Obraz i Poczucie Ciała

Witam!
juz 2 lata temu bylem na tym forum ale zapomnialem swojego nicku... a wiec okolo 2 wiosen temu wycwiczylem umiejetnosc ld przez FILD i TR ;p wtedy to czesto zdarzaly mi sie lucid dreamy ale szkola matura itp i zapomnialem troche o tym ale nie zmienia to fatku ze okolo raz na miesiac zawsze mialem spontaniczny LD i moj problem polega na tym ze ostatnio mysle zeby znowu czesciej zaczac cwiczyc ;p i mam takie problemy
1. w ostatnich 3-4 ldkach obraz mi sie kompletnie rozmazuje probuje krzyczec do siebie zeby obraz sie zaostrzyl ale to nic nie daje dzis w nocy np . ze wszelkich sil probowalem ten obraz wyostrzyc ale sie nie udawalo tylko chwile byl moment taki ze jak uspokoilem wzrok na bloki ;p to obraz bardzo sie poprawil ale chwile potem znowu to samo ..
2. czy tez czujecie ogromna tak jakby sennosc w tym snie ;p ?bo ja czuje jakbym sie slanial na nogach ;p
3. ostatnio takze mam problem z odczucia we snie swojego ciala tzn tak jakbym nie byl tam cialem tylko duchem... Wink

z gory dziekuje za odpowiedzi Wink

Post został pochwalony 0 razy

Cześć kolego Wink

Ja miałem LD raz i to o takiej jakości i kolorystyce jakbym patrzył przez oczy z ciała fizycznego Smile

- dość krótkie, ale to nie istotne, mam nadzieję że ci pomogę a ty kiedyś pomożesz mnie Smile

1.Spróbuj potrzeć rękoma dość mocno, szybko i zacznij się kręcić - wyobraź sobie że podczas kręcenia masz szybkość bączków jak takie dzieci się bawią i puszczają bączki - wyobraź sobie że masz podobną prędkość do tego, wmów sobie że jak się zatrzymasz to kolorystyka ma być dokładna i ładna, do tego możesz to krzyczeć a nie tylko wmówić poprzez myśli... - wg mnie powinno pomóc.

2 i 3 .Na te pytania nie mam pojęcia z tego względu że LD miałem tylko raz, ale tego raczej u mnie nie było. Powiedz sobie że chcesz czuć się jak na jawie i nie chcesz być zmęczony. A raczej powinno się udać. Pozdrawiam Wink

Post został pochwalony 0 razy

Pytanie nr 3:
Możliwe ze uswiadomiles się mając sen w którym byłeś jedynie obserwatorem. Spróbuj spojrzeć na swoje ciało, uszczypnij się.
A na wyraźne sny spróbuj melisy.

Post został pochwalony 0 razy

Odnośnie swojego ciała, ja nigdy nie odczuwam fizycznego.
Poprostu we snie jestem uraczony nowym ciałem.
Niezależnie jakie jest, takie własnie odczuwam.

Post został pochwalony 0 razy

nadal jest to samo mimo iz pocieram lapami probuje krecic sie to mam jakies schizy typu ze jestem tak zmeczony ze zara odpadne na ziemie albo !! mam zeza!! i widze jakbym zrobil zeza w rl
i jeszcze te zmiany ;p PARALIZ>LD>PARALIZ> LD >PARALIZ > LD > PARALIZ > wybudznie zawsze to sie powtarza ze probuje wystrzyc ld to sie paraliz wrzuca

Post został pochwalony 0 razy

Z paralizu do LD przechodzisz? Co u ciebie wystepuje w trakcie jego trwania. Co do sennego ciala. Tak jak pisano , uszczypnij sie i wmow w tym czasie ze cie boli. Jak nie zadziala to sam nie wiem Razz

. Sprobuj medytacji.

Post został pochwalony 0 razy

	mchoncer napisał:
	nadal jest to samo mimo iz pocieram lapami probuje krecic sie to mam jakies schizy typu ze jestem tak zmeczony ze zara odpadne na ziemie albo !! mam zeza!! i widze jakbym zrobil zeza w rl i jeszcze te zmiany ;p PARALIZ>LD>PARALIZ> LD >PARALIZ > LD > PARALIZ > wybudznie zawsze to sie powtarza ze probuje wystrzyc ld to sie paraliz wrzuca

byc moze uswiadamiasz sie w koncu fazy rem i sen sie konczy ja mialem tak kilka razy ze obraz byl calkiem nie wyrazny bylem bardzo oslabiony nie moglem nawet chodzic i mnie wkoncu wywalalo

Post został pochwalony 0 razy

Na jakość obrazu w śnie polecam skupić się na jakiejś rzeczy, przyglądać się jej przez kilka-kilkanaśćie sekund. Mi pomaga w 100% przypadków. Ponadto odsyłam do tematu 'pierwsze krytyczny 30sek' który jest świetny, i uważam, że każdy powinien się stosować do działań w nim opisanych.

Do Altaira.
Z paraliżu do LD ja też często tak robię. Mam LD, wylatuje, wracam do paraliżu, znów LD, znowu wylot, znów paraliż. Odczucia? Dawniej miałem bardziej wyraziste paraliże. Jakieś piski, ugniatania, trzęsienia.. Teraz jak wylece z LD to czuje swoje ciało na łóżku i nic wiecej, po czym w jeden z kilku sposobów wracam do LD.

Post został pochwalony 0 razy

A czy ty uzywasz sposobu z biernym ogladaniem. Czy wizualizacja. ja dzis mialem 3 paralize z rzedu ale nie mogle wejsc do snu. Gdyz samoczynnie poruszalem bebenkami uszu. Wzmacnialem piski itp. A ty czego uzywasz?

Post został pochwalony 0 razy

Nigdy nie miałem problemów z przejściem z paraliżu w sen. (gorzej już z osiągnięciem samego paraliżu). Hmm róznych sposobów używam, improwizuje i zawsze się udaje.
Np. Staram się czuć swoje ciało nieco obok, wtedy senne ciało powoli opuszcza fizyczne.
Rożnego rodzaju 'wstania z łózka' czy 'wyturlikanie się'.
Również wizualizacje miejsca w którym się chce znaleźć.
Ostatnio też spodobał mi się pomysł, kiedy to zwykłą myślą przechodzę w sen. Np. zaczynam przypominać sobie jakąś sytuacje (bez wizualizacji) i nagle ta scena mnie wciąga.
Fajnym sposobem jest też wyobrazić sobie, że czujemy pod sobą trawę lub asfalt (zamiast łóżka) i gdy faktycznie zaczniemy to czuć to wstać i zobaczyć gdzie się znajdujemy Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Skiper dnia Nie 13:39, 12 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Dobra wyprobuje. Dzis az trzy paralize. U mnie na odwrot. Ja to uzywam mojego sposobu z WILD-em. Niestety nie jest za milo. Co do nie odczuwanoa ciala. Sprobuj skoczyc z wiezy. Na pewbo twoj umysl zastapi bol czyms innym i tym samym poczujesz ze zyjesz .

Post został pochwalony 0 razy