Kolejny świadomy sen - nowe doznania

Zacznę od tego, że w życiu miałem kilkanaście LD. Zawsze uświadamiałem się sam, żadnych wildów itp. Po prostu "coś nie grało" i po RT uświadamiałem się już w 100%.
Dziś jednak zamiast klasycznego latania postanowiłem nieco pokombinować, bardziej się pobawić.

W śnie wracałem z kolegą ze szkoły (już mam wakacje, i to mi nie grało na początku) potem jednak zobaczyłem tramwaj (w moim miasteczku nawet pks nie jeździ Smile

). RT i świadomość pełna.

Zacząłem od zapytania kolegi, czy to sen. Odpowiedział, że to nie jego sprawa.
Postanowiłem pobawić się nieco fizyką, głównie wodą. Więc "wylałem" na ulicę wodę.
Może to dziwne, ale było to dość trudne. Po prostu na początku była to bardzo mała ilość wody, potem znowu woda zmieniła kolor i chyba za 5-6 razem osiągnąłem zamierzoną ilość.
Niestety, ciągle coś próbowało wyrwać mnie ze snu więc bawiąc się wodą ciągle musiałem się drzeć "100% jakości snu" czy też "klarowność 100%!". (ciekaw jestem, czemu osoby ze snu nigdy nie reagowały na moje darcie się. Zastanawia mnie też, jakim cudem ta metoda utrzymywania się we śnie jest tak skuteczna. Wracając jednak do wody. Poza wylaniem jej na ulice nie osiągnąłem nic. Próby zrobienia fal czy wirów nie powiodły się.
Później postanowiłem juz trochę polatać i porzucać samochodami. Niestety fizyka jak zwykle płatała figle, i np. gdy raz rzuciłem maluszkiem w inne auto, odbił się jak piłka od ściany Wink

.

Niestety po tych zabawach już nie udało mi sie utrzymać LD.

Post został pochwalony 0 razy

Pozostaje mi pogratulować pomysłowości, ja czekam już bardzo długo na jakieś porządne LD w ktorym mialbym taka swiadomosc jak w poscie wyzej,

Post został pochwalony 0 razy