sny prorocze -skąd?

Witam serdecznie, czy ktoś z Was, wie skąd się biorą sny prorocze?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Śro 15:41, 23 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz

deja vu?

Post został pochwalony 0 razy

jesli to deja vu, mozna by wywnioskować że sen nie mial wogole miejsca a wspomnienie zostalo wywolane nie wlasciwym impulsem co moze swiadczyć o tym co piszesz, ze przypomnialas sobie sen dopiero po skonczeniu rozmowy.

Ja bym bardziej ustawial jako zwykly zbieg okoliczności, bo jakąś proroczą wizją wg. mnie to nie bylo.

Post został pochwalony 0 razy

wydawało mi się, że zjawisko deja vu dotyczy raczej jawy, a nie snu

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Śro 15:42, 23 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz

deja vu owszem ma silne polaczenie ze snami bo wiekszosc ludzi proboje dowieść ze przezyte zdarzenie mialo miejsce w ich snach albo.. wczesniejszym zyciu.
No nie wiem, wg. teorii jest to tzw. falszywe wspomnienie. Rozumiem istote tego faktu ale ciężko mi to pojąć gdyż sam przezylem sen proroczy i wiem jak to wygląda.

Ale często a raczej przeważnie może to być zbieg okolicznosci.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli nie ma się w danej kwestii pojęcia to ostatnią, rzeczą jaką można zrobić jest ironia... cóż świadczy to tylko o danym człowieku

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Śro 16:16, 23 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy

Spora część osób mających deja vu twierdzi, że im się to śniło.
Co do osób świadomie śniących i wiary w prorocze sny- nie widzę związku.
Wiele osób doświadcza też porwań przez ufo i innych rzeczy, ale to nic nie dowodzi.

P.S
Przypadkowo przeniosłem temat do offtopu, zamiast do kosza...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Pon 12:59, 14 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz

Sny prorocze nie są kwestią wiary, tylko są niezbadanym zjawiskiem fizycznym, którego jeszcze nie rozumiemy...
Cóż, kiedyś za coś takiego palili na stosie....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Śro 16:17, 23 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy

Moim zdaniem offtop to akurat odpowiedni dział, bo sny prorocze naprawdę nie mają aż tak dużego związku ze snami świadomymi, już bardziej z nieświadomymi Smile

Snami świadomymi sami kierujemy, tak więc są one w pewien sposób uwarunkowane naszą wolą, natomiast sny nieświadome często mogą nam dużo więcej powiedzieć o nas samych i o tym, co siedzi w naszej podświadomości. Świat snów jest tajemniczy i niezbadany, na pewno nie neguję istnienia snów proroczych, samemu zdarzało mi się mieć sny, które mógłbym sklasyfikować do tej kategorii Smile

Potwierdzenie istnienia w 100% snów proroczych oznaczałoby z góry ustaloną przyszłość i nieistnienie wolnej woli... Myślę, że przyszłość można w jakimś stopniu przewidzieć, jednak ie całkowicie. Co do mechanizmów działania snów proroczych, zapewne nikt ich nie wyjaśni, bo są wciąż niezbadane jak większość praw rządzących kosmosem Smile

Post został pochwalony 0 razy

Sny prorocze zjawiskami fizycznymi? Gdzie?

To nie to że ja nie wierzę w sny prorocze- bo wierzę. Tylko jak czytam różne fora internetowe to relacje osób na temat snów proroczych nie różnią się wg mnie od relacji porwania przez ufo. Sny prorocze owszem, ale w ściśle określonych warunkach, rzadko. A ludzie mają taką tendencję do koloryzowania i racjonalizowaniai, że jak dla mnie 99% historii tego typu to halucynacje lub inne historie. A ten 1% to na forach internetowych nie siedzi (jogini w jaskiniach internetu nie mają!)
Wierzyć w zjawiska paranormalne można, ale zdrowy dystans i sceptycyzm warto zachować.

Matik- udowodnienie snów proroczych nie oznaczałoby negację wolnej woli a jedynie potwierdzenie istnienia prawa przyczyny i skutku- co żadnym odkryciem by nie było.

A do kosza bo temat był i to pewnie nie raz, poza tym co do tego tematu mają zamieszki 11 listopada.

Post został pochwalony 0 razy

Nie oczekuję wypowiedzi „amerykańskich naukowców” (bo oni na forach nie siedzą) tylko subiektywnych wypowiedzi osób, które doświadczają snów proroczych.
Zakładam, że większość ludzi przynajmniej raz w życiu doświadczyła tego rodzaju snu, przekazu i najbardziej z czym mogę się zgodzić to to, że są one niezbadane.. chociaż wg mnie to kwestia czasu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Śro 16:18, 23 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz

Po prostu wyznawcy buddyzmu ostatniego wtajemniczenia twierdzą że to jest trudne i czytając "subiektywne opisy" po prostu wychodzi na to że 90% to fantazje- wystarczy poczytać forum. Przepowiadanie przyszłości- we śnie szczególnie- to jest sztuka. Sen nie może być zabarwiony emocjami z dnia żeby takie coś mogło się zamanifestować. A jak dla mnie twierdzenie, że to że przyśnił Ci się sąsiad i go spotkałaś to był sen proroczy są bezpodstawne i nic nie udowadniają. Do tego te zamieszki- no i co z tego? Gdzie tu prorokowanie. W snach manifestują się pewne rzeczy bo przyczyna jawy i snu jest taka sama, ale do prorokowania daleko.

Post został pochwalony 0 razy

Widzę, że problem leży w nazewnictwie, niech zatem będzie sen przepowiadający, bo faktycznie sen proroczy brzmi tak jakby ktoś miał zaraz objawić koniec świata lub trzęsienie ziemi.
Istnieją sny, które przepowiadają dokładnie to co ma nastąpić w rzeczywistości oraz takie, które potrafimy interpretować sami. Co do tych ostatnich świetnie opanowały osoby starsze-porozmawiaj z babcią, ciocią, a może mamą Np. jeśli śni ci się strzelanie, to ktoś do ciebie przyjedzie w odwiedziny, jeśli śni ci się okno to być może tego dnia otrzymasz zaskakującą wiadomość. Każdy ma swój własny kod snów- nie ma uniwersalnego sennika. Ten rodzaj snu zaskakuje swoją powtarzalnością i zgodnością z przyjętym kodem, ale sądzę, że to prawdopodobnie praca naszej podświadomości oraz umiejętnością przewidywania i kojarzenia faktów, więc mam pewne wytłumaczenie.

Jeśli chodzi zaś o sny, które sprawdzają się dosłownie- to muszę przyznać, że stanowią dla mnie zagadkę. Czasem sny przepowiadające dotyczą moich własnych, mało istotnych zwykłych spraw, czasami rzeczy istotnych..spełniają się na drugi dzień, rzadziej najdalej przeciągu tygodnia. .
Cóż, pewnie rozwój techniki pozwoli to zrozumieć dopiero przyszłym pokoleniom.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Śro 16:19, 23 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz

Senniki? Moja babcia mówi, że sny się spełniają na odwrót. Czyli np. śni mi się wypadek; jak wracam z wakacji, czyli tego wypadku nie będzie. Nie obraź się, ale moim zdaniem to zbieg okoliczności. Strzelanie - ktoś do ciebie przyjdzie w odwiedziny <- śni mi się to załóżmy 10 razy. Z tego raz ktoś do mnie przychodzi na prawdę. Jest to na przestrzeni 4 miesięcy (pierwszy sen tego typu 4 miesiące temu). Zapomniałem, i pamiętam tylko 3 takie sny. Ha: 33,3% - spełnia się (1/3). Nie niemożliwe, dar prorokowania - tylko od Boga Wink

Czyli widzisz to co chcesz widzieć.

E: Co ciekawe: ostatnio napisałem fraszkę od niechcenia (jestem ścisłowcem, miałem jakąś wenę Smile

). Prawie wszystko z niej się spełniło na przerwie. Oczywiście nie mówię tu o jakiś konwekcjonalnych rzeczach, np. ktoś pił sok i jadł. Jak chce ktoś, to mogę opisać dokładnie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kyniu774 dnia Wto 20:28, 15 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz

Strzelanie a odwiedziny, okno a zaskakująca wiadomość- ja nie widzę powiązania i jak dla mnie to po prostu powiązywanie faktów. Dla mnie w śnie natomiast symbolicznie widać pewne rzeczy które dzieją się w umyśle i nie zamanifestowały się jeszcze "na zewnątrz". Ale prorokowaniem bym tego nie nazwał.

Post został pochwalony 0 razy