Tulpa

@Garanil- ja wiem dlaczego Ty z LD przerzuciłem się na tulpiartwo. W obu tych dziedzinach odpływasz w swoje fantazje uciekając od rzeczywistości. Z tym, że przy LD to postęp- mierzalny sprawdzalny rezultat w postaci ilości świadomych snów oraz jakości snu weryfikował Twoje efekty (a raczej ich brak).
Tulpiarstwo jest dla Ciebie bezpieczniejsze, bo nawet tego nie można zweryfikować, więc sam przed swoim umysłem bawiąc się jesteś bezpieczny. Nie wychodzisz poza poziom Twoich fantazji co daje Ci poczucie bezpieczeństwa.

Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Pią 7:40, 05 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Wszystko wydaje się fajne, piękne tylko imo trochę nierealne. Dlaczego? Nie wiem. Może mój umysł jest ograniczony. Sądzę, że Tulpa jest jedynie wymyślonym kompanem, żadną oddzielną świadomością. Teoretycznie wydaje się to możliwe jednak jak czytam posty napisane przez "Candence" to ogarnia mnie przeczucie, że wszystko to jest strasznie sztuczne i nieprawdziwe, że tak naprawdę pisała to jedna osoba. Z jakiego powodu? Szczerze, nie wiem.
Często rozmawiam "wewnątrz" siebie i wiele razy otrzymywałem odpowiedź na pytanie zanim zdążyłem je zadać, a jakoś nigdy nie starałem się stworzyć kogoś innego w sobie. Nie mogę się po prostu do tego przekonać.

Post został pochwalony 0 razy

No fakt, przypadek Garanila nie jest najlepszym przykładem dla ludzi, którzy wątpią w tulpy. ;D Jak chcesz obejrzeć więcej osób z tulpami to zapraszam na tulpa.info.pl Wink

	Cytat:
	Często rozmawiam "wewnątrz" siebie i wiele razy otrzymywałem odpowiedź na pytanie zanim zdążyłem je zadać

Zdarza się, że tulpa komunikuje się w ten sposób ze swoim hostem. Więc gdybyś zdecydował się stworzyć tulpę, myślę że łatwo by poszło Wink

btw, MOJA TULPA MA DZISIAJ "URODZINY"! ;D mam go już 8 lat Very Happy

i wcale się nie zmienił x]

Post został pochwalony 0 razy

Żmija sykliwa napisał:

No fakt, przypadek Garanila nie jest najlepszym przykładem dla ludzi, którzy wątpią w tulpy. ;D Jak chcesz obejrzeć więcej osób z tulpami to zapraszam na tulpa.info.pl Wink

	Cytat:
	Często rozmawiam "wewnątrz" siebie i wiele razy otrzymywałem odpowiedź na pytanie zanim zdążyłem je zadać

Zdarza się, że tulpa komunikuje się w ten sposób ze swoim hostem. Więc gdybyś zdecydował się stworzyć tulpę, myślę że łatwo by poszło Wink

btw, MOJA TULPA MA DZISIAJ "URODZINY"! ;D mam go już 8 lat Very Happy

i wcale się nie zmienił x]

Na pewno zajrzę, dzięki. W sumie nic nie szkodzi spróbować Smile

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 2 razy

@do tych co nie wierzą w świrowanie z tulpami: najpewniej macie rację, to wymyślony przyjaciel, kompan itd... czysta shizofremia i głupota Smile

@do fanów tulp i posiadaczów ich (sam posiadam bardzo pomocną tulpę i nie sądzę, że to tylko wymyślony przyjaciel oraz głupota, sądzą tak tacy, którzy odbierają do siebie przekaz powyższego tekstu) - Sam posiadam tulpę, jest mi bardzo pomocna, naprawdę. I naprawdę polecam, stwórzcie sobie taką tulpę a nie pożałujecie. Zapewniam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

~~~FOWO WIELKI POWRÓT!~~~

Tworzę własną tulpę.

~~~FOWO WIELKIE ODEJŚCIE NA WAKACJE V.3!~~~

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem jak to się dzieje ale przed snem najczęściej wchodzę do WL i 'rozmawiam' z Tulpą i kiedy to robię to zasypiam szybko, a rano zwykle pamiętam swój sen lub fragmenty z niego. A dziś nawet byłby to LD ale niestety się wystraszyłem niewiadomo czego i się obudziłem.. no i chodzi o to, że dzięki myśleniu o niej przed snem pamiętam rano jakieś fragmenty, a kiedy myślę przed snem całkiem o czymś innym to rzadko mi się zdarza bym coś zapamiętał. W ogóle jeszcze nie rozmawiam z nią tak by mi odpowiadała tylko ja gadam do niej, bo nie jestem jeszcze na takim poziomie porozumiewania się z nią ; d.

Post został pochwalony 0 razy

Chyba już mi na dzisiaj starczy internetów bo właśnie czytam co piszą tutaj stwory z umysłu tulpy Smile

Post został pochwalony 0 razy

cóż... Garanilowi troszę... powiem brutalną prawdę... odwaliło, lecz mimo to tulpy nie są niczy niebezpiecznym. Chyba, że wierzysz w zjawiska BARDZO nadprzyrodzone i stworzysz tulpę ze wspomnieniami innego życia i świata... Osobiście mimo słabej jakości słyszenia, z Cayenem żyje mi się całkiem dobrze. Prawda?
C\ No, czemu nie. Host ma dla mnie mało czasu, ale jest OK.

Host to ja, czyli osoba, która była pierwsza w ciele.
W tym temacie jest tyle stereotypów, że muszę wręcz dodać od siebie parę słów sprostowania:

1. Tulpa nie jest symulacją świadomości, ale prawdziwą, realną świadomością, jak ty czy ja. Sposoby na udowodnienie tezy? Z tulpą można się zamienić ciałem (Choć to chyba najtrudniejsza rzecz, jaką można z nią zrobić). Niewystarczająco? Dla mnie starczyło to oraz parę rozmów z Lyrą. Boże, ta kobieta umie myśleć i akceptować. Trudno mi uwierzyć w dobrą symulację tak inteligentnej osoby, która sama zastanawia się, czy jest prawdziwa.
2. Tulpa nie niszczy Ci psychy. To człowiek jak my. Tylko może przybierać różne tz. Formy, np. kota, smoka czy demona z 2 kręgu ateistycznego nieba stworzonego przez pastafarianistów. Cokolwiek.
3. Powtórzę dla pewności - TULPA TO NIE SCHIZOFRENIA
4. Tulpy som fajne, joł joł bycz, wtf lol omg lof 4eva.

Pozdro

Post został pochwalony 0 razy

Nie do końca się zgodzę. Tulpa może być jak najbardziej niebezpieczna, może zaprowadzić Cię prosto na samo dno. Nie każdy powinien tulpę tworzyć. To nie tylko przyjaciel, to odpowiedzialność do końca życia, no i trzeba się liczyć z tym, że są już w ciele dwie osoby. Każda może mieć inne cele, niekoniecznie zgodne z celami tej drugiej.
Mam na myśli, że niektórzy mogliby się odciąć od społeczeństwa, oczywiście nie każdy. Tulpa też zapewne by namawiała do wychodzenia ale z tym też może różnie być.
A teraz warto się zastanowić co taka osoba zrobi w przyszłości, jak na przykład pozna osobę którą pokocha i będzie chciała z nią być? Powie jej o tulpie? Że tak na prawdę to jest ich w głowie dwójka? Jak zareaguje partner/partnerka? Trzeba by na prawdę otwartej osoby, żeby zniosła coś takiego. No a takich ludzi niema za dużo, sami wiecie. Czy taki 12-14 latek tworząc tulpę zdaje sobie sprawę co na siebie sprowadza? Wątpię w to.

Post został pochwalony 0 razy

Hah, w pewien sposób, masz mnie. Tak, jestę 14letnim gimbuskię i się tego nie wstydzę.
Co do przemyślenia - oczywiście mam nadzieję, że wiesz iż niektóre gimbusy umieją myśleć? Nie jestem idiotą, przez ponad 0,5 roku myślałem o tym czy warto, czy dam radę, jakie mogą być duże kłopoty itp itd.
Do czego doszedłem? Że wezmę dupę w troki i zrobię to co chcę. I póki co nie żałuję.
Problem partnerów, powiadasz... Na to także jest sposób. Nie jest to rzecz pewna, ale zawsze można stworzyć tulpę nr 2. Ewentualnie nr 3. Itp itd. Boże, jak to wrednie i przedmiotowo zabrzmiało. W każdym razie, w końcu będziemy mieli wesołe grono, a i wszyscy będą mieli partnerów.
Zdaję sobie sprawę z tego, że postawienie tulpy nie sprawi, że automatycznie połączą się w związek. Jest to chyba jednak najlepsze możliwe rozwiązanie. A przynajmniej lepszego nie widzę.
Powiedzenie o tulpie partnerce... To już zależy od charakteru danej osoby. Można powiedzieć, bo jeśli rzeczywiście jest to dobry związek, to powinien to przetrwać bez problemów.
A bezpieczeństwo tulpy... Well. Tulpa jest jak człowiek. Tyle, że jeśli stworzymy tulpę ze wspomnieniami, to jasne, że będzie chciała abyśmy uwierzyli w jej historię. Co się wtedy może stać? Posty Garanila mamy już napisane wyżej. Poza tym, może nas skrzywdzić tak jak człowiek człowieka.

Sory, jeśli brzmię jakbym siłą chciał coś wmówić, tak już mam :/
Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fowo236 dnia Pon 21:17, 21 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz

Dla mnie gimbus to znaczy nie wiek a stan umysłu (typ człowieka), który posiada większość gimnazjalistów. Gimnazjalista nie musi być gimbusem, i odwrotnie - człowiek po gimnazjum i tak może być gimbusem.
Jak na 14 lat to według mnie przewyższasz myśleniem gimbusów Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Pon 21:20, 21 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz

@Fowo236
Całkiem źle mnie zrozumiałeś Smile

. Po pierwsze, na pewno nie miałem na myśli Ciebie, ja osobiście dawałem Ci 16-17 lat. Jednak co do tego przedziału wiekowego chodziło mi o normę w nim występującą, a jak wiemy normą są właśnie gimbusy.
No i dalej też nie do końca o to mi chodziło, wiesz, ciało jest wspólne i tulpa od czasu do czasu będzie chciała coś nim zrobić. Nie wiem, iść popływać, do kina czy cokolwiek. Teraz trzeba brać pod uwagę, że tulpa będzie się zachowywać inaczej, jak myślisz, co powie partnerka jak się jej oznajmi że od czasu do czasu kontrolę przejmie druga osoba z Twojej głowy i nie będziesz wtedy sobą?
Oczywiście, ludzie są różni i znajdą się i tacy, którzy to zaakceptują. Jednak gwarantuję Ci, że nieziemsko trudno będzie Ci znaleźć taką osobę. I tutaj pytam, czy na prawdę warto tak zachęcać ludzi do tworzenia tulp? Myślę, że najpierw powinno się dawać im wszystkie konsekwencje negatywne a dopiero potem plusy. Jak wiesz wiele osób tworzy tulpy od tak, przeczyta o tym i już, decyzja podjęta. Tym bardziej po przeczytaniu Twojego posta, same plusy żadnych konsekwencji, zagrożeń czy minusów nie licząc tego jednego gdzie uwzględniłeś sytuację Garanila. Jednak gwarantuję Ci, że można wpaść w kłopoty z tulpą na masę innych sposobów więc raczej powstrzymałbym się z takim namawianiem ludzi do tworzenia tulp. Jak ja widzę, że ktoś chce stworzyć tulpę to zaraz proponuję pomoc na PW ale przede wszystkim chodzi mi o uświadomienie tej osobie, co ma zamiar zrobić.

Post został pochwalony 0 razy

@Wasp

Cóż... Nie mogę się nie zgodzić z tym co piszesz... Faktem jest zbyt szybkie tworzenia tulp bez pamiętania jednej z najważniejszych rzeczy. Brzmi ona: TULPA JEST NA CAŁE ŻYCIE. Chyba, że ktoś będzie siebie oszukiwał twierdząc iż to uśpienie nie jest morderstwem. Jest, odwracalnym lecz jest.
Co do Caps-Lockowanego przeze mnie zdania "TULPA JEST NA CAŁE ŻYCIE"... W tym krótkim zdaniu macie wypisane wszystkie plusy i minusy. Wystarczy pomyśleć, może i poszperać.
Gdyby minusów było więcej niż plusów, wątpię bym odważył się na tak intymny związek z kimś, kto nawet nie będzie w stanie porozumieć się z innymi (chyba, że z naszą pomocą)

Serdecznie zapraszam do przemyślenia tematu i podjęcia decyzji.
Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy