Kogiel-mogiel

Na początku marca postanowiłem przenieść Świadome Śnienie na Wakacje. Dużo wolnego itp. Nie wytrzymam do tego czasu, dlatego zacząłem to ćwiczyć, kiedy nastąpiło przestawienie zegarków. No, ale już będę zapisywał swoje sny regularne i wogóle. Parę dni temu powtarzałem sobie normalnie cały dzień , że będę pamiętał swoje sny i robiłem TR. (ogólnie tego dnia miałem dobry humor Very Happy

). No położyłem się spac ok. 22, nastawiłem budzik na 6. Ale długo nie mogłem zasnąć Sad

, ale w końcu po tak myślę koło 1 w nocy dopiero zasnąłem. Tu miałem normalnie kogiel-mogiel. Takie dziwadła mi się śniły związane ze świadomym śnieniem. Napiszę w punktach:

1 sen; Rzadko robię ten test rzeczywistości, ale robię: Poszedłem do kuchni z pokoju z łóżka,sprawdzic która jest godzina( po to aby sprawdzić jak długo już nie mogę zasnąć!) i spojrzałem na niego szybko dwa razy(nie wiem dlaczego) i była 1 pierwsza. Ale nie normalna:D. Była godzina zero tam gdzie powinna być druga, a godzina pierwsza tam gdzie trzecia. Nie zauważyłem tego ale uznałem, ze jest 1 w nocy
2 sen; a właściwie pamiętam urywek z tego snu:jestem w łazience( a tam jest takie lustro). Zauważyłem, że to sen i (nigdy nie zrobiłem tego TR! Nigdy!) . Na próbę włożyłem palec do lustra. Obudziłem się, albo nastąpiło fałszywe przebudzenie ;(
3 sen; a właściwie pamiętam również urywek z tego snu: nie zrobiłem TR, ani nic takiego, tylko od samego początku wiedziałem, że to sen. Chciałem coś zrobić cokolwiek. No i po paru sekundach się obudziłem, albo nastąpiło fałszywe przebudzenie:(
4 sen; siedze na kompie. Jest godzina 5 -spr. na telefonie. I mama z siostrą mówią o czymś ( w tym też coś o snach!) . Siedziałem na kompie również dlatego ze nie mogę spać!
5 sen, po jakimś w czasie we snie zauważyłem:"zaraz,zaraz to jest sen!" i znowu się obudziłem abo nastąpiło FA:(

Pamiętałem jeszcze jeden kawałęk snu, mało ważny. Wszystkie to bylo dziwne. Pomieszały mi się te FA z pobudką Very Happy

Pamiętam z tego dnia, że tylko raz się obudziłem naprawdę, a reszta to było FA. Co ja mam z tymi fałszywymi przebudzeniami zrobić?

A teraz ciąg dalszy ;p Następnego dnia byłem w złym humorze i miałem ogólnie kiepski dzień Sad

Robilem TR-y i mowiłem sobie, że bede pamietal moje sny trochę słabiej niz wczoraj ). Położyłem się gdzieś w tej samej porze i zasnąłęm po pół godzinie. Kiedy się obudziłęm pamiętałem tylko jeden kawałek z mojego snu i nic więcej:( Dlaczego tak jest, że raz pamiętam dużo snów, a raz prawie wcale ?
Może to zależy od tego jaki będzie się miało dzień? Dzisiaj dobrze się czuję , to może się powtórzy się to ze snami z przedwczoraj? I co mam zrobić , aby nie mózg nie oszukiwał budząc mnie albo robiąc FA?

Post został pochwalony 0 razy

Widzę, że myślisz o ld tak wiele, że zaindukowales nim swoje sny.
Tak wiele myślałeś o fa tr-ach i innych, że ci się zdażyły. Możesz wykorzystać tą sytuację. Zamiast wtykać palca w lustro mogłeś obserwować sen dookoła siebie, wykonać serię tr-ów i ustabilizować sen.

A co do pamięci snu. ZaleŻ to od momentu cyklu w jakim się obudziłeś i od samej pobudki. U mnie na pamięć snu doskonale robi powiedzenie sobie w ld Że dobrze zapamiętał sen( we śnie według mnie mamy najlepszy kontakt z podświadomościa).

Post został pochwalony 0 razy

Ciesz sie, ze masz FA. Za kazdym razem rano jak wstajesz to rob kilka TRow to w nocy po FA tez odruchowo zrobisz TR i wejdziesz w LD.

Post został pochwalony 0 razy