hawude pe

dzisiejszej nocy, po miesięcznej przerwie bez pełnego LD wyśniłem długi i stabilny sen no i mam pytanie ale o tym za chwilę. Obudziłem się o 5:30 i po wizycie w kiblu położyłem się. praktycznie od początku snu miałem świadomość tego, że śnię ale pozwalałem na to żeby sen płynął dalej. Dopiero gdy ciotka wysłała mnie żebym pojechał sammochodem do mechanika uznałem, że już czas się pobawić. Włożyłem i zawiązałem buty bez patrzenia, poszedłem do auta (nie miało drzwi), wsiadłem i zacząłem jechać. Wtem, jak to ZAWSZE u mnie w snach nieświadomych kiedy jadę czymkolwiek pojawiła się policja i zaczęła do mnie strzelać, odpowiedziałem ogniem z palców i pojechałem dalej ale policji było więcej i więcej. Jeden strzelił czymś w moją rękę i zabolało jak cholera więc przemknęło mi przez myśl, że może jednak nie śnię. Jechałem dalej i słyszałem, że ktoś mnie dogania, więc krzyczałem "to jest kubica ". Niestety - był to policjant, który chciał do mnie strzelić, więc wyskoczyłem z auta i postanowiłem się obudzić - 6:30.

Jak do ciężkiej cholery poradzić sobie z glinami? Strzelanina może boleć...

Post został pochwalony 0 razy

Oj znam to uczucie, chyba nie ma rady Smile

Ja mam podobnie problem z psami (zwierzeta oczywiscie). Jak mnie ugryzie to boli jak cholera, Ale zawsze umiem je przepedzić, wyobrazam sobie ze jestem potezna siłą, ktora jest odporna na wszystko i jak narazie działa.

Podobnie możesz zrobić z policją.
Nie wiem czy grales w gta san andreas kiedys, tam jest taki kod na ''psiarnie'' zeby Cie nie gonili.
Zrob coś w stylu takiego kodu, uwierz w to a przestana Cie ścigać.
Na ból nie ma rady chyba. Siłą rzeczy można go nie czuć ale naprawde cięzko jest z tym.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Wto 22:51, 25 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz