Pytań parę + relacja z LD

"Witam wszystkich forumowiczów ! Razz

.

Cóż, zjawiskiem LD jak i OOBE interesuję się blisko 2 miesiące. Na początku chciałem spróbować sił w OOBE, ale doszedłem do wniosku, że nie jestem 'jeszcze' na to gotowy. W chwilach, kiedy coś zaczęło się dziać zwykle ulegam panice i przerywam eksperymenty ... Sad

. Tak więc zainteresowałem się bardziej LD. 2 tygodnie próbowałem dojść do tego stanu, różnymi metodami (m.in. 'ręka') jednak nic z tego nie wychodziło Razz

. Zaniechałem prób myśląc, że po prostu takie rzeczy nie są dla mnie (dość długi okres) ... Aż pewnego dnia (sobota 15.12.07r.) położyłem się jak zwykle spać (na boczku :]), z myslą, że to właśnie dziś przeżyję swoje pierwsze LD. Zacząłem w myślach liczyć od 1-100 (w sumie nie wiem dlaczego), ale tak przy 10 zasnąłem...

- obudziłem się w swoim pokoju. Pierwszym odruchem było zerknięcie na zegarek (na godzinę 8:00 mam zbiórkę ministrantów), patrzę a tam godzina 14. Najpierw była niezła zdziwka, bo pamiętałem jak mówiłem babci żeby mnie obudziła... Wtedy zrozumiałem, że coś jest nie tak. Popatrzyłem na rękę i znowu na zegarek: godz. 15! Jeszcze raz na rękę i ostatni raz na zegarek: godz. 16! W tym momencie ogarnęła mną straszna euforia! Byłem w śnie Smile

). Tutaj niestety dziura w pamięci, ale chyba usiadłem na łóżku żeby się uspokoić. Ok, stanąłem na środku pokoju wyobrażając sobie, że unoszę się w powietrzu, i tak się stało Smile

. Moim następnym zamiarem było wydostanie się z domu poprzez zmianę scenerii. Zamknąłem oczy, skupiłem się i tu zonk... Otworzyłem oczy i dalej byłem w swoim pokoju :/. Tak więc wyobraziłem sobie, że mogę przeniknąć przez okno. Udało się, byłem na zewnątrz Smile

. Jestem wiernym fanem Star Wars, i moim marzeniem zawsze było stoczyć pojedynek na miecze świetlne Smile

). Nie musiałem się nawet koncentrować, miecz już miałem w swojej ręce! I tu jeszcze większy zonk... Dziura w pamięci... Pamiętam tylko, że walczyłem z bratem i nic więcej Sad

. Poźniej pamiętam jeszcze, że znów chciałem wzbić się w powietrze, wzleciałem może na parę centymetrów, poczułem hmmmm... W sumie to nie wiem co poczułem, coś jakby mieszanka bólu w nogach i bezradności ciała. Szarpnęło mną w kierunku ziemi... Gleba Smile

. I tak się obudziłem. Była godzina koło 6:30. Moja pierwsza przygoda z LD się zakończyła Smile

.

Mam jednak parę pytań:
1. Czy zjawisko przechdozenia przez ściany itp. jest normalne w LD?
2. Jak to jest, że kiedy próbowałem się skupić żeby zmienić scenerię nic z tego nie wyszło? A nie musiałem się skupiać żeby mieć miecz świetlny?
3. Takie dzuiry w pamięci są normalnym zjawiskiem? Jak można temu zaradzić?
4. Co się stało na końcu snu? Gdzieś czytałem, że podczas snu, nasze astralne ciało opuszcza fizyczne, może te szarpnięcie było powrotem mojego ciała astralnego?
5. Czytałem, że przedmioty tworzyć najlepiej poza zasięgiem naszgo wzroku. A ja go po prostu miałem w ręce."
6. Podczas paraliżu sennego te 'zjawy' są wynikiem zapamiętanych przez nasz mózg obrazów? (filmy itp.) czy naszej wyobraźni? A może i to, i to ?

-----------------------------------------------------

Ok, wiem, że jest 23.06.08r. Temat pisałem stosunkowo dość dawno, w dodatku na innym forum.
Ale odpowiedzi mogą przydać się niektórym również i tutaj. Anyway ja też nie dostałem odpowiedzi na niektóre pytania... Chciałbym zaznaczyć, że od tamtej pory nie miałem żadnego (sic!) LD ! Jedynie paraliż senny, który mnie dodatkowo zniechęcił ... Niezłe uczucie jak się chce krzyczeć, a nie można z siebie wydusić nawet słowa Smile

.

Post został pochwalony 0 razy

Większość pytań jest absurdalna. Czy po następnych LD będziesz pytał np. czy unoszenie sie w powietrzu, jeżdżenie na słoniu, seks z Nigellą Lawson, skakanie po dachach, zmienianie się w zwierzęta i tym podobne rzeczy (co Ci akurat wyobraźnia podpowie) są w świadomym śnie normalne? Wszystko jest normalne.
Zmienianie scenerii, tworzenie przedmiotów itp. to tylko kwestia wiary, może się udać lub nie, a jak to zrobisz, to już wszystko jedno.

	Cytat:
	Gdzieś czytałem, że podczas snu, nasze astralne ciało opuszcza fizyczne, może te szarpnięcie było powrotem mojego ciała astralnego?

To pierdoły czytałeś... Bez obrazy, ale na razie nie ma co mieszać do tego ciała astralnego.

	Cytat:
	Podczas paraliżu sennego te 'zjawy' są wynikiem zapamiętanych przez nasz mózg obrazów? (filmy itp.) czy naszej wyobraźni? A może i to, i to ?

A czy wyobraźnia nie tworzy "zjaw" (te "zjawy" to hipnagogia) na podstawie zapamiętanych obrazów?

Post został pochwalony 0 razy

Wiem, że Twoje pytania były tak chaotyczne, bo Jesteś w temacie od 2 miesięcy z przerwami Very Happy

Jeśli masz wystarczającą wiare w LD możesz zrobić WSZYSTKO. Na niektóre pytania na forum już są odpowiedzi, ale np. pytanie 2 jest troche... z dupy Razz

A co do 5.
Tworzenie poza zasięgiem wzroku to jest tylko ułatwienie i sposób na oszukanie świadomego już myślenia.

Nie odpowiem na wszystkie pytania bo mnie już pojechali że pisze a nie jestem pewny swojego zdania Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy