próby...próby..

Witam!
Ostatnio jak były ferie, to postanowiłem , że będę codziennie robił rt i tak robiłem, jednak bez skutku w snach. Teraz połowę dnia spędzam w szkole i nie chce jak ... wariat robić rt podczas lekcji xD tak samo z metodami pobudki nocą, bo wtedy wstawałem niewyspany. Ostatnio w 2 snach miałem takie sytuacje, że sen trwał i chyba nagle powiedziałem sobie, że to sen i po tych słowach sen "rozjaśniał się" - stawał się wyraźniejszy z każdą sekundą... i nagle zasnąłem? Nie był to kjednak w pełni świadomy sen, tak pięknie podobny do rzeczywistości Sad

i uzyskałem to bez żadnych prób czy rt, po prostu... afirmacje i medytacje, jak myślę, które i tak nieregularnie robiłem. Czy to dobre wypróbowane metody? Czy są jakieś inne, które nie wymagają wstawania w nocy ? Czy tak wygląda początek świadomego snu - takie stopniowe odzyskiwanie klarowności?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krokos dnia Nie 21:06, 13 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz

first: u każdego jest inaczej z tymi świadomymi snami Wink

second: dobre nastawianie to połowa sukcesu a u ciebie tego nie widać Wink

third: jak mogłeś zasnąć w śnie... nie rozumiem o co ci chodzi
4th: z wstaawaniem w nocy pewno ci chodzi o Fild-aalbo WILD-a te techniki najlepiej robić w weekend, gdy dobrze się ozesz wyspać.

Post został pochwalony 0 razy

Po prostu mało czasu spędzam na próby ld.. a z tym zaśnięciem to chodziło mi, że po prostu wszystko stało się czarne. Codziennie sobie myślę: dzisiaj będę śnił świadomie! Nocą robię afirmacje i medytację. I czasem w nocy to skutkuje tym 3 sekundowym odzyskaniem klarownośći, aale nie takim rzeczywistym snem.

Post został pochwalony 0 razy