Joga

Czy wśród forumowiczów jest oprócz mnie ktoś jeszcze zainteresowany hatha-jogą? Ja sama ćwiczę od niedawna (ściślej - ponad dwa tygodnie temu uznałam, że jestem strasznie sztywna i pora wziąć się za siebie, a joga wydała mi się najodpowiedniejsza). Od tej pory stał się to dla mnie swego rodzaju pozytywny nałóg (jakkolwiek pretensjonalnie by to nie brzmiało), nie wyobrażam sobie wieczoru bez wykonania kilku asan. Póki co sięgam oczywiście po prostsze ćwiczenia, ale już odczuwam pewien wzrost elastyczności ścięgien (przykładowo - na początku nie byłam w stanie zrobić półlotosu, teraz wykonuję go również w pozycji leżącej, w świecy etc.). Nie mówiąc już o tym, że joga jest świetnym relaksem.

Post został pochwalony 0 razy

Ja kiedyś dawno, na początku studiów interesowałam się jogą. Ale ograniczyłam się do kilkunastu asan bez medytacji czy ćwiczeń oddechowych. Po prostu po zarzuceniu treningów karate zaczęłam "drewnieć" Smile

. Na początku faktycznie nawet powitanie słońca było lekko problematyczne, ale z czasem już nawet nie czułam trudności w ćwiczeniu. Niestety po roku znów zmieniłam zainteresowania i zajęłam się salsą. Taki ze mnie "słomiany ogień" Crying or Very sad

Obecnie ograniczam się do wąskiego zestawu ćwiczeń rozciągająco-wzmacniających, ale niestety nie z jogi.
Pochwal się jak uda Ci się kiedyś zrobić pozycję pełnego świerszcza (z nogami w górze) Laughing

Post został pochwalony 0 razy

ała!!
dziewczyny -MOJE GRATULACJE!!! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

powtórzę się po salvadorze : ałłłłłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dodałabym jeszcze parę k.... *&#@#$%^&&^$^$%.
Czemu? Bo kiedyś próbowałam się zrelaksować w pozycji świecy i ni hu hu. Odgniotłam sobie troszkę kość ogonową Laughing

. Aczkolwiek uważam że joga ma świetne właściwiości relaksujące jeśli tylko się komuś chce i pociąga go rozciąganie Very Happy

. Mnie nie wyszło dałam se siana.

Post został pochwalony 0 razy

Hi, hi. Wasze "ała" przypomina mi pewną historię. Na 2 roku, na w-fie każdy miał napisać referat na temat wybranego rodzaju ćwiczeń, a potem przedstawić tak by reszta też mogła spróbować. Nie chciałam korzystać z gotowych przykładów i wybrałam właśnie temat jogi. Wybrałam kilka prostych asan (półżółw, stok, ryba, kobra - jeśli to coś komuś mówi), później okazało się, że proste to tylko mi się wydawały Laughing

. Skończyło się tym, że miałam trudności w dostaniu się do szatni po zajęciach...

Cavia jak chcesz się rozciągnąć to spróbuj strechingu.

Post został pochwalony 0 razy

Ja ćwiczę Hatha-Jogę (na pewno nie pełną), Rozciągam się też w tradycyjne sposoby, ale Joga to jest jednak to... :) A to wszystko z tego względu, że jestem tancerzem ([link widoczny dla zalogowanych] z 2005 :P), bardzo miły relaksik. :) Zebrałem dla kolegi, który gra w zośkę trochę dobrych pozycji na nogi: [link widoczny dla zalogowanych], gdyby ktoś chciał. :)

Post został pochwalony 0 razy

Co do relaksowania się w pozycji świecy, grunt to odpowiednie wyważenie bez jakiegoś przesadnego napięcia mięśni.
Początkowo łapały mnie skurcze w stopach, teraz jest już w porządku. Do kolejnych, coraz trudniejszych asan przechodzi sie bardzo powoli i to jest właśnie ważne - joga nie męczy, nie wywołuje zakwasów ani przetrenowania.
Ostatnio wuefistka zaproponowała mi przedstawienie paru pozycji jogi na lekcji, ale właśnie z wymienionych względów taka prezentacja mija się z celem - to tylko jedna lekcja, poza tym w szkolnych warunkach nie wyobrażam sobie właściwej relaksacji.

Post został pochwalony 0 razy

Johny

aleś się poskładał, gratuluję Very Happy

Kallipygos- mamy stretching na wuefie, szczególnie przed bieganiem, ale nie ciągnie mnie do tego jakoś.
A przypomniała mi się zabawana historia, kiedy zobaczyłam zdjęcie Johnego. Otóż moj brat jak był mały, założył sobie w szkole nogę na głowę i nie umiał jej zdjąć Laughing

dopiero z pomocą nauczyciela jakoś się to udało Laughing

Post został pochwalony 0 razy