli już mam taką klimatyczną lokacje to można się zabawić. Nagle w rękach znalazła się m4a1 i zaczęła się zabawa, jak to wyglądało pewnie już każdy się domyśla.. Do tego błądziłem po ciemnych korytarzach i dodawałem nowe "lokacje" Wink

Hmm cały sen to ok. 5 min ;/

Trza się wziąć do ostrego treningu...

Post został pochwalony 0 razy

PIERWSZY SEN PRZY UŻYCIU WILD !!!

Użyłem metody: http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/wild-poradnik-teoretyczno-praktyczny,1237.html

Podczas relaksu usłyszałem dziwny dźwięk , coś w stylu uderzającego wielkiego przedmiotu, co to mogło być ?
Potem leże i tracę na chwile świadomość i jestem we śnie leże na schodach wkoło znajomi a ja mam wyciągniete ręce, w dziwnej pozycji, Utworzył się taki deltoid przez który paczyłem na białą kulkę. Nagle zauważyłem ból nogi i odzyskałem świadomość. I znowu ten huk ;/ wybudziłem się...

Jestem zadowolony, realność snu była bardzo wysoka chyba 4x lepsza od poprzednich. Tylko za krótkie...

Post został pochwalony 0 razy