Trudność z otwarciem oczu

Dziś znowu miałem ld w którym do momentu uświadomienia
było wszystko w porządku,ale po teście rzeczywistości oczy
same mi się zamykały.Gdy próbuję je otworzyć to robię to
chyba normalnymi oczami,bo po wyrzuceniu ze snu i obudzeniu
czuję jak mnie pieką (czyż bym spał z otwartymi oczami?).

Dlaczego tak jest że przed uświadomieniem jest okej,
a po nim mam taki problem? Dodam że po wildzie
nie mam takiego kłopotu.

Post został pochwalony 0 razy

Również zdarzało mi się mieć wiele takich problemów w LD, albo byłem jak kaleka sparaliżowany, spowolniony, albo właśnie mi się oczy zamykały. Kwestia przyzwyczajenia do snu, większość takich efektów wychodzi od naszego fizycznego ciała i trzeba po prostu nad tym zapanować.
Wyobraźnia tu pomaga. Jak nie możesz otworzyć oczu, nie rób tego na siłe, po prostu wyobraź sobie, że widzisz obraz itp. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Otwieranie oczu jest zbędne. Nie musisz tego robić. Wystarczy czekać na obraz.

Post został pochwalony 0 razy

To oznaki płytkości. Ale z nadmiaru rozmyślania, rozpamiętywania o tym może się wyrobić takie skojarzenie, że będziesz doświadczał tego defektu przy każdym uświadomieniu. Wtedy jest to iluzja.
Po pierwsze, bądź świadom że pierwszy taki raz mógł wyniknąć z przyczyn od Ciebie niezależnych a teraz pewnie się wkręcasz. Po drugie, jak napisał Snake, wcale nie musisz tych oczu otwierać. Czekaj na obraz, przetrzyj oczy, zdejmij senną opaskę itd. dopomóż sobie wyobraźnią.

Post został pochwalony 0 razy

Na obraz nie mogę czekać po po kilku milisekundach od zamknięcia oczu sen się kończy.

Post został pochwalony 0 razy

Zakotwicz się przez kontakt ze snem poprzez dotyk. Złap się czegoś, dotknij podłogi. Skup się na tych odczuciach, nie myśl o niczym innym.

Post został pochwalony 0 razy