Parę pytań i wątpliwości

Mam kilka pytań do osób ktore mają doświadczenie z LD. Ja dopiero probuje nauczyc sie swiadomego snienia, dlatego jest pare rzeczy ktorych nie rozumiem i ktorych sie obawiam.

Tej nocy miałam koszmar. w moim śnie umierałam(niezbyt optymistyczne...) i kiedy moj cudowny żywot miał sie skonczyc, obudziłam sie. Wiedziałam ze to był sen i własnie znajduje sie w fazie REM. Postanowiłam to wykorzystac i sprobowac wywołac LD.nie otworzyłam wiec oczu i nie ruszałam sie. Nagle moje oczy uniosły sie ku górze(podobno to normalne), zaczęły wirowac. To było tak nieprzyjemne ze pomimo staran nie udało mi sie wytrzymac dłuzej niz 5 sekund(pozniej juz było 15). Chciałam z pełną swiadomoscią śnić. Mówiłam wiec sobie takie zdanie. I za kazdym razem powtarzała sie sytuacja z oczami. i znowu nie mogłam wytrzymac. otwierałam oczy a kiedy je zamykałam, one wirowały. i tak ok. 10 razy. Wszystko to trwało ok.2h (w miedzyczasie rozbudziłam sie zeby uzupełnic dziennik snów). Moje pytania są następujące:

1. Jak to możliwe ze przez ponad 2h utrzymywałam sie w tym stanie?
2. Czy są jakies sposoby na to wirowanie oczu? Jak z tym wytrzymac?
3. Pomimo tego ze znajdowałam sie w tej fazie i probowałam stworzyc jakies otoczenie dla mojego snu, nie widziałam zadnych obrazów- tylko ciemność. co zrobiłam nie tak?
4. Poruszyłam sie, rozbudziłam wszystkie mięsnie(było mi troche niewygodnie, chciałam sie obrocic na inny bok) i zamknelam oczy, one zaczeły wirowac ale ja nadal czułam ze moje wszystkie miesnie są aktywne. Czy jest mozliwosc, ze mózg"spóźni sie" albo "zapomni" o tym ze ma "wyłączyć" mięśnie?

To chyba tyle pytan... Jestem absolutną początkującą wiec mogą sie one wydawac dziwne, ale wolałabym wiedziec co robie źle... Z góry dziekuje za pomoc Smile

Post został pochwalony 0 razy

1. Nie przesadzaj, nie możesz przemęczać swojego umysłu. Forsowanie WILD na samym początku praktyki jest bliskie przesady. ;) Do tego jak widać niektórzy nie są w pełni gotowi na doświadczenia z tym związane.
2. Oczy wirowały Ci fizycznie? W kółko, czy tak jak po zamknięciu oczu w stanie poalkoholowym? ;) A może miałeś wrażenie wirowania? Raczej nie powinieneś próbować z tym wytrzymać, może jakoś zmienić.
3. Nikt nie mówi, że byłaś w jakiejś fazie. :) Obrazy widzi się np. podczas paraliżu - tu go nie było, tylko dziwna akcja z oczami.
4. Jak wyżej.

Nie przejmuj się i poczekaj na więcej doświadczeń. :)

Post został pochwalony 0 razy

Co do punktu 1. Najdziwniejsze jest to, ze ja tylko na początku robiłam to umyślnie. Poźniej po prostu same FIZYCZNIE wirowały ilekroc zamknęlam oczy, wbrew mojej woli. Próbowałam to przerwac i po prostu zasnąc ale sie nie udawało. Efekt- nieprzespana noc...

Post został pochwalony 0 razy

Następnym razem (choć wątpię, by się pojawił) spróbuj wstać, rozruszać się, rozbudzić. :)

Post został pochwalony 0 razy

	J napisał:
	Następnym razem (choć wątpię, by się pojawił) spróbuj wstać, rozruszać się, rozbudzić.

Tu się zgodzę. Problem jest ciekawy - ja ostatnio miałam bardzo nieprzyjemne, męczące uczucie kurczenia się i rozszerzania ciała, którego nie mogłam się pozbyć ani ruszając się, ani otwierając oczy. Wcześniej to miewałam, ale nigdy nie było to tak dokuczliwe. Po jakimś czasie ktoś wysłał mi sms i byłam mu bardzo wdzięczna, bo kiedy się trochę rozbudziłam, odpisałam itp., natychmiast mi przeszło ^_^

Post został pochwalony 0 razy