Witam.Opis mojej sytuacji i kilka pytan LD, OOBE

Witam dopiero co założyłem konto na tym forum, oczekuję zrozumienia i odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i zagadnienia. Wybaczcie mi wszystkie błędy.
Zacznę od mojego pierwszego spotkania ze zjawiskiem świadomego śnienia i OOBE.
Wydarzyło się to około pół roku temu podczas gdy obudziłem się po niesamowicie abstrakcyjnym śnie (nie LD) jakiego wtedy doświadczyłem. Nie uzyskałem w nim świadomości jednak był on na tyle dziwaczny że zacząłem googlować. Wpadłem na jakieś forum o świadomych snach i tak zaczęła się moja przygoda. Po przeczytaniu chyba połowy internetu nadeszła pora spania, ułożyłem się wygodnie i w myślach powtarzałem że chce uzyskać swiadomy sen (poznałem tą technikę kilka godzin wczesniej więc wcale nie znałem jej skuteczności i konkretów jej działania). Po kilkunastu minutach zasnąłem (miałem problemy z szybkim zasypianiem zanim zacząłem trenować LD i OOBE).
O dziwo już tego "pierwszego razu" doznałem świadomego snu, a przynajmniej jego miłej namiastki.
Teraz może opisze ten mój "pierwszy raz".
Po prostu zasnąłem więc nie wiem czy świadomy sen nastąpił od razu po zaśnięciu czy moze gdzieś w środku nocy, chociaż ta druga opcja wydaje mi się realniejsza.
Bylem w jakimś dziwnym miejscu, coś na kształt wielkiego pomieszczenia, czy jakiejś hali.
Jej ściany był z wielkich betonowych płyt a podłoga a raczej jej brak wydał mi się dziwny i wtedy uzyskałem świadomość podczas snu po raz pierwszy. No więc podłogi nie było były za to hałdy piachu czy ziemi, gdzie nie gdzie kałuże. (Tylko skąd one w pomieszczeniu)? Smile

Tak czy inaczej po zauważeniu tego pomyślałem sobie "Skoro to jest sen a tutaj jest tak ponuro i nie ładnie to może zastąpimy te szare pagórki piachu miłym piaskiem jak z nad morza?" I Bum ! w mgnieniu oka (naprawdę nie wiem kiedy) po prostu stałem nadal w tej hali czy wielkim pomieszczeniu, ale tym razem na pięknym żółciutkim piasku. Następnie pomyślałem sobie o tym że skoro jest ładny piach to i palmy nie może zabraknąć. I proszę: ku mojemu zdziwieniu mamy ładną palemkę.
Niestety moje przeżycia nie trwały długo po właściwie po tym obudziłem się
Chciałbym dodać że ani w tym ani w następnym i moim ostatnim świadomym śnie (który zaraz opiszę) nie widziałem nigdy wszystkiego wyraźnie tak jak o tym czytałem i słuchałem na YouTube.
Tutaj nasuwa się moje pierwsze pytanie czy zarówno ten sen jak i sen poniżej to faktycznie były swiadome sny czy może jakieś ich złudzenie? Jakby sen o świadomym śnieniu?

Drugi i ostatni świadomy sen jakiego doświadczyłem do tej pory (bo mam nadzieje na kolejne).
Tak więc po tygodniowych cowieczornych próbach LD dałem sobie z tym spokój bo zadziałało to tylko raz, a przyznam ze męczyło mnie to, Jednak co muszę przyznać pomagał mi dziennik snów który założyłem pierwszego dnia. Po każdym przebudzeniu nie otwierałem oczu tylko przypominałem sobie swoje sny a potem zapisywałem je i przyznać trzeba że zapamiętywałem przeważnie więcej niż jeden sen z każdej nocy i to z najdrobniejszymi szczegółami. Po tej tygodniowej praktyce do tej pory zapamiętuje swoje sny bez prowadzenia zeszytu) Czy prowadzicie dziennik snów i czy on działa? Jak wiele pamiętacie ze swoich snów?
Wracając do drugiego LD : Po moich nieudanych próbach dałem sobie spokój i po kilku dniach od przerwania "zabawy z LD" w trakcie snu znów zdałem sobie sprawe że snie, byłem gdzieś w jakimś wysokim budynku, wiem ze wysokim bo z okna miałem panorame na miasto jednak nie przyglądałem sie jej. pamiętam że to nie było moje mieszkanie bo był tak jakby byłem tam w gościach z tatą i jego żoną. Oni siedzieli przy stole i plotkowali z kimś kogo tak na prawde nie znałem albo nie przypominałem sobie na daną chwilę. I nagle zaczęło sie: zdałem sobie sprawe ze śnie (nie czułem ekscytacji ani raczej żadnych większych emocji z tego powodu)Czy wy (rzynajmniej za pierwszym razem) podnieciliscie sie na tyle faktem tym że sie obudziliscie? . Jednak ucieszony podbiegłem do taty i pochwaliłem mu się że własnie świadomie snię. On pogratulował mi a ja zająłem sie zabawą. Była to forma raczej udowodnienia sobie samemu że snię więc na stole przy którym siedzieli ci wszyscy ludzie u których byliśmy w gosciach miało pojawić sie czekoladowe ciasto na tależu. I stało sie! oczywiscie byłem zadowolony z tego faktu. Po zajsciu tak jakby straciłem kontrole nad snem jednak wiedzialem zew nim jestem.
Czy zdażyło wam sie to kiedyś? Jak można to wytłumaczyć?
Jednak to nie koniec tego snu po tym jak straciłem kontrole tańczyłem sobie z jakąś dziewczyną w tym samym domu jednak po chwili zdałem sobie sprawe ze tańcze z jakimś chłopakiem!!! Zdziwił mnie ten fakt i nie wiadomo kiedy przeniosłem się w zupełnie inne miejsce (nie na własne życzenie) a może podświadomie chciałem uciec z tego domu? Smile

Tak czy inaczej pojawiłem sie na jakimś ponurym parkingu i na dowód tego że śnie i że ma kontrolę nad własnym snem podszedłem do jednego z samochodów i poprosiłem o węgiel. I jakie było moje kolejne zdziwienie gdy od osoby siedzącej w samochodzie dostałem kilka kawałków węgla! ^^
Potem pamiętam tylko tyle że znowu nie wiem jak byłem na jakims starym chodniku i dumny z tego że świadomie snię maszerowałem tym popękanym chodnikiem. Potem sen sie zakończył.

Jeśli do tej pory was nie zanudziłem lub nie zabiłem ortografią za co przepraszam to prosze o odpowiedzi na pytania i podzielenie się spostrzeżeniami na temat moich przeżyć, a poniżej opisze moje problemy z OOBE.
No więc szukając informacji o LD nie można nie natrafić na tematyke OOBE.
Tutaj moje pierwsze pytanie: Co przychodzi wam łatwiej OOBE czy LD?
No więc mam kilka problemów, na internecie są specialne filmiki pomagające wyjść z ciała i jeden mi sie spodobał jednak jest on chyba źle sformułowany bo np moim zdaniem wprowadza on w błąd potencjalnego podróznika amatora który chce wybrać się poza swoje ciało poraz pierwszy.
Mam pytanie : Czy mogę być przykryty kołdrą? w filmiku nie ma o tym nic a każą oni dotykać sciany podczas gdy okiełznamy już te "prądy" w naszym ciele.
Chodzi o to że film mówi i tym aby podnieść rękę astralną i przesuwać dokiedy nie napodkamy na sciane przy łóżku. Kiedy napodkamy sciane mamy w nią wsadzić rękę, wyjąć i powrócić do ciała.
Nigdy nie udało mi się to ćwiczenie. (Zawsze dotykam sciane potem otwieram oczy i myśle sobie że byłem kretynem jeśli łudziłem się że to zadziała)
No i kolejna kwestia: czy mam robić to z otwartymi oczami czy zamkniętymi bo filmik ów radzi aby położyc się wygodnie i zkoncentrować na przedmiocie przed nami. Potem jednak każe obserwować dziwne wyładowania pod naszymi powiekami Razz

Tutaj chciałem załączyć linka le nie moge wiec nazwa filmu to MEtoda OOBE monroe

Ja postępując wedle tego filmiku dochodze do części w której mam przed oczami te dziwne wyładowania a potem mam niby czuć prądy przechodzące przez moje ciało.
Ja niby jakies czuje czasem coś naprawde silnego że mój oddech staje się naprawde płytki i czuje lekki ucisk w gardle ale nic poza tym.
kiedy proboje podniesc renke to wale nią w sciane jak idiota i na tym wszystko sie kończy. (Ide poirytowany spać) ale nadal będe probował.
W trakcie filmiku jest też jeszcze jedna niejasność która mnie irytuje ( może tylko dla tego że jej nie rozumiem) no więc narrator(Iwona) mówi coś że mam wybrać punkt 30cm przede mną i przenieśc go 2 metry w przód a następnie o 90 stopni w górę. I tu moje ostatnie pytanie WTF?!
czemu ma to służyć i o co dokładnie chodzi?
Czy wy używacie podobnych technik OOBE?
Dziękuje za odpowiedzi i gratuluję temu kto przeczytał moje wypociny. Zapraszam do komentowania moich doznań i opisywania swoich. Jak coś sie w poscie nie zgadza to niech was pierun trafi! Smile

Post został pochwalony 0 razy

Zaraz wpadnie Insectus i napisze, że OOBE nie istnieje. Wypowie się za wszystkich mimo, że 90% forumowiczów ma inne zdanie Wink

No dobra, przeczytane. zdecydowanie łatwiej się doświadcza LD niż OOBE, większość ludzi którzy twierdzą że doświadczają to drugie doświadcza tak na prawdę to pierwsze. OOBE lub bardziej Projekcja Astralna (która przydarza się częściej niż OOBE) zdarza się chyba częściej podczas medytacji niż "zwykłych" prób.
Co do techniki - 4+1 (lub 5+1) po czym leżysz i czekasz na paraliż, jeżeli utracisz świadomość przed "wyjściem" przeżywasz LD, jak przetrwasz świadomie cały proces - masz AP / OOBE. Oczywiście to tylko teoria, tak czy siak ciężko jest utrzymać pełną świadomość chociażby podczas wchodzenia w paraliż i z paraliżu w sen.
W Projekcji Astralnej wizje są zbliżone do tych z NDE lub właśnie bardzo głębokich medytacji. Szczerze mówiąc poczekajmy jeszcze trochę a fizyka kwantowa potwierdzi taką możliwość, teraz wychodzą na jaw takie rzeczy o świecie, że to się w pale nie mieści. Nauka nie wyklucza tego, że "zarządca" naszego ciała, myśli, etc. (czyli słynne "ja", "dusza") może istnieć gdzieś w kosmosie, w innym wymiarze. We wszechświecie istnieją bardzo dalekie powiązania, o czym wspominał Budda czy Einstein.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arktos dnia Nie 6:41, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz

Oj, bez przesady Arktos, że 90% forumowiczów wierzy w OOBE. Ja podzielam zdanie Insectusa. Mówiąc tak sam wypowiadasz się za prawie wszystkich Confused

Post został pochwalony 0 razy

OOBE istnej sam miałem 2 razy, z LD można łatwo przejść w OOBE-to sen ale bardziej stabilny niż LD ale ja się nie bawię w OOBE bo moim zdaniem to już więcej niż LD i nachyla się w stronę okultyzmu

Post został pochwalony 0 razy

Przecież z LD można wejść w OOBE Very Happy

(to była krótka taka uwaga co do ankiety - w tym przypadku można się zabawić i wejść w oobe Very Happy

Ale paradoks, co nie Question

czyli podsumowując, bezsensowna ankieta prowadząca do nikąd tak samo jak paradoks kłamcy). W tej sytuacji, nie głosuję Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szeew1985 dnia Nie 21:16, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz

	szeew1985 napisał:
	Przecież z LD można wejść w OOBE (to była krótka taka uwaga co do ankiety - w tym przypadku można się zabawić i wejść w oobe Ale paradoks, co nie czyli podsumowując, bezsensowna ankieta prowadząca do nikąd tak samo jak paradoks kłamcy). W tej sytuacji, nie głosuję

bardziej chodziło mi w niej "co preferujesz" Smile

pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Wrażenie słabej jakości w LD może pochodzić albo z obniżenia świadomości ( mniej uważnie odbierasz bodźce, co sprawia, że potem nie potrafisz ich ocenić jako wyraźne bądź niewyraźne ), albo ze spłycenia snu ( LD w o późnych godzinach porannych mają faktycznie słabą jakość i są niestabilne )

Twój opis jest niewystarczający, żeby ocenić czy te sny to były LD czy sny o LD. W obu snach kontrolowałeś otoczenie, ale dlaczego dziwiłeś się za każdym razem, jak kontrola się powiodła? Dla świadomoego było by logiczne, że sen podlega pełnej kontroli. Poza tym - czy to właśnie chciałeś w LD robić? Ciasto, węgiel, taniec ???? To pachnie jak senne nieświadome pomysły. Reasumując, twierdzę, że miałeś sny z niepełną świadomością, czyli sny o LD. Luki pamięciowe podczas drugiego snu dowodzą, że nie trzymasz uwagi - twoja świadomość falowała od niskiej do wyższej.
LD pamięta się identycznie jak jawę, kiedy jesteś skupiony na doświadczaniu.

OOBE nie tylko nikt nie udowodnił, ale nie ma też podstaw teoretycznych. Maniacy OOBE nie potrafią nawet podać konkretnej różnicy w odbieraniu między OOBE a LD.
Arktos, nauka to jest na etapie, że jaźń to nie jest żadna struktura i na pewno nie jest tożsama z duszą.

Post został pochwalony 1 raz

dzięki za odpowiedz. Dzisiaj w nocy przeżyłem pierwszy pełny paraliż (wczesniej miałem objawy i hipnagogi lecz tym razem jestem pewien że paraliżu doswiadczyłem w 100 %) Co do samej świadomości we śnie to jestem na dobrej drodze aby do niego najpierw wejść Smile

Jak już wejdo to będę pamiętał aby nie odwalać kaszany że tak powiem i może spróbować poprawić ostrość czego wczasniej nie robiłem i w ogóle uświadomć się bardziej. Trzymaj kciuki Very Happy

pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

@Incestus , co jak co ale ja myślę że ani na chwilę nie zastanowienie się czy kontrola się powiodła świadczy o niskiej świadomości . No i ja uważam że LD z niską świadomością a sen o LD to nie to samo Smile

Post został pochwalony 0 razy

Tresc snu jest zawsze zalezna od swiadomosci w nim. Jak cos sie sni o lataniu i kontroli, to jakas slaba swiadomosc w nim juz jest, zawsze troche wieksza od snu zwyklego, z bezsensownymi tresciami. Po prostu latwiej jest nazywac kazdy sen o tresciach ze snieniem z niepelna swiadomoscia snem o LD.
Istnieja tez oczywiscie odwrotne sny - z pelna uwaznoscia i koncentracja, jasnym mysleniem, ale bez wiedzy, ze to sen - tym znacznie blizej jest do LD.

Jak probujesz podnosic sila woli samochod i sie udaje, to co sobie myslisz? Ze jestes bogiem, czy moze ze snisz? Ktora odpowiedz wedlug ciebie swiadczy o wiekszej swiadomosci? Wink

Post został pochwalony 0 razy

@ do autora ankiety))) Co preferuję Question

Ciężko mi jest określić, zwłaszcza, iż nie umiem wchodzić w stan OOBE a w świadome sny wkraczam WILD'em, chociaż nie zaznaczam, że jestem profesjonalistą w tym. W tym przypadku wybór tego, co wolę nie do końca jest wyborem, zwłaszcza iż nie umiem OOBE, a w świat LD dopiero wkraczam Smile

Dlatego nie mogę głosować.
POKÓJ

@inces Brzmi to, jak Kopydłowski, dwa rodzaje świadomych snów i wybieramy, co nam się podoba. Zobacz jak łatwo niektórym przychodzi robić we śnie to, czego chcą. Jesteś psychiatrą i na pewno wiesz, jak to się dzieje, że dopóki nam się przytrafi coś nieznanego (w tym przypadku odzyskamy świadomość we śnie, ale nie będziemy wiedzieć dlaczego i co to jest) będziemy łatwo to kontrolować, jeśli zaś przeczytamy jakieś "regułki" to będzie nam trudniej. Kolejna blokada, którą stosuje podświadomość.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szeew1985 dnia Sob 0:24, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz