Bezsenność - jak to jest

Pytanie troche mniej związane z ld. Chciałem się zapytać jak to jest podczas zasypiania, chodzi o to żeby nie myśleć o niczym i nie poruszać się czy wystarczy tylko nie poruszać się żeby zasnąć.
Np. myślimy wieczorem intensywnie o jakimś problemie, nie poruszamy się lecz cały czas martwimy się o coś, czy w takim przypadku mięśnie będą się relaksować gdy nie będziemy się poruszać i wkońcu zaśniemy, czy to może jednak nie pozwoli nam spać?

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli będziemy zbyt intensywnie starać się, żeby nie myśleć "o niczym", to zaczniemy się na tym zbyt mocno koncentrować, a to sprawi, że prawie na pewno nie zaśniemy Razz

Żeby zasnąć należy przede wszystkim się zrelaksować, przestać analizować własne myśli i dać się im ponieść wprost do snu Smile

Post został pochwalony 0 razy

Absolutnie nie przejmować się samym procesem zasypiania - Twój mózg już sam potrafi sprawić, że zaśniesz. Wink

W końcu całe życie jakoś zasypiasz. Zwykle dajemy ponieść się naszym myślom, odpływamy, tracimy świadomość i zasypiamy. Jeżeli myślisz o problemach to wiadomo, że mięśnie same Ci się napinają - co nie znaczy, że nie zaśniesz - wiele osób w ten sposób zasypia, jednak ten stan umysłu który masz tuż przed zaśnięciem towarzyszy Ci przez całą noc.

Nie wiem czemu piszesz o nie poruszaniu się - to się stosuje, kiedy chcesz zasnąć świadomie. Jeśli chcesz po prostu zasnąć, to się tym nie przejmuj. Jeśli męczy Cię to, że chcesz się poruszyć, albo jakieś myśli to najlepszym rozwiązaniem jest machnąć na to ręką i się nie przejmować. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Mówiąc o nie poruszaniu się mam na myśli, że jak leżymy sobie i myślimy o pewnym problemie to przez dłuższy czas nie możemy zasnąć i wtedy zazwyczaj musimy się przewrócić na drugi bok bo na tym jest nam nie wygodnie, a w ten sposób tworzymy bezsenność, bo tak będziemy się tarzali po łóżku całą noc.
A to ciekawe co napisałeś, że stan w jakim zasypiamy towarzyszy nam przez całą noc.

Jeszcze jedno pytanie tak dla ciekawości.
Jak to jest że kładziemy się wieczorem na jednym boku, zasypiamy a rano budzimy się na przykład na drugim albo na brzuchu...? Co może sprawić że przewracamy się na drugi bok, i czy to się dzieje tylko podczas snu nrem?

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem kiedy to się dzieje, ale prawdopodobnie wiem czemu.

W nocy ciało odpoczywa i każdy mięsień musi tak samo odpocząć. Leżąc na jednym boku przez całą noc, rano bok ten ścierpnie i będzie obolały. Podczas snu obracasz się nieświadomie i to pomaga ciału wypocząć. Najlepszym przykładem jest sytuacja, w której siedzisz na nodze, lub leżysz na ręce przez długi czas. Potem ona cierpnie i musisz nią ruszać. Wyobraź sobie, że leżysz ciągle na boku i co będzie rano. To chyba wszystko.

Post został pochwalony 0 razy