Koszmary :)

Jestem ciekawy jakie mieliście najgorsze koszmary Smile

piszcie co się wam "przytrafiło": do napisania tematu natchnęło mnie to że ostatnio mając LD próbowałem zamknąć oczy, wirować i się teleportować ale zamiast tego jak otworzyłem oczy to byłem znów w łóżku , leżała na mnie dziwna postać podobna do mnie ale jakby z horroru , patrzała na mnie z bliska i wydawała z siebie straszny krzyk, a ja się nawet ruszyć nie mogłem, więc trochę to trwało (zanim mnie wywaliło -.-) mieliście podobne historie? Wink

Post został pochwalony 0 razy

To co opisujesz to zmora przysenna, halucynacja wynikajaca z bezwladnosci paralizu po obudzeniu sie.

Moj najgorszy koszmar przysnil mi sie podczas krotkiej drzemki na wykladzie. Snilo mi sie, ze otwarlem oczy w szpitalu po jakims wypadku objetym amnezja i wkrotce orientuje sie, ze jestem kadlubkiem bez rak i nog Razz

Post został pochwalony 0 razy

Mój najgorszy koszar,hmmm nie mam koszmarow, przynajmniej ja tak mysle. Wiem ze w życiu bałam sie tylko 3 rzeczy.
1 sen w którym byłam na strychu a w oddali stal mój pradadek i patrzac mi prosto w oczy z mrocznym usmiesziem biegl w moja strone
2 to smieszne ale mialam pluszowego pieska i naraz jego usta tz mordka zaczęła puchnac
3. Nawiedzaly mnie wciaz te same sny w ktorych gdy pytalam o cos. Siostr odpowiadala tak ze niewiedzialam czy to oznacza tak czy nie :p

Post został pochwalony 0 razy

Miewam często koszmary, ich tematyka jest bardzo różna. Jednak po przeżyciu sporej ich ilości popieram opinię, że najgorszymi koszmarami są sny najpiękniejsze, które pokazują wymarzoną wizję przyszłości jakiej może nie być dane nam doświadczyć. Podczas takiego snu czuje się bardzo przyjemnie, ale pamięć o tym, że to "tylko sen" pozostaje na bardzo długi czas i napędza kolejne sny, w tym i koszmary.

Post został pochwalony 0 razy

O tak, te straszne sny są kiepskimi koszmarami, największy koszmar jest po wybudzeniu się z pięknego, pamiętając połowę i przerywając w środku akcji:/

Z takich typowych koszmarów, to miewam je bardzo, bardzo rzadko, i jeśli już, to po prostu sen który z koszmarem nie ma nic wspólnego nagle się psuje.

Moim ostatnim koszmarem, był jeden wczas nad ranem. Byłem wraz z moją klasą na jakimś przedstawieniu, po którym mieliśmy wyjść z jakichś pułapek. Jedna z nich polegała na wyrwaniu środkowej z 5 dźwigni, i włożeniu tam czaszki leżącej po drugiej stronie małego pomieszczenia. Nic strasznego? No cóż, ja się z tym uporałem, kolejny był mój znajomy - powiedziałem mu co ma zrobić. Mój widok zamienił się w lotną kamerę z 3 osoby, i gdy wleciała we wnęke w której czaszka była, wyłonił się z niej szkielet i zaczął dusić (kamerę? D Smile

a ja obudziłem się nie mogąc złapać tchu. Nie fajne.

Post został pochwalony 0 razy

Jeszcze za dzieciaka mialem mocny koszmar. Falszywe przebudzenie nad ranem, dziwie sie, ze w kuchni tak cicho, rodzice powinni juz wstac. Ukleknalem do obrazka aniolka stroza nad lozkiem, lecz zamiast typowego wizerunku znajdowal sie na nim portret groteskowo postarzonego mojego ojca z martwym wzrokiem, jakby z trumny. Koszmar krotki, ale wymowny Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ja od ponad 6 lat nie doświadczyłem w śnie uczucia strachu. Sam nie wiem dlaczego.

Post został pochwalony 0 razy

ja mam rzadko koszmary nocne, ale co do obudzenia się z pięknego snu, to się zgodzę, 2 lata temu miałem sen, w którym (coś ten teges) byłem postacią książki "wilczy brat". Na koniec obudziłem się z myślą, że jestem niewyjątkowym, kawałkiem szamba w szambiarce przy mrowisku, czy...
...nie wiem jak to powiedzieć, to było gorsze i straszniejsze niż po prostu prawda, żem normalny człowiek.
w każdym razie przez pół dnia byłem przygaszony i myślałem o tym, aby uciec od życia.
A dzień nie był taki szary, jazda na nartach po włoskich górach...

To są prawdziwe koszmary Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

Nie klasyfikujcie tego jako koszmarów, przecież to przeciwieństwo. Równie dobrze mogę powiedzieć, że koszmary to najpiękniejsze sny, bo się z nich budzimy z ulgą.

Nie mogę jednak zaprzeczyć, że ten wasz typ snu jest ekstremalnie frustrujący - raz miałem sen trwający chyba kilka godzin, a fabularnie cały dzień, w którym przeżywałem cały następny dzień z pobudką, dwoma zdanymi egzaminami, w formie ustnej i pisemnej, posprzątaniem pokoju i zorganizowaniem imprezy. Perspektywa, że wszystko jest znów przede mną po prawdziwym przebudzeniu była demotywująca Smile

Post został pochwalony 0 razy

dzięki za odp, incestus , pozwól że nie będę sprawdzał co to ta zmora bo jeszcze wróci Smile

mam jeszcze taki mały problem, to napiszę go tu: jak zmienić noc na dzień we śnie? samo "niech się stanie dzień!" nie działa bo pojawia się słońce ale niebo wciąż ciemne a chcę by było niebieskie -.- i co sądzicie o przenoszeniu się między miejscami reguła mówiącą, iż znajdziemy te miejsce za rogiem lub skrzyżowaniem?

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez out_of_space dnia Śro 18:56, 01 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz

Koszmar to sen, którego treść jest już podyktowana lękiem, NIE NA ODWRÓT ! Lęk pojawia się pierwotnie i często bywa tak, że po obudzeniu dziwimy się sobie, że się baliśmy takich obrazów czy zdarzeń. Dzieje się tak właśnie dlateo, że jest to lęk pierwotny i bezprzyczynowy. Koszmary w wieku dojrzałym to dość rzadkie zjawisko, więc miałeś wielkie szczęście - uzyskałeś świadomy koszmar Smile

Niemożność obudzenia się ze świadomego koszmaru jest analogiczna do wyrzucania ze zwykłego świadomego snu - kontrolę przejmuje przerażająca myśl, że się nie obudzisz ( analogicznie do obawy przed wybudzeniem w zwykłym LD )

sebastian: Kontrola we śnie dotyczy wszystkich jej aspektów tak samo, nie ma rzeczy łatwiejszych i trudniejszych, są tylko rzeczy, które wydaje ci się, że nie potrafisz opanować. Wszystkie sztuczki w stylu wychodzenia za róg mają na celu wmówienie sobie, że konkretna czynność jest prosta, tak prosta jak zwykła interakcja z rzeczywistością. Kontroli według mnie najlepiej uczy sen o LD, kiedyś go doświadczysz.

Post został pochwalony 0 razy

hmmm a czymże jest sen o LD ? co masz na myśli ?

Post został pochwalony 0 razy

Sen świadomy to sen z zachowaną świadomością, podczas gdy sen o LD to sen głęboki o byciu świadomym, czytaj wydaje ci się że jesteś w pełni władz umysłowych ale dopiero rano przekonujesz się, że zachowywałeś się nieświadomie. Mimo wszystko w treści takich snów korzysta się z mocy, lata albo stwarza, i nic w tym nie przeszkadza. Jak raz się zobaczy prawdziwą kontrolę, to dużo łatwiej ją potem świadomie używać.
Zarządzam koniec offtopu Smile

Post został pochwalony 0 razy