Stworzenie Przewodnika

Przeglądałem forum i czytałem troszkę o przewodnikach sennych. Doczytałem się że można stworzyć własnego przewodnika ,ale samego sposobu na zrobienie go nie znalazłem , jeśli jest już temat w którym będą odpowiedzi na temat, który tutaj poruszę ,to proszę o przeniesienie tego do kosza.
Dzisiaj miałem LD w którym od razu stwierdziłem sobie że znajdę swojego przewodnika. Szedłem przez dość długą ulice koło jakiejś wsi , zacząłem go wołać (przy okazji poprawiłem jakość snu Very Happy

) , nic to jednak nie dało ,więc kiedy doszedłem do miasta wszedłem za ścianę i stwierdziłem że jak wyjdę , to go zobaczę , niestety nie było go :/. Potem zamknąłem oczy , pomyślałem o tym że może mnie wyrzucić i tak się właśnie stało.
Ma ktoś może "przepis" na przewodnika sennego , lub jakieś rady jak go stworzyć/znaleźć /przywołać?

Post został pochwalony 0 razy

Przepisu ani nic podobnego nie znam ale możesz stworzyć jakieś zwierzaka np: kota ( :3 ) i prosisz go żeby był twoim przewodnikiem. Powinno podziałać. Ja jeszcze sennego przewodnika nie mam, bo tylko kilku sekundowe LD mi się trafiają -,- Ale dzisiaj musi być chociaż 10 minutowy ! To spróbuję i powiem czy działa ten sposób czy nie. I jak nie zadziała to coś nowego spróbuję.

Pozdro.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Ma ktoś może "przepis" na przewodnika sennego

Powiadasz, że potrzebujesz przepis na ciasto z przewodnika sennego? Może coś pomyślę, gdyż lubię łamigłówki Wink

.

Przepis nr.1
potrzebujemy:
-dobre chęci
-przynajmniej średnią umiejętność władania autosugestią (podobno doświadczenie ma znaczenie czy coś zadziała czy nie Razz

)
-symbol senny
-Możliwość łatwego programowania mózgu (zalecane)
-foremka w kształcie naszego przyszłego przewodnika (dowolna, może być to kot, jak napisał pan "up", może to być tygrys (mam fetysz na tigery (ale takie prawdziwe, nie "bajkowe") Razz

), może to być człowiek itp.)
-emocje (najlepiej takie jakie najczęściej mamy we śnie)
-Silve

Jak wykonać?:
Dobre chęci są potrzebne jako nasze "paliwo" Smile

.
Odpalamy piekarnik "Silve".Bierzemy Symbol senny i programujemy swój mózg tak aby kojarzył to ze snem i z przywołaniem przewodnika. Potem wyobrażamy sb. ową postać i pakujemy ją w foremkę. Dodajemy potem detale. Jak nam się uformuje taki przewodnik, to ożywamy ją za pomocą emocji (wyobrażamy jak ona ożywa i coś robi np. chodzi). Na samym końcu mówimy mu, że jest naszym przewodnikiem i po to go stworzyliśmy. Potem używamy autosugestii i mówimy, że to zadziała (można wyizualizować , jak nasz pieczony przewodnik na uświadamia) np."Ta postać jest od teraz moim nierozłącznym przewodnikiem. Będzie mnie on uświadamiał, zaś on będzie się pojawiam w każdym śnie". I Gotowe!
Nasze ciasto z przewodnika sennego gotowe! Życzę smacznego Razz

Można przyprawić nasze ciasto przypominając o nim za dnia.

Ogólnie strefa snów można porównać do programowania komputerowego. Jeśli odpowiednio zinterpretujesz odpowiednie dane i odpowiednio je ułożysz w odpowiedni wzór to wyjdzie ci odpowiednia rzecz Wink

. Wystarczy tylko troszkę wyobraźni Very Happy

Ehh... Aż sam nabrałem ochoty na ciasto z przewodnika Smile

, chyba sobie nawet takiego sprawie Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez iLuzjusz dnia Nie 21:51, 30 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz

Gdzieś w dziale techniki to opisałem... ale jest też na stronce:
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Fajnie to opisałeś Smile

Kompletnie mnie rozbroiłeś z tymi schodami, drzwiami i windą Wink

. Wykonam to i mam nadzieje, że moim przewodnikiem bd tygrys xD

Post został pochwalony 0 razy

Doszedłem do wniosku że tworzenie sennego przewodnika jest bardziej zawodną metodą niż znalezienie już stworzonej postaci w śnie. I postanowiłem przy najbliższej okazji kogoś poprosić o objęcie wymienionej już funkcji. Przeczytałem że powinna to być osoba której możesz zaufać , znasz ją itp. Wiec w realnym świecie pogadałem za paroma kumplami i jeden mi mówi żebym go wziął na przewodnika sennego , jaja będą i w ogóle . No to się zgodziłem. W jednym LD go spotkałem więc od razu mówie mu "Słuchaj stary , zostałbyś moim przewodnikiem sennym?" ,a on mi na to "niestety nie obejmę tej funkcji" ,myślę sobie a to menda ,wcześniej na tak, a teraz odmawia. Po przeanalizowaniu sytuacji z tą osobą w realnym świecie podsuną mi pewien pomysł : "otóż w LD możesz sobie spokojnie wszystko materializować , więc dlaczego nie postawisz mi browara na dobrą współprace Mr. Green

?" . Postanowiłem że właśnie tak zrobię Very Happy

.

A wy jakbyście przekonali postać senną ,żeby została waszym przewodnikiem ??

Post został pochwalony 0 razy

Ja odradzam nominowanie projekcji na przewodnikow. Zamienisz sobie kazde LD w sen o LD - po paru chwilach spedzonych z projekcja zaczniesz wierzyc , ze to prawdziwa osoba w MLD i bedziesz robil rzeczy, ktorych normalnie w LD bys nie robil. Zauwazylem, ze wlasciwosc wytracania swiadomosci posiadaja tylko projekcje, ktore juz we snie istnieja, dlatego na przewodnika duzo lepiej przywolac sobie wlasna. Najlepiej wyjsc w jakis korytarz i wrzeszczec : przewodniku przyjdz.

Post został pochwalony 0 razy

Taa, ja wydarłem pyska na boisku do nogi PRZEEEWODNIKUUU!!!!? i podziałało. Zjawił się wielki feniks, ostry jeśli miałbym go określić (sen był słaby, po pojawieniu się "pyorsa"(jego imię) zyskał na klarowności) Myślę jeśli masz fetysza na tygrysy to będzie to tygrys. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Myślę jeśli masz fetysza na tygrysy to będzie to tygrys.

Hmm... Tylko ja tu się przyznałem, że mam fetysz na tygrysy, więc zgaduję, że to było do mnie Smile

	Cytat:
	po pojawieniu się "pyorsa"(jego imię)

Aż przypomniałeś mi pewną moją senną postać która chyba była sednem mojej podświadomości. Inne postacie senne traktowały go jak króla, a u mnie budził strach i respekt. Tylko jego imienia nie mogę przypomnieć, ale bodajże zaczynało się na "M". Był wysoki, szczupły i teraz jak myślę, to mam wrażenie, że przypominał Slendera (tylko garnituru nie miał Smile

). Ową postać i sen miałem jakieś 2 lata temu Smile

Cytat:

Ja odradzam nominowanie projekcji na przewodnikow. Zamienisz sobie kazde LD w sen o LD - po paru chwilach spedzonych z projekcja zaczniesz wierzyc , ze to prawdziwa osoba w MLD i bedziesz robil rzeczy, ktorych normalnie w LD bys nie robil. Zauwazylem, ze wlasciwosc wytracania swiadomosci posiadaja tylko projekcje, ktore juz we snie istnieja, dlatego na przewodnika duzo lepiej przywolac sobie wlasna. Najlepiej wyjsc w jakis korytarz i wrzeszczec : przewodniku przyjdz.

Hmm... niezbyt zrozumiałem tą wypowiedź, ale chyba chodzi o to, abym nie wizualizował przewodnika, tylko, żebym to pozostawił podświadomości, a jak co do czego, to postać sama się ujawni. Dobrze zrozumiałem?
Ogólnie twoje wypowiedzi są mądre. To dobrze, lubię dyskutować z mądrzejszymi lub tak samo mądrych jak ja, bo z "głupszymi" idzie mi z byt łatwo przegadać, a tak to może czegoś się nauczę Smile

Post został pochwalony 0 razy

jabym powiedział, że koledze chodziło o to, że jak w ld spotykasz np brata, to mu nie mów żeby był twoim przewodnikiem. powinieneś sam sprawić że się pojawi.

Post został pochwalony 0 razy

Dziękować za naprostowanie. Jak jutro (w nocy Smile

) bd miał LD to sb poszukam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Sorry za manieryczny sposób wypowiedzi Razz

Właśnie o to mi chodzi - albo stwórz przewodnika od zera, albo go przywołaj. Bo jak śnisz i już jakieś postacie są na planie - to się strzeż, bo takie projekcje to straszne gnoje - sprytnie zagadają nawet najbardziej skupionego śniącego i sprawią, że zapomni, iż śni.

Post został pochwalony 0 razy

Ahh, jak te próby przekonywania DC (dream create) że wszystko co je otacza jest snem. To one przekonują mnie Very Happy

. Jak go przywołasz to napisz co z efektami Very Happy

D

Post został pochwalony 0 razy

Im bardziej się zaglębiam w magie snów, tym bardziej się czuję jak w grze Smile

Nie lepiej zachować się agresywniej? tzn. Każdy kto ma inne zdanie, kiedy ty masz już LD, to po prostu wykosić.

Post został pochwalony 0 razy

	Muminal napisał:
	Im bardziej się zaglębiam w magie snów, tym bardziej się czuję jak w grze Nie lepiej zachować się agresywniej? tzn. Każdy kto ma inne zdanie, kiedy ty masz już LD, to po prostu wykosić.

Czytałem że jedna osoba w LD chciała sobie powkurzać DC i trzymała jej drzwi od samochody , żeby nie mogła wysiąść. Wtem ta postać wyszła siłą i popatrzyła na niego ze wzrokiem zabójcy Mr. Green

. Ja myśle że jeżeli miałbym używać agresji w snach to na wyższym poziomie kontroli, chociaż osobiście nie jestem jakoś przekonany do tego typu zachowania , wole sobie z DC pogadać , albo dogadać się z podświadomością.

Post został pochwalony 0 razy