Drugie Ld

Działo się w to dziwny sposób i wszystko dokładnie pamiętam. Podczas zasypiania nie robiłam żadnych technik mild , wild czy cokolwiek , poprostu starałam się zasnąć. Po kilkunastu minutach ( byłam bardzo zmęczona) nie odczuwałam żadnego paraliżu, hipnagogów też chyba nie było, bo na rzut oka na czerń nic nie widziałam ale mimo tego nagle poczułam że na calym ciele jakby mnie coś wciągało do przodu i nagle przed oczami zobaczyłam jak mi się świat snu otwiera i to dziwne bo przecież zasypianie zachodzi nie tak gwałtownie a ja właśnie tak nagle weszłam do świata snu. Wciągało mnie do niego i widziałam świat , emocje oraz miałam świadomość że to sen bez robienia rt. Pojawiłam się na jakimś placu - chciałam zrobić rt z nosem, jednak nie podziałało (!) robiłam go chyba z 10 razy i dalej nie mogłam wziąć powietrza nosem... Ale to chyba dlatego że na jawie nie robie go z odczuciami tylko mechanicznie, na wszelki wypadek gdyby się przyśnił. Zwłaszcza że nie robiłam rtów od prawie miesiąca ale żeby nie było -częsciej robiłam rt z wkładaniem palca w ręke które podziałało w pierwszym ld . Mimo że nie robiłam rt w tym śnie wiedziałam że to sen bo widziałam że otoczenie jest takie, dziwne i nietypowe , takie nierealne. Zaczęłam sobie wmawiać że to tylko sen i obraz zaczął się ubarwiać i miałam większą świadomośc. Próbowałam ciągle latać, ze schodów się wbić... ale i tak się bałam że spadnę i tutaj miałam niską świadomość. Potem byłam u koleżanki i ogladałam jej dom potem doszla druga koleżanka i one się nie lubią ale potem sen się skończył i zauwazyłam że traciłam świadomość tak jak sen powoli się kończył. Im byłam bliżej końca snu tym zmniejszała się moja świadomość.

dodam że z braku czasu nie zajmowałam się ld z miesiąc czasu , wczoraj tylko pomyślałam raz o snach , trochę poczytałam to forum i zasypiam a tu nagle taka niespodzianka. Nigdy nie czytałam o takim czymś i mi się zdaje że to wejście w snu nagłe to może jest rodzaj hipnagogów czy coś, ale ja i tak miałam wrażenie że to sen a nie hipnagog. Nie wiem, może ktoś bardziej doświadczony się wypowie na ten temat Very Happy

pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Hehe większość moich snów też była niechcący xD

Moim zdaniem snu trochę nie wykorzystałaś nie potrzebnie tyle RT Laughing

Po drugie primo (xD) to że się bałaś to chyba nie jest obniżenie świadomości moim zdaniem wprost przeciwnie bałaś się bo wiedziałaś że możesz się rozbić. Ja też się boję w moich LD jak próbuje coś nowego Laughing

Ale jak się już nauczysz latać to strach zniknie Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Rób kotwicę. U mnie ten błąd ostatnio wyszedł, że o niej zapominam. Z kotwicą LD jest znacznie bardziej stabilne. Życzę dalszych sukcesów.

Post został pochwalony 0 razy