Świadome sny - przychodzą niespodziewanie, a gdy chce to nie

Zacząłem czytać o świadomych snach kilka miesięcy temu...
Kilka godzin dziennie - przez kilka dni.

Przed pójściem spać przez dwa tygodnie od czytania myślałem sobie jak to będzie, gdy będę świadomie śnił itd.

Przez całe dwa tygodnie nic kompletnie nie wyśniłem, żadnego świadomego snu i tak jak zawsze ogólnie rzadko pamiętałem sny.

Nagle, po tych całych dwóch tygodniach, gdy już całkiem zapomniałem o LD, przyśnił mi się świadomy sen.. mimo, że właśnie był świadomy, tzn. wiedziałem - byłem pewny, że śnie, próbowałem latać, wyżej skakać - nic. Ograniczenia grawitacji - tak jak w realnym świecie.

Zacząłem czuć, że zaraz wyjdę ze snu ( skąd ja to w ogóle wiem ? ) więc zacząłem jakby wirować w kółko i po całym wirowaniu jeszcze przez moment prób wyższego podskakiwania ( chociażby mniejsze ograniczenia grawitacji ), które były nieudane, udało mi się wytrzymać i naglę wyszedłem ze snu.

Drugi sen - wracam od kolegi, wiedziałem z nikąd, że śnie... po prostu, tak od tak, nie mam pojęcia skąd, wiedziałem, że śnie, a sen był całkowicie realny.

Próbowałem podskakiwać, udawało mi się chyba 3x wyżej niż normalnie człowiek skacze w świecie realnym, ale po chwili sen mi się skończył.

Trzeci świadomy sen - po prostu świadomy, bez żadnych zmian w wyniku tego, że wiedziałem, iż śnie.

Czwarty sen - no zaczął się, jak jechałem na jakimś motorze wieczorem, gdy padał deszcz, świadomość miałem znikąd, ale miałem od razu na początku snu... ale tak samo nic, prawie nic, oprócz tego, że udało mi się nieco dłużej utrzymać po tym, jak czułem, iż zaraz wyjdę ze snu.
W chwili, gdy poczułem, że zaraz skończę śnić dopadło moje ciało takie drganie, a po tym drganiu dalej śniłem.

O co w tym wszystkim chodzi ? Dlaczego nie mogę zmienić prawie nic w śnie, w którym świadomie śnie ?

Post został pochwalony 0 razy

Kto powiedział że nie możesz nic zmienić? A kto ci zabrania? Przytoczę tu pewną taktykę o której pisał chyba Ras Psajko, lecz dowiedziałem się o niej z postu Johnego

"Czemu nie mogę latać skoro mogę skoczyć na 3m w górę"(nic nie przekręciłem.

Pamiętaj że we śnie możesz wszystko, tylko musisz to wiedzieć, a nie tego chcieć. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam na koncie dwa LD w tym pierwszy po którym mnie odrazu wyrzuciło. W Drugim zaś zrobiłem TR mówiąć "Chciałbym podnieść siła woli tą piłke" (wyciągnąłem ręce przed siebie) a piłka podleciałą pod moją ręke i ją złapałem. Nie martw się, że coś się nie udaje. Ja po tej historii odrazu chciałem się teleportowac i mnie wywaliło. We śnie, każdy ma swoje metody na osiągnięcie jakiegoś sukcesu. Wystarczy ćwiczyć i chcieć

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yog3ns dnia Pią 10:26, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

O kontroli poczytaj sobie w innych tematach, bo się powtarza.

Jeśli chodzi o temat, to najprawdopodobniej wywierasz na siebie zbyt dużą presję i Twoja podświadomość Cię za to tymczasowo "nie lubi". :P Mimo, że LD jej się podoba.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pią 13:53, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

ja też właśnie obserwuję że z presją i ciśnieniem na LD skutki są odwrotne. Spokojnie przecież jak to mawiają: I tak codziennie śpisz!

Post został pochwalony 0 razy

Heh, wczoraj jak poszedłem spać, pomyślałem sobie ...
Rozluźnię się, rozluźnię wszystkie mięśnie i po prostu zasnę ...
Heh, i zamiast mieć świadomy sen, miałem najzwyklejszy sen, bardzo długi ...
Tzn. najzwyklejszy w sensie, że nie świadomy Very Happy

Sen był bardzo fajny, bo był czymś typu spełnienia moich najskrytszych i najbardziej złych pragnień związanych z kilkoma osobami z mojej klasy ;D Twisted Evil

^^
Nie było tam żadnej agresji, ale realizowałem tam swój chory plan, który powiem szczerze - nie wpadłby mi do głowy nigdy w realnym świecie Very Happy

Mianowicie PORWANIE tych osób Laughing

Owszem, chętnie bym kilka osób z mojej klasy w pewien sposób ukarał za to, że są bardzo nieszczere w stosunku do innych osób łącznie ze mną, ale nigdy bym nie wpadł na pomysł porwania ich Laughing

No cóż... zemsta jest słodka Twisted Evil

EDIT : Teraz będę próbował metody z wyobrażeniem tunelu który ciągnie się w nieskończoność...
Zobaczymy, jak pójdzię Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luki_2 dnia Pon 4:17, 04 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

Załóż sobie temat w relacjach. :)

Post został pochwalony 0 razy

co do tunelu - za bardzo zmęczony chodzę spać by go wizualizowąc - może od 1 wrzesnia Razz

mój kolega osiągnął świadomy sen dzięki 1 -śnie 2 śnie i tak długo długo Smile

polecam

Post został pochwalony 0 razy