arytmia + pytania + przywitanie

Witam wszystkich forumowiczów to mój pierwszy post. Przedstawię się później. A oto mój problem. Obudziłem się dzisiaj o 9:00 po nie udanym SSILD, poczytałem trochę o technikach (oczywiście na psajko :) i doczytałem, że przed paraliżem sennym pojawia się tachykardia) i postanowiłem zasnąć o 11 z myślą o ld. Żadna z technik mi nie odpowiadała na rozbudzony umysł więc wziąłem przykład z badboya (ERWILD) i postanowiłem wymyśleć swoją. Z początku prubowałem leżeć na plecach ale, że na plecach ciężko mi zasnąć więc przybrałem pozycje embrionalną (to moja ulubiona pozycja w innych ciężko mi sasnąć i z tąd też moja technika). Afirmowałem się, że szybko zasnę i będę miał ld itd. A więc rdzeniem mojej techniki było wmówienie sobie, że jestem płodem. Ze 2 pierwsze afirmacje wymówiłem nagłos przy wizualizacji przez cały czas. Tak więc wmawiałem sobie coś w ten deseń, że jestem w ciepłych, gęstych wodach płodowych, jest ciemno moje oczy nie są jeszcze dobrze wykształcone (między innymi miało mi to pomóc zasnąć), że jestem płodem i są u mnie aktywne pewne części mózgu które zanikają u dorosłych i mogę decydować czy mam świadome sny i spać w każdym momęcie, że jest tu ciemno i jedyne co mogę zrobić to spać. Wmawiałem sobie to kilka razy. Biorąc przykład z jakiejś techniki chyba wilda zacząłem wizualizować sobie kolorowe schody ze schodkami różnej długości zawieszone w prózni. Pomyślałem, że jak dojdę do 0 od 100 to zasnę i będę miał LD. I przechodząc do sedna już od 6-7 schodka serce zaczęło mi bić jak szalone, poprostu jakby serce trzęsło całym moim ciałem a w uszach słyszałem dudnienie serca a jednocześnie na całym moim ciele czułem grube pajączki, coś jak odrętwienie ale było to bardzo wyczuwalne i czułem tak jakby grubość tego uczucia. Poprostu było mocne, silne i wyczuwalne. To na 100% nie były chipnagogi bo słyszałem dzwięki z zewnątrz np. samochd za oknem rodziców na parterze i poprostu wiedziałem, że to real. Na 0 schodku wyobraziłem sobie mosiężne zardzewiałe dwuskrzydłowe drzwi po których otwarciu zwizualizowałem sobie wciąganie. Potem w umyśle miałem ciemność i nic 0 chipnagog itd. Zacząłem sobie wizualizować sen w jakim chciałbym się znalenźć i nic. A bicie serca jak nagle się zaczęło to kończyło się stopniowo, coraz słabiej biło. Zawołała mnie mama i musiałem niestety wstać. Po wstaniu zostały mi dreszcze podniecenia. ;P Przez cały czas mogłem wstać, poruszyć palcem itd.

No i pytania:
1. Co to dokładniej było?
2. Czy tachykardia pojawia się przed każdym paraliżem? (świadomym i nieświadomym)
3. Czemu nie osiągnąłem paraliżu i nie miałem chipnagog.
4. Czy przy paraliżu macie takie uczucie? Te jakby pajączki.
5. Czy przy wildzie macie takie odczucia?

Alle się rozpisałem. :)

Przedstawienie:

Jak w nicku ^^^^^^^^ jestem Kondziu chodzę do pierwszej gimnazjum. O LD dowiedziałem się w 5 klasie ale strach nie pozwolił mi spróbować LD (ohh jaki ja byłem głupi :) ) mimo, że prowadziłem dziennik snów. Po jakimś czasie zapisywanie snów mi się nudziło, czas mi niepozwalał i parę różnych problemów. Zawsze jednak wracałem do prowadzenia dziennika z uczuciem "jak mogłem żyć bez tych wspaniałych historii i wypraw". Niedawno znowu napaliłem się na LD i przez pare nocy moją myślą przed snem było: "żebym tylko dzisiaj nie miał świadomego snu" :). Aż w końcu straciłem nieświadome dziewictwo i wyszedł mi krótki, niestabilny spontan bez kolorów któremu po chwili przywróciłem kolory. I właśnie od czasu tego spontana biorę LD na poważniej i mniej boję się tych wszystkich rzeczy. Musiałem poprostu sprubować, żeby się przekonać.

I to tyle odemnie.

Psajko przeglądam już od dłuższego czasu ale zarejestrowałem się dopiero dziś z powodu mojego przeżycia.

Sorki za błędy ortograficzne i fleksyjne bo piszę z komórki a z ortografią nie jestem za pan brat mimo, że jestem fanem polskich znaków w internecie.

Ps. Capatcha z przy rejestracji mnie nie lubi. :(

Pisane z SGN.

Post został pochwalony 0 razy

1. Paraliż. To, że słyszałeś rodziców, to znaczy, że albo miałeś paraliż bez hipnagogów, albo to był hipnagog.
2. Zależy u kogo.
3. Osiągnąłeś paraliż oraz hipnagogi, dowodem na to były "grube pajączki" odczuwalne na twoim ciele.
4.Tak, mrowienie.
5.Tak, w większości przypadków tak jest Smile

Post został pochwalony 0 razy

1.Rodzice serio gadali i krzątali się po kuchni. Potem nawet mama mnie wołała.
Mówisz, że miałem paraliż bez chipnagogów a potem, że pajączki były chipnagogami, czyli w końcu co?
I jak mógł to być paraliż skoro w dowolnym momęcie mogłem ruszyć palcami (co robiłem dla testu) i wogóle czułem, że mogę normalnie wstać. Nie czułem, że nie mogę się ruszać a pozatym czy w takim paraliżu nie nie odbiera się bodźców z zewnatrz. I czemu nie dostałem się do snu tylko poprostu ten stan się zakończył i tyle.
Wiem dużo tych pytań ale thx za odpowiedzi. :)

Ps. Fajny fanpage o LD.

Pisane z SGN.

Post został pochwalony 0 razy

Witam

Muszę się podłączyć do tematu

Czy podczas paraliżu i halucynacji mogę znajdować się w tym samym łóżku ale na górze jakby co mam łóżko piętrowe. Później słyszałem jakieś ala straszne głosy lecz wiedziałem że są nie prawdziwe sprawdziłem wtedy czy mogę się ruszyć ale to nic nie dało. na samym końcu siostrzenica pojawiła się na mojej klatce piersiowej i zaczęła mi świecić telefonem po oczach jakieś dziwne. Później się ocknalem w łóżku w tej samej pozycji co w tym czymś.
Więc co to było sen o paraliżu czy paraliż?

Już drugie i ostatnie pytanie jak przejść z halucynacji dźwiękowej dalej w dotykowe i wizyjne? Za bardzo się skupiam na nich a jeśli próbuje olać kumuluja się lecz znowu się skupiam delikatnie na nich i słabną. Nie boję się ich,po minucie leżenia sam czuje przejście, nie mam problemów z utrzymaniem świadomości lecz moja uwaga nie pozwala by nastąpił pełny paraliż.

PS do Twórcy tematu
Kiedy robisz tego wilda przed zaśnięciem? Jeśli tak to moje próby tak samo się kończyły coś chodziło po mnie albo jakiś ucisk czasem pisk no i serce nawalalo jak głupie

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lucek101 dnia Nie 21:14, 28 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Kondziu napisał:

1.Rodzice serio gadali i krzątali się po kuchni. Potem nawet mama mnie wołała.
Mówisz, że miałem paraliż bez chipnagogów a potem, że pajączki były chipnagogami, czyli w końcu co?
I jak mógł to być paraliż skoro w dowolnym momęcie mogłem ruszyć palcami (co robiłem dla testu) i wogóle czułem, że mogę normalnie wstać. Nie czułem, że nie mogę się ruszać a pozatym czy w takim paraliżu nie nie odbiera się bodźców z zewnatrz. I czemu nie dostałem się do snu tylko poprostu ten stan się zakończył i tyle.
Wiem dużo tych pytań ale thx za odpowiedzi. Smile

Ps. Fajny fanpage o LD.

Pisane z SGN.

Dziękujemy Smile

A co do tematu, zdarzają się przypadki hipnagogów bez paraliżu. Przykładem jest to, że po przebudzeniu czasami, gdy zamykasz oczy na kilka sekund widzisz jakieś obrazy i słyszysz dźwięki. Sam tak kiedyś miałem, leżę sobie a tu nagle przeszywający dźwięk w mojej głowie. Tata go jednak nie słyszał, a spaliśmy w tym samym pokoju. Byłeś w stanie zapewne między snem a jawą, albo były to bardzo mocne wizualizacje Smile

Do Lucka:
1.Raczej paraliż.
2. To jest właśnie wkurzające w tym, że jeśli je olewasz to narastają a jeśli o nich myślisz to nikną.
Ale to właśnie jest istotą wejścia w sen, musisz postępować jak wędkarz: raz dać "rybie" trochę luzu, raz pociągnąć i w kółko aż nie wejdziesz do snu.

Post został pochwalony 0 razy

@up szczerze wcale nie miałem zamiaru robić WILDa. Ale w temacie jest odpowiedź wstałem o 9 a to coś zacząłem o 11. Czy to wogóle był wild? I czymogę tak dojść do LD? I czy mogę używać tej wizualizacji + odliczania dowejścia w LD. Oraz pytanie jeżeli według jakichś wyliczeń rem mam mieć za 40 min to jeżeli w paraliż wchodzę w 10 min to czekając na sen leżę 30 min w paraliżu. Tak jak mówię nie miałem zamiaru robić wilda. Nawet zbyt go nie ogarniam. Ponawiam pytania z popszedniego posta i zadaję nowe.

Możecie trochę pokminić a ja muszę zacząć się uczyć do sprawdzianu na jutro.
Ehh kciuki już mnie bolą. Smile

@edit napisałeś odp jak pisałem. Czyli byłem blisko snu i ld??
Jak dalej przejść do snu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kondziu dnia Nie 21:29, 28 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

dzięki za odpowiedzi a jak Ty to robisz, liczysz bo innych sposobów na odwrócenie uwagi nie umiem sobie wymysleć Smile

Post został pochwalony 0 razy

Lucek liczę, albo wyobrażam sobie, o czym chcę śnić. W tym momencie inkubuję też sobie sen.

Post został pochwalony 0 razy