Jak sprawić bym rzeczy które sobie wyobrażę,widział w realu?

Chcę stworzyć mój własny świat, który będzie taki sam jak świat fizyczny, dla przykładu jak ktoś teraz wyobrazi sobie jabłko to widzi je przeważnie gdzieś w głowie, ja chcę abym widział je przed oczami, tak jak fizyczne jabłko, coś jak hologram, chcę tak stworzyć sobie wszystko abym mógł to co sobie wyobrażę widzieć, projektować na rzeczywisty świat. Jak to zrobić?
Z artykułu tego widać że jest to możliwe, i to nie tylko ze wzrokiem ale ze wszystkimi zmysłami:
Wpisując w google
amadeus-exodus-a-tale-of-tulpa

(nie chcę tworzyć tulpy)

Post został pochwalony 0 razy

http://www.psajko.fora.pl/kacik-parapsychiczny,44/ejdetyzm-nauka-i-teoria,7856.html Poradnik Ejdetyzmu by Nalewa. Czyli to co chcesz osiągnąć w zakresie wzroku.
Ale to nie jest takie hop siup. Na tyle nie takie hop siup, że moim zdaniem nie warto tracić na to czasu. No i różne choroby psychiczne nie są wykluczone.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Pon 2:54, 06 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz

Mógłbym wiedzieć dlaczego chciałbyś stworzyć swój świat aż tak Ci się ten świat nie podoba ze chcesz tworzyć swój?

Post został pochwalony 0 razy

Dla większości introwertyków (czyli jakby nie patrzeć większość populacji tego forum), taka umiejętność będzie atrakcyjna. Nowego świata tym nie stworzysz, nie stworzysz go niczym, to tylko nakładanie. Ale z racji, że to ciężkie, potrzebuje wiele czasu, może się wiązać z efektami ubocznymi, raczej nie polecam.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem, czy to daje efekty uboczne, wtajemniczeni alchemicy w mniej więcej taki sposób doskonalili swój umysł. Mam taki niby podręcznik z "instrukcjami" i tam każą właśnie wyobrażać sobie coraz bardziej skomplikowane obrazy, potem twory przestrzenne, ludzi, zwierzęta, potem przenieść w nie swój punkt widzenia i takie tam. Chyba nie mogło to być aż takie szkodliwe...
I wydaje mi się, że obecnie wiele osób, nie tylko introwertycy, nie są zadowoleni z tego, co oglądają na co dzień i najchętniej stworzyliby wszystko po swojemu Wink

Jako chociażby rozwijanie wyobraźni i kreatywności takie próby nakładania obrazów na rzeczywistość mogą się sprawdzić, obecnie poleca się wszelkie formy stymulowania mózgu do pracy.

Post został pochwalony 0 razy

Ale to nie może zastąpić rzeczywistości, nie działa jak halucynogen, który zamienia całe pole widzenia.
Dla przeciwieństw introwertyków - ekstrawertyków, nawet zainteresowanie snami jest dziwne, idea ejdetyzmu dla nich będzie czymś chorym.

Post został pochwalony 0 razy

Mi się wydaje że ta umiejętność jest niebezpieczna gdyż po pewnym czasie może wymknąć się spod kontroli np. oglądasz horror i co możesz widzieć duchy czy demony (zależy do filmu ) Wink

I w tej postaci to już choroba. Jak dla mnie można się doskonalić ale z umiarem i trzeba wiedzieć kiedy przestać Smile

Post został pochwalony 0 razy

Podobno jest to możliwe lub tak jak napisał fallen niemożliwe.Zainteresowałem się tym i od dziś ćwiczę i mam nadzieję, że w ciągu miesiąca zauważę jakiś postęp.

Post został pochwalony 0 razy

No chcę stworzyć swój własny bo będzie lepszy niż ten, znalazłem kilka ciekawych tematów gdzie piszą że jest to możliwe i w ogóle taki kosmos można robić takimi umiejętnościami...to coś jak ap na żywo bez snu:
dreamviews_com/dream-control/80879-advanced-vision-control-tutorial.html#post2036633

Cytat:

I completely override all of my senses and immerse myself in worlds of my own creation. Usually it seems easier to override a sense when there is less input from the real world. So it is harder to create audio around loud/distracting noises, harder to create visuals when around bright light, ect. I could already fully immerse myself in a lit room before jail as long as it wasn't super bright but it was way more difficult. It is almost like posting an image over the image of the real world, so the created image has to be brighter than the (real) one behind it or else the created image will be transparent, allowing the (real) image behind it to shine through. This one area I worked on a lot though and now I can fairly easily reach full immersion even in a very noisy and bright environment (aka jail). When fully immersed in my own little "alternate reality bubble" someone would have to either use my name or shout in my face for me to really hear it and someone would have to shine a bright flashlight or something right in my eyes and wave it around for it to seep through into my vision. Experimenting showed me that bright lights will get blocked out fast unless they are moving around.

....

One exercise I like to do is to create a chess game (including board, pieces, and while awake I play against conscious self but somehow while asleep I can create a dream character to play against so I guess I kind of play against my subconscious) and keep constant track of all the pieces on the board. I then bump things up in difficulty by adding another simultaneous game, and another, and so on until I start to lose track of the pieces. When awake I can fairly easily keep track of 5 simultaneous games without much strain which may lead to headache lol, but when asleep I can fairly easily keep track of 30 simultaneous games and at times can kind of zone into it and keep up with 100+ games with a bit of strain but not too many noticed position errors (when I notice a misplaced piece I either fix it or drop the game). Another thing about the exercise is that when asleep I also split my senses so that I see each board and "computer" opponent through separate eyes and move the pieces with separate hands in order to make things more challenge and because I like to work on splitting my senses.

Without focusing on chess it is pretty insane how many splits of my senses I can create to go off and dream mindless things like slaying monsters in one of my VR games. 100 splits is kind of like being able to have 100 completely separate dreams at one time. Anyways, I find it interesting that I am capable of more in the sleeping dream-state than in the waking dream-state.

kto by tego nie chciał?

Post został pochwalony 0 razy

A nie lepiej było by nauczyć się ld ?
To jest praktycznie to samo o czym ty mówisz tam tak samo możesz robić wszystko. Jest łatwiej się nauczyć i do tego nie tracisz dnia. Tylko wiesz że nie będziesz mógł żyć cały czas w swojej głowie. Myślę że lepiej zmieniać ten świat niż żyć w świecie iluzji bo to tylko iluzja.

Post został pochwalony 0 razy

	Raszek123 napisał:
	A nie lepiej było by nauczyć się ld ? To jest praktycznie to samo o czym ty mówisz tam tak samo możesz robić wszystko. Jest łatwiej się nauczyć i do tego nie tracisz dnia. Tylko wiesz że nie będziesz mógł żyć cały czas w swojej głowie. Myślę że lepiej zmieniać ten świat niż żyć w świecie iluzji bo to tylko iluzja.

Ld nie zrobisz w trakcie pracy/na spotkaniu/w dowolnym miejscu.
Co z tego że to iluzja skoro mózg odbiera to całkiem realnie.
W dodatku możesz się zrelaksować i wyłączyć z otoczenia bez zasypiania.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez humanit dnia Pon 12:06, 13 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz

Jak dla mnie rób co chcesz tylko wiedz że ta "zabawa" jest niebezpieczna. Uważaj żeby nie wymknęło ci się to spod kontroli. No i powodzenia życzę Smile

Post został pochwalony 0 razy

Co ja widzę.. Lepiej uważaj z takimi rzeczami. Na dobre Ci na pewno nie wyjdzie i jeszcze skończysz w jakiejś klinice :p

Post został pochwalony 0 razy

To zdecydowanie zbyt czasochłonne by się za to brać na poważnie. Co do artykułu... nie wierzy się wszystkiemu co pisze w internecie. W ogóle należy mieć dystans do otrzymywanych informacji.

Kiedyś mnie to zastanawiało jak tulpa może być widziana "realnie". Pewna host uświadomiła mi, że to nie jest tak, że tulpę się widzi jak prawdziwą. Ona jest jakby pół przeźroczysta. Nie potrafi zasłonić światła, no bo jak? Przecież oczy też wysyłają informacje, jak jeszcze zaczniesz wpychać swoje wymysły to zacznie się kolizja.
I proszę, nie porównuj tej umiejętności do zaburzeń psychicznych, do halucynacji itp. W tedy mózg działa zupełnie inaczej

Post został pochwalony 0 razy