Świadomy sen - dla kogo?

Przeczytałem w offtopie i uważam że powinien zostać poruszony jeszcze raz Mianowicie przeczytałem że świadome śnienie jest dla ludzi szczęśliwych. Jestem w domu dziecka z czego można wywnioskować że nie mam różowo( buchneli mi pięć fonów z czego każdy to prezent, ale nie tylko to biega) zwłaszcza że jestem tutaj już 2 lata. Chodzi o to że jeżeli faktycznie jestem w pewien sposób nieszczęśliwy to nie mam szans na LD? Czy po prostu nie powinienem tego praktykować? Szkoda by było bo uważam że LD naprawdę jeżeli mi będzie wychodzić to będę mógł chociaż trochę poprawić sobie humor.

PS: Sorry za takie wyżalanie się na forum.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elektryk157 dnia Śro 22:13, 01 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Hej! Nie mam pojęcia ile w twoim poście prawdy (wybacz ale znam internet już troszkę) - jednak mimo wszystko - jeśli wszystko co piszesz jest prawdą, to OCZYWIŚCIE, że możesz świadomie i wspaniale śnić o czym tylko sobie zamarzysz w najodleglejszych zakamarkach twojego ducha. Możesz walczyć tam ze słabościami, strachem, nerwami, stresem, złością, brakiem pewności siebie - walczyć z samym sobą i siebie samego poznawać na każdy możliwy sposób. Podobno tylko chorzy psychicznie nie mają snów - nie wiem ile w tym prawdy. Jeśli czytasz to forum, interesuje cię tematyka świadomego śnienia - nic nie stoi na przeszkodzie, a w razie jakichkolwiek pytań wal śmiało. jesteśmy tu żeby pomagać i nie przepraszaj, takie historie są urozmaiceniem forumowej rutyny. peace!

Post został pochwalony 0 razy

elektryk157 napisał:

Przeczytałem w offtopie i uważam że powinien zostać poruszony jeszcze raz Mianowicie przeczytałem że świadome śnienie jest dla ludzi szczęśliwych. Jestem w domu dziecka z czego można wywnioskować że nie mam różowo( buchneli mi pięć fonów z czego każdy to prezent, ale nie tylko to biega) zwłaszcza że jestem tutaj już 2 lata. Chodzi o to że jeżeli faktycznie jestem w pewien sposób nieszczęśliwy to nie mam szans na LD? Czy po prostu nie powinienem tego praktykować? Szkoda by było bo uważam że LD naprawdę jeżeli mi będzie wychodzić to będę mógł chociaż trochę poprawić sobie humor.

PS: Sorry za takie wyżalanie się na forum.

Nie widzę żadnej przeszkody w osiąganiu LD w Twoim przypadku. Każdy jest na swój sposob szczęśliwy, jednak każdy ma inne podejście do życia. To że nie masz łatwego losu nie znaczy że nie możesz być szczęśliwy bo wnioskując z tego co napisałeś, tylko bogaci ludzie ktorzy popierdzielają w ferrari są szczęśliwi. A to nie prawda...
Wg. mnie czlowiek nieszczęśliwy, nie widzi sensu życia, jest uzależniony od różnych używek, i pełny nienawiści itp.
Jednak zawsze można tą radość w sobie odnaleźć.
Nawet ludzie nieuleczalnie chorzy mogą być szczęśliwi, jeśli potrafią cieszyć się życiem, tym co mają, a czego nie, bo to akurat nie istotne.
Grunt do umieć czerpać radość ze wszystkiego.

Pisalem kiedyś w gimnazjum rozprawke na taki temat, może jak kiedyś znajde to napisze więcej Razz

Z grubsza patrząc na Twoje podejście i posty przez Ciebie napisane, nie można stwierdzić że jesteś pustym czlowiekiem bez życia (nie szczęśliwym). Masz napewno swoje pasje i marzenia. Chciałbyś je napewno realizować, więc to co możesz .. zrób to!
Jeśli jest to świadome śnienie to nic nie stoi na przeszkodzie!

Po za tym nigdy się nie dołuj i nie poddawaj. Nie każdy ma życie ułożone z górki, ale do szczęścia napewno tego nie trzeba Smile

Skąd wiesz czy kiedyś w przyszłości nie powiesz, że jesteś najszczęśliwszym czlowiekiem na ziemi? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Nie ma żadnej przeszkody Smile

. Chyba trochę wyrwałeś tą wypowiedź z jakiegoś wątku - bez znajomości kontekstu, co? Wink

Post został pochwalony 0 razy

	krixor napisał:
	Hej! Nie mam pojęcia ile w twoim poście prawdy (wybacz ale znam internet już troszkę)

Możesz mi wierzyć na słowo - zresztą po co miałbym kłamać. Życie tu naprawdę nie jest łatwe. Nie mam ani jednego z prezentów jaki dostałem od rodziny(to znaczy mam kosmetyki od siostry i słuchawki z których odcięli mi końcówki, musiałem sam w je jakoś naprawić, ale nie tylko o to chodzi) mam wrażenie że mi się tutaj najbardziej obrywa. Jeżeli jesteś wpożo dla wychowawców to jesteś be dla ,,kolegów''/,,koleżanek'', a ja jestem mało konfliktowy nie lubię się z kimś bić itp. Chodzi mi oto że szukam różnych odskoczni od takiej rzeczywistości,a jedną z nich jest LD, oprócz tego interesuje się grą na perkusji, pociągami, muzyką i większością ciekawych rzeczy. Tylko że czasami przychodzi taki moment myślenia o tym w jakiej sytuacji się znajduje i wtedy czasami nawet pła... no dobra płaczę(wiem jestem chłopakiem i nie wypada, ale trudno). Dzięki za dobre słowa. Naprawdę mnie trochę podbudowały.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elektryk157 dnia Pią 6:30, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Trzymaj się Wink

. Ile masz lat, jeśli mogę spytać?

Post został pochwalony 0 razy

	jazu napisał:
	Trzymaj się . Ile masz lat, jeśli mogę spytać?

14 Czerwca skończę siedemnaście(stary piernik ze mnie Very Happy

)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elektryk157 dnia Pią 6:31, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

To już niedługo Wink

Trzymaj się! Smile

Post został pochwalony 0 razy