Postępy i dziwne zjawisko...

Hejoooo! Coraz bardziej podobają mi się te wszystkie sny! Zaobserwowałem również coś dziwnego podczas zasypiania... ale wszystko po kolei Laughing

. Zauważam, że w snach coraz częściej się uświadamiam i coraz bardziej zauważam detale np.:
1. Wczoraj miałem sen niezbyt przyjemny i na samym jego końcuszku pomyślałem: hej! to może być sen! Niestety nie uświadomiłem się Sad

.
2. Dzisiaj śniło mi się, że jestem na pięęęęknej plaży. Żółciutki piaseczek. Czysta i przeźroczysta woda w morzu odbijała głęboki błękit nieba. Pamiętam też szare kamienie leżące w tylnej części plaży i palmy. Pamiętam też, że jechałem na plecach (tak jakbym się ślizgał na plecach) i wtedy spojrzałem na niebo. Były tam niewielkie, białe chmurki i takie zwięzłe i takie porozrywane. Gdy je zobaczyłem pomyślałem sobie coś w tym stylu: Jakie detale potrafi tworzyć sen (Oczywiście chodziło mi wtedy o chmury tak idealne)! I to na tyle mych snów, które jak myślę przybliżają mnie do celu!

I jeszcze takie coś dziwnego... Czasami kiedy idę spać, jeszcze nie jestem chyba jakoś znużony. Przypominam sobie refren jakiejś piosenki, która wpadła mi do ucha. I tak leże sobie i tak "śpiewam" w myślach i wtedy... ona sama zaczyna mi śpiewać w głowie, ale baaaaardzo realistycznie. Tak jakbym to słyszał naprawdę. Raz nawet słyszałem flet, a nawet trąbkę. Może ktoś też tak ma? Pozdro!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miszczul123 dnia Pon 13:34, 17 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz

Nie widzę pytania do pierwszego akapitu, ale ok Smile

No widać postępy.
1. Uświadomienia na samym końcu są bardzo częste, z powodu takiego, że wtedy najprościej. Nie mniej jednak jest to oznaka postępu i zwiastun pełnoprawnych LD. Wraz z praktyką uświadomienia będą zachodzić coraz wcześniej a LD będą dłuższe i lepsze.
2. Sen o LD. Jak najbardziej oznaka postępu Smile

Ta muzyka przy zaśnięciu to hipnagogi. Tego charakteru hipnagogi miał o ile się nie mylę Nalewa. Może zajrzy tutaj i napisze coś o tym Razz

Post został pochwalony 1 raz

Miszczul123 napisał:

I jeszcze takie coś dziwnego... Czasami kiedy idę spać, jeszcze nie jestem chyba jakoś znużony. Przypominam sobie refren jakiejś piosenki, która wpadła mi do ucha. I tak leże sobie i tak "śpiewam" w myślach i wtedy... ona sama zaczyna mi śpiewać w głowie, ale baaaaardzo realistycznie. Tak jakbym to słyszał naprawdę. Raz nawet słyszałem flet, a nawet trąbkę. Może ktoś też tak ma? Pozdro!

	Cytat:
	Ta muzyka przy zaśnięciu to hipnagogi. Tego charakteru hipnagogi miał o ile się nie mylę Nalewa. Może zajrzy tutaj i napisze coś o tym

Zgadza się, ten rodzaj omamów hipnagogicznych ma Nalewa. Ostatnim razem wraz z całkiem realistyczną muzyką udało mi się utworzyć realistyczny obraz, ale zbyt niestabilne to było, żeby kontrolować. Lepiej idzie z kontrolą muzyki. :b

Tylko najdziwniejsze jest to, że im dłużej kontroluję to, to tym częściej zasypiam. A być może jest to klucz do WILDa. Poćwiczymy zobaczymy. ;-;

Post został pochwalony 1 raz

Dzięki za wasze odpowiedzi! Cieszę się, że robię postępy! Smile

"Tylko najdziwniejsze jest to, że im dłużej kontroluję to, to tym częściej zasypiam. A być może jest to klucz do WILDa. Poćwiczymy zobaczymy. ;-;" - być może Very Happy

fajnie by było! Smile

Post został pochwalony 0 razy

Co do tych hipnagogów to kiedyś zasypiając stwierdziłem, że będę sobie wyobrażał śpiewy takich egzotycznych ptaków i po chwili faktycznie te wyobrażenia zaczynały żyć własnym życiem i stawały się coraz bardziej realistyczne. Wiele razy do tego wracałem, jednak za każdym razem gdy śpiewy stawały się zbyt realistyczne (słyszałem je zupełnie tak, jakby te ptaki były metr ode mnie) mój mózg włączał jakiś defensywny tryb, zwiększało mi się tętno i na moment się rozbudzałem. Niemniej jednak całkiem ciekawe przeżycie.

Post został pochwalony 0 razy

Też ostatnio grała mi w głowie muzyczka przed zaśnięciem, ale to był jeszcze etap gdzie musiałem to podtrzymywać kontrolą Razz

	Cytat:
	mój mózg włączał jakiś defensywny tryb, zwiększało mi się tętno i na moment się rozbudzałem

To był wstęp do WILD'a, a być może nawet, że któraś z ostatnich faz Smile

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj znowu coś dziwnego... Ale zanim... Mamy remont. Wymieniamy drzwi i okna. Jako, że mój pokój był w przeróbce musiałem iść SPAĆ do innego a jako łóżko zajęte spałem na materacu. I poszedłem spać. I budzę się. Pamiętam bardzo dobrze 2 sny i zachwilutkę znowu idę spać. I jak się budzę do znowu bardzo dobrze pamiętam 1. I w dodatku wcześniej mało co pamiętałem sny. A oczywiście moje tymczasowe łoże jest dużo niższe niż moje normalne łóżko. Czy to może mieć jakiś wpływ???

Dobra teraz kolejne... Nie wiem czy to był jakiś paraliż czy jakieś hipnagogi... Dlatego wyjeżdżam z tym pytaniem. Nie wiem czemu ale po jakimś czasie od kiedy wstałem pamiętając te 3 sny byłem zmęczony. Położyłem się znowu na tym samym materacu, który jeszcze tam leżał i sobie wyobrażałem, tworzyłem świat snu? I tak leżę i sam nie wiem kiedy (nie leżałem długo więc jeżeli to jakiś sen to płytki.) pojawiłem się w jakimś teatrze? z czerwoną kurtyną. Siedziałam w pierwszym rzędzie po prawej. Very Happy

a tam jakiś gościu z brzuszkiem ubrany ładnie na biel i czerń śpiewał sobie basem. Nawet to pamiętałem, aleeee.... zapomniałem Smile

.

. To wyglądało jak sen. Nie byłem świadomy. Gdy nagle budzi mnie brat i mówi, że trzeba iść jeść śniadanie bo idziemy do kościoła na 11. Myślałem, że go.... Twisted Evil

. Co to było? Bo sam nie wiem? Question

Post został pochwalony 0 razy

Te wszystkie nowe warunki sprawiły, że Twój sen był duży płytszy niż normalnie stąd lepsza pamięć snów. Tamta akcja to raczej zaawansowana hipnagogia, też od płytkiego spania Albo po prostu płytki sen. Po tym opisie ciężko stwierdzić.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli jak już zasnąłeś to ile czasu rzeczywistego przespałeś? Mi to wygląda na zwykły sen.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez STRIEŁOK dnia Nie 15:49, 23 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz

	STRIEŁOK napisał:
	Czyli jak już zasnąłeś to ile czasu rzeczywistego przespałeś? Mi to wygląda na zwykły sen.

-raczej nie dużo

	Fallen Leaf napisał:
	Te wszystkie nowe warunki sprawiły, że Twój sen był duży płytszy niż normalnie stąd lepsza pamięć snów. Tamta akcja to raczej zaawansowana hipnagogia, też od płytkiego spania Albo po prostu płytki sen. Po tym opisie ciężko stwierdzić.

Czy ta zmiana warunków pomogła tylko na chwilę czy coś dłużej podziała?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miszczul123 dnia Nie 18:13, 23 Sie 2015, w całości zmieniany 2 razy

	Cytat:
	Czy ta zmiana warunków pomogła tylko na chwilę czy coś dłużej podziała?

To się tyczy tylko czasu kiedy te spłycające warunki działają. Ale lepsza pamięć snów jaką ostatnią miałeś z pewnością zadziała pozytywnie na przyszłość.

Post został pochwalony 0 razy

Fallen Leaf napisał:

	Cytat:
	Czy ta zmiana warunków pomogła tylko na chwilę czy coś dłużej podziała?

To się tyczy tylko czasu kiedy te spłycające warunki działają. Ale lepsza pamięć snów jaką ostatnią miałeś z pewnością zadziała pozytywnie na przyszłość.

To dobrze

Post został pochwalony 0 razy