Umysł Krytyczny - RT - i nic.

Cześć, tym razem musicie pomóc mi, przez ostatnie 2 sny miałem włączony umysł krytyczny, ale RT nie zadziałało. Wiedziałem że śnię, ale nie mogłem zrobić RT, próbuję i powietrze się nie wciąga przez zatkany nos. Próbowałem lewitować i nic. Jakieś porady ? Wielkie dzięki z góry.

Post został pochwalony 0 razy

We snie nie mogles wciagnac powietrza? Cos mi sie wydaje ze to od nastawienia jest. Moze podwiadomie sadziles ze ci sie nie usa . A twoj mozg wlasnie to wykreowal. Zoabczymy co powiedza inni.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie nie, byłem przekonany że śnię, zrobiłem RT, nie udało się, dalej byłem 100% świadomy że śnię. RT w snach czasem nie działają, ale bez przesady.

Post został pochwalony 0 razy

Też tak miałem jakiś czas temu, że TR zamiast mnie utwierdzić że to sen to zwyczajnie nie zadziałał. Dzisiaj mi się to powtorzyło, zrobilem TR, raz wyszlo a potem 3 razy nie wiec uznalem ze spojrze jeszcze na zegarek ale...byl normalny. Patrzyłem ze 3 razy i za każdym razem była godzina 10:40... Może robię to zbyt mechanicznie :/

Post został pochwalony 0 razy

Dlatego ja nie robię w ogóle TR w snach. Bo skoro się już jest świadomym, to poco się uświadamiać przez TR? Są lepsze (mniej zdradliwe) sposoby zakorzeniania się we śnie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ale chodzi o to że ja je zrobiłem automatycznie we śnie. To była fałszywa pobudka. Ale za pierwszym razem to byłem świadomy i mnie zawiodl test z nosem ale na szczescie obok zegarek byl i pomogl ^^

Post został pochwalony 0 razy

Zwykle RT działają tak jak działają (np. mozemy oddychać przez nos) bo właśnie chcemy, żeby tak działały. Jeśli jesteś tego pewien, że będziesz mógł oddychać przez zatkany nos to będziesz oddychał. Być może gdzieś zakorzeniło Ci się ziarenko wątpliwości..
Dla przykładu: W początkowych LD nie miałem problemu z lataniem, a później jakoś się 'oduczyłem'. Za każdym razem gdy byłem w LD nie mogłem się unieść do góry. Spadałem z wieżowców, gór itp i nie potrafiłem lecieć. To ciągneło się przez kilkadziesiąt LD. Teraz już wiem dlaczego. Będąc na jawie ciągle w mojej głowie była myśl; nie potrafię już latać w snach. Dla ciekawostki powiem jak się z tego wyleczyłem (może komuś pomoże, jeśli ma taki sam problem). Całkiem niedawno w świadomym snie byłem na balkonie i złapałem się rękami o poręcz wisząc nad ziemią. Zamknąłem oczy i powiedziałem sobie, że będe trzymał się coraz słabiej, aż w koncu zupełnie się puszcze, a jednocześnie będe wciąż w powietrzu. Udało się, a gdy poczułem już, że 'lewituje' to blokada latania 'puściła' i od tego czasu jest ok Smile

Także nie miejcie żadnych wątpliwości!
Pozdrawiam

Post został pochwalony 1 raz

Dokładnie Skiper o to mi chodzi, przyszła do mnie myśl że to sen, ale wątpliwość że chyba to nie jest sen, chciałem zobaczyć RT'kiem i się upewnić czy oby mam rację, Kololo jak Ci się nie uda RT a jesteś świadomy to nie znaczy że możesz wszystko, próbowałem to robić ale nie wyszło to pomyślałem że to jawa i nagle wróciłem do stanu obserwatora. Thx Skiper, Łap Pomógł

Post został pochwalony 0 razy

Skoro wiedziałeś że śnisz to po co było się upewniać Wink

?
RT działają tak jak się spodziewasz że zadziałają i tak też robi się RT na jawie- spodziewamy się że wyjdzie ono pozytywnie, to znaczy że teraz śnimy.

Post został pochwalony 0 razy

RT w LD po to żeby uzyskać więcej świadomości, więcej kontroli, czasem żeby nie wylecieć, lub gdy LD jest super realistyczny, a mam np. skoczyć z dachu to dla pewności. Mi się przydaje Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Skiper dnia Nie 22:57, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz

	Andrewek napisał:
	Skoro wiedziałeś że śnisz to po co było się upewniać ?

No raczej po to żeby nie zrobić nic głupiego Very Happy

Bo przypuśćmy że jawa, a ja wiem że śnię i idę skoczyć z wieżowca żeby lecieć z szybszą prędkością np, albo na spider mana i przez pajęczyny czy coś, spadam -> ginę -> i okazało się że to jawa, co mam po śmierci myśleć ? Co ja zrobiłem .. ? "Przecież wiedziałem że to sen a jednak jawa."

a żeby RT zadziałało w skutek taki że to jawa a nie LD, to bym czegoś takiego nie zrobił. Są ludzie i parapety, ja zaliczam się do parapetów, bo najpierw robię, później myślę Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

Heh spokojnie, jawy ze snem nie pomylisz :p Chyba, że miałbyś jakąś chorobę psychiczną.
Natomiast sen z jawą mylimy zawsze, a pięknym wyjątkiem jest nasz Lucid Dream:)

Post został pochwalony 0 razy

Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z LD, na jawie często robię RT, ale do snu mi ten nawyk jeszcze nie wszedł... Ale ciągle się głowię nad jednym... Skoro we śnie nasz umysł przyjmuje wszystko jako normę, to dlaczego negatywny wynik RT miałby zapalić czerwoną lampkę, że "coś jest nie tak - czyli to jest tylko sen"??? Np. przyśni mi się, że robię RT - patrzę na swoje dłonie i mam tylko 7 palców - i cóż z tego? We śnie przyjmę, że to norma... Dziś śniło mi się, że wstałam i nie zdążyłam zapisać swoich snów w dzienniku, więc poszłam do pracy i tam zaczęłam opisywać swoje poprzednie sny z tej samej nocy. Z datą: 24 grudnia. A później zaczęłam od nowa pisać, bo ktoś mi (we śnie) przeszkodził - i za tym drugim razem napisałam datę 26 grudnia. I nie zdziwiło mnie ani to, że mamy grudzień ani to, że tego samego dnia napisałam dwie inne daty. Po prostu we śnie nic a nic mnie nie dziwi. Obawiam się, że kiedy już zacznę robić RT we śnie (o ile w ogóle mi się to uda) to albo zobaczę 10 palców albo 7, ale mnie to nie zdziwi :>

Chodzi głównie o to, że nie samo zaskoczenie związane z wynikiem RT daje nam świadomość. Przecież często jesteśmy w śnie zaskakiwani o wiele bardziej irracjonalnymi sytuacjami i wcale nas to nie uświadamia. Świadomość pojawia się sama, wraz z wątpliwością w otaczającą nas przestrzeń. Gdy zaczynamy się zastanawiać nad rzeczywistością, zmienia się sposób myślenia - włącza się świadomość, mija jedna, dwie sekundy - robimy RT i wiemy, że to sen. Czasami wystarczy sama ta wątpliwość, żeby się uświadomić i ktoś w ciągu sekundy wie, że śni, ot tak, zupełnie spontanicznie.

Post został pochwalony 0 razy

Dziękuję za odpowiedź Smile

Teraz się zastanawiam, czy nawyk robienia RT w ogóle przeniesie się do moich snów na pewno... Od prawie 4 lat mam nawyk sprawdzania czy przyszedł sms od partnera - myślę o tym i robię to dosłownie co paręnaście sekund, a jakoś nigdy nie przyśniło mi się, że wyciągam telefon z kieszeni i sprawdzam cokolwiek na nim...