Lunatykowanie

Witam. Mam pewien problem i nie wiem czy to wina LD czy czegoś innego. Otóż wczoraj (17.12.2013r)
CHYBA lunatykowałem.Poszedłem spać do siebie i nie chciało mi się robić dzisiaj LD to tylko mówiłem sobie , żebym pamiętał sen (bo cienko jest z tym xd) i normalnie zasnąłem. Obudziłem się i magią jestem w łóżko mamy (tata jest w pracy, bez skojarzeń xd). Pytam się dlaczego ja tu jestem i mówi mi , że sam tu przyszedłem ( Shocked

) . Powiedziała mi , że : Wstałem , zdjąłem aparat i włożyłem go do pudełka , potem poszedłem na fotel i spytałem się mamy, czy mogę z nią spać. Dziwne uczucie,bo z tego nic nie pamiętam. Mama nie wie czy miałem oczy otwarte czy zamknięte , bo było ciemno. Mam nadzieję , że powiecie mi co to było naprawdę , bo na lunatykowanie mi to nie wyglądało , lecz tylko to mi przychodzi do głowy.

Post został pochwalony 0 razy

Może po prostu obudziłeś się w środku N-REM-u, zazwyczaj po takiej pobudce nie pamięta się pierwszych kilu minut, bo podświadomość jeszcze nie ogarnęła że już nie śpisz ^^ (jeśli się mylę to mnie poprawcie)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kubaxius dnia Śro 17:58, 18 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

@Kubaxius, dobrze(choć przesadzone) tylko nie REM tylko N-REM. Ale to nie wygląda na taki przypadek. Widać że autor tematu był ogarnięty ale nieświadomy. Wygląda mi to na lunatykowanie ale nie jestem pewien. W każdym razie na pewno nie od LD. Czy kiedyś lunatykowałeś?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Śro 17:45, 18 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

Albo lunatykowałes albo był to zespół greka co spadł z dachu. Przez kilka sekund minut po obuzeniu człowiek moze łazić otumaniony. Nic nie zwykłego jesli często sie nie powtarza.

Incestus napisał:

Zespół Elpeonora - dziwaczne zachowanie po przebudzeniu, związane z fabułą snu ( uciekanie przed zmorami, gadanie od rzeczy, szukanie dinozaura ), pokryte częściową niepamięcią.

Lunatykowanie - niedostosowane do sytuacji zachowanie po przebudzeniu, w treści typowe przyziemne czynności ( naprawianie TV, robienie jedzenia, sprzątanie ), pokryte zupełną niepamięcią.

Zespół Elpeonora trwa krótko, góra 2 minuty.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Śro 18:29, 18 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

* nie ma w tym nic złego jeśli nie spadniesz przez niego z dachu, nikogo nie pobijesz, nie wychodzisz na spacer podczas samotnego lotu balon lub nie jestes prezydentem Francjicji który stracił urząd bo bez powodu wyskoczył przez okno w pociągu w piżamie nocnej.
Zespół Elpeonora nie musi być powiązany z fabuła snu, wydarzenia po/ wtrakce przebudzenia mogą wystarczyć.

Nigdy nie lunatykowałem Razz

Ale też się dowiedziałem , że gdy siedziałem na fotelu to wtedy była taka rozmowa między nami:
-Co robisz?
-Oglądam.
-Co chcesz oglądać?
-Wszystko.
-Idź spać, bo gaszę telewizor.
-A mogę spać z tobą?
-Coś ci się przyśniło?
-Nie.
-No dobra, chodź.
Dziwne Razz

Kołdra była też dziwnie ułożona, nigdy w ten sposób nie wstawałem.

Post został pochwalony 0 razy

Ja kiedys też lunatykowałam. Było podobnie jak u ciebie, wyszłam z łóżka, wzięłam kołdrę i poszłam do mamy. Tylko ja nie mówiłam zamiast mówienia coś mruczałam. Lunatykowałam na pewno, nawet tego nie pamiętałam.

Post został pochwalony 0 razy

Podobno lunatykowanie mija z wiekiem:)