WILD w popołudniu?

Otóż wczoraj przytrafiło mi się coś bardzo dziwnego. To się zaczęło od tego, że się pokłóciłem z moim tatą o to że ja krzyczę na psa kiedy on szczeka. Zdenerwowany położyłem się na łóżku żeby się uspokoić. Położyłem się w takiej pozycji jak do snu i sobie tam wyobrażałem różne rzeczy. W pewnym momencie nagle mi do głowy wbił pomysł by próbować WILD-a (kiedy się kładłem to czułem lekkie zmęczenie). Tak sobie potem myślę o LD i myślę, kiedy usłyszałem jak w TV leci mój ulubiony program "Pogromcy Mitów". Sb tak pomyślałem: "Kurczę, obejrzałbym sb to, ale coś czuję że zara bd miał LD". Zanim coś w ogóle usłyszałem TV to czułem te dziwne uczucie (większość os. upiera się że to relaks, ale wciąż nie do końca w to wierzę, bo czasem te uczucie jest nie przyjemne) związane z brakiem ruchu. Był on tak przyjemny że tym bardziej nie chciało mi się ruszać . Dobra to tera słucham sb te TV i miałem takie wrażenia jak bym na chwilkę zerknął na TV, jednak tak nie było (ja o tym nie wiedziałem). Próbowałem na nowo się skoncentrować na LD. Poczułem dziwny ucisk w dłoni, przypominający szklankę, a jako iż w domu mam do picia tylko mineralną i Pepsi, to uznałem że w szklance jest Pepsi Very Happy

. Te uczucie szklanki było tak silne, tak realistyczne, że pomyślałem że rzeczywiście ta szklanka tam jest. Na leżąco się napiłem z tej szklanki i czułem smak Pepsi. Potem przyglądałem się tej głębokiej czerni co jest jak się zamknie oczy. Tak sb patrze i patrze na tą cudowną czerń kiedy naglę zobaczyłem oślepiający biel. Strasznie się tego wystraszyłem i czułem bicie swojego serca. Wciąż słyszałem program "pogromcy mitów". Kiedy się trochę uspokoiłem i pozostałem przy myśli o LD to już dosłownie nic nie widziałem, ani bieli, ani czerni, dosłownie nic. I w tedy drugi raz nagle ujrzałem oślepiającą biel i drugi raz się wystraszyłem xD. Biel znikła i znowu nic nie widziałem. Myślą pozostawałem wciąż przy tym aby mieć LD, kiedy poczułem ucisk w pęcherzu i pomyślałem sb: "Jezu ale lać mi się chce, pewnie kiedy wejdę do snu to łóżko mokre bd" Po tym rozważałem o tym czy pójść do kibla czy jednak zostać w łóżku, mieć LD, ale za to mokre łóżko. Po chwili jednak doszłem do wniosku, że lepiej bd jak pójdę do kibla. Kiedy wstawałem to miałem dziwne uczucie, tak jakby moje ciało reagowało z bardzo małym opóźnieniem. Wstałem i zobaczyłem że TV było wyłączone (kiedy kładłem się to też było wyłączone), a żadnej szklanki czy kubka nie było w łóżku. Samo uczucie sikania znacznie się zmniejszyło, ale mimo to wciąż chciało mi się lać. Po wyjściu z kibla byłem bardzo smutny tym że kolejny raz zjebałem sprawę z LD. Humor mi polepszył fakt, że mimo iż byłem na nogach to wciąż czułem dziwny posmak Pepsi, a jedyne co zjadłem/wypiłem to była drożdżówka którą zjadłem o 10:00 czyli jakiejś 3,5 godz przed zaśnięciem.

Dobra to żeby nie było że zły dział, to tera czas na pytania Smile

:
1. Co to była za oślepiająca biel i dlaczego tak się jej wystraszyłem?
2. Co to było za dziwne uczucie kiedy wstawałem. Podejrzewam że to był paraliż, ale głowy nie dam.
3. Już drugi raz miałem uczucie że coś zrobiłem, jednak tak nie było i z tego sprawy nie zdawałem. Co to jest za uczucie, skąd się bierze i dlaczego tak jest.
4. Co wy myślicie, na temat całego tego wydarzenia. Może macie jakieś zastrzeżenia czy coś w tym stylu?

mogę dodać jeszcze to że same hipnagogi i ewentualny paraliż dostałem bardzo szybko. tak na moje oko to może musiałem czekać 5-10 min. zaś między pobudką, a pójściem do łóżka sb poleżeć minęło z jakieś 3 godz i 40 min. Dodatkowo w nocy spałem jakieś 9 i pół godz.

Kiedy dziś (0:30) się kładłem spać to próbował znów wejść w ten stan, jednak mi się nie udało. ułożyłem się nawet w takiej samej pozycji, i mi nie przeszkadzało uczucie braku ruchu, jednak i tak zwyczajnie zasnąłem. Jak myślicie dlaczego?

Post został pochwalony 0 razy

1. To były hipnagogi, a to że się jej przestraszyłeś to według mnie normalne i podobne jest do tego, że np. Ktoś dla jaj krzyknie ci za plecami " buu" to można się nieźle wystraszyć. Ja też tak mam. 2. Mógł to być paraliż, ale mi się wydaje że ciało było zaspane i nie bardzo chciało wstać. 3. To raczej też były hipnagogi, a dzieje się tak, ponieważ odbieramy boźdce z dwóch światów: realnego i snu. Może trzymałeś szklankę we śnie? Tego nie wiemy... Pewnie tak samo było z tym sikaniem. 4. Wg mnie to normalne, że masz hipnagogi, ale z tym sikaniem sam dałbym się zmylić. Jak już widzisz tą biel to sprubój opanować emocje, a może wejdziesz w sen. A co do tego zasypiania, to radzę ci nie próbować robić WIlDa wieczorem, gdyż wtedy jest najgorsza pora na to ( Sam nie wiem dlaczego). WILDy próbój tuż po obudzeniu lub południu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vorpal_1 dnia Nie 23:24, 22 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz

	Cytat:
	2. Mógł to być paraliż, ale mi się wydaje że ciało było zaspane i nie bardzo chciało wstać

hmm... moje ciało dostało samoświadomości Smile

? Oczywiście wiem o co ci chodzi np. tzw. "zastygnięte mięśnie" takie coś jest dość często spotykane jak się jest w jednej pozycji przez dłuższy czas Smile

	Cytat:
	To raczej też były hipnagogi, a dzieje się tak, ponieważ odbieramy boźdce z dwóch światów: realnego i snu. Może trzymałeś szklankę we śnie? Tego nie wiemy... Pewnie tak samo było z tym sikaniem.

Tera to się pogubiłem. To że miałem szklankę i z niej się napiłem to wiem że to był hipnagog, tylko co do tego uczucia to mi chodzi np. Leże sb, a mam odrobić lekcje. I kiedy tak myślę o tych lekcjach kiedy jestem pół przytomny to mam wrażenie że wstałem, lekcje odrobiłem i położyłem się znowu. z tą różnicą że jednak tak nie było. I to nie jest w ogóle wizualizowane. to po prostu jest same uczucie jak uczucie głodu, zmęczenia, wyspania się etc.

Post został pochwalony 0 razy