Moda na sen

Postanowiłem założyć dziennik zjawisk z zakresu snów, nie będę opisywał tutaj wszystkich swoich snów, bo to niema sensu. Będę opisywał jedynie ciekawsze zjawiska i sny Smile

.
To co zdarzyło mi się zeszłej nocy skłoniło mnie w ogóle do prowadzenia tego dziennika...

Moda na sen - Noc 1
Postanowiłem zastosować ponownie technikę WBTB, bo bez tego nie mogłem nic ruszyć. Normalnie budziłem się kilka razy w nocy ale czuwałem zbyt krótko żeby cokolwiek zrobić i po prostu zasypiałem. Tym razem obudziłem się, zjadłem zachęcasz (taki myk, żeby było więcej chęci do wstania) przesiedziałem 15min na forum czytając opis WBTB i położyłem się z powrotem. Zacząłem normalną sugestię leżąc na plecach, zamierzałem tak zasnąć ale po chwili uznałem, że to niemożliwe. Położyłem się więc normalnie i kontynuowałem sugestię. Po chwili straciłem świadomość, następnym momentem jaki pamiętam jest wizja, że stoję przy akwarium i pokazują mi się najróżniejsze rośliny które wspomagają LD. Ostatnimi i zarazem najsilniejszymi są jakieś podwodne rośliny przypominające nieco glony ale z normalnymi liśćmi. Zrywam jeden z tych listków i słyszę w głowie, że komuś to pomogło i od razu po zjedzeniu miał LD. Kiedy wkładam go do ust jeszcze chwilkę się waham ale ostatecznie przegryzam liść, czuję gorzkawy smak i gwałtownie przychodzi piszczenie i ciemność. Po kilku sekundach zdaję sobie sprawę, że leżę w łóżku, piszczenie przechodzi w buczenie, czuję jakby moje nogi wyginały się pod dziwnymi kontami ale nie trzymam spokój i nie ruszam się. Przed oczami w ciemności pojawia się jakby pentagram albo inna symetryczna gwiazdka która kręci się i przelatuje z lewej na prawą. Skupiam się na niej i próbuję nią jakoś manipulować ale ona po chwili po prostu znika. Dźwięk ustępuje ale czuję jeszcze lekkie odrętwienie. Nie mogę się powstrzymać i otwieram oczy, niestety ukazuje mi się ściana. Podnoszę się na łokciu i robię TR'a który wypada negatywnie i idę dalej spać.

Tej nocy miałem jeszcze 4 sny, ponieważ dużo się budziłem i za każdym razem miałem nowy sen, jeden z nich był FA. Teraz pojawia się pytanie, to był paraliż, sen o paraliżu czy paraliż po śnie? A może wszystkiego po trochu?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Nie 18:14, 17 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Moim zdaniem był to paraliż po śnie który przerwałeś bo skupiałeś się na hipnagogu jakim była ta gwiazdka .

Post został pochwalony 0 razy

Sen o paraliżu, który zakończył się zwykłym wybudzeniem. Objawy paraliżu nie mogą nadejść w środku jakiegoś snu, to by sugerowało, że część fazy REM przesypiasz bez paraliżu, a nie może tak być. Piszczenie pojawia się tylko podczas dokonywania paraliżu, a nie przy schodzeniu z niego.
Chyba, że ta wizja toczyła się na poziomie jeszcze hipnagogów i po prostu straciłeś świadomość zanim nadszedł paraliż a jeszcze przed snem, wtedy objawy paraliżu mogą dojść równocześnie z pojawieniem się snu, zaburzając jego treść.

Post został pochwalony 0 razy

No dobra , to jak wytłumaczysz że pewnego dnia kilka razy popołudniu budziłem się w wibracjach i paraliżu ? Sen był taki że latałem jakimś punktem po świecie i kiedy wleciałem do jaskini to obudziłem się w paraliżu (być może to była podróż mentalna ^^) jednocześnie był to mój jedyny paraliż : F Tu nawet podobna sytuacja . Nie był bym taki pewien że to sen o paraliżu .

Post został pochwalony 0 razy

@incestus
Wizja z tymi roślinkami mogła być hipnagogiem, to było niedawno po utracie świadomości, bo zegarek sprawdzałem. I widząc gwiazdkę nadal miałem uczucie, że moje ciało jest ułożone pod bardzo dziwnym kontem. To mogło być równie dobrze takie delikatne wybudzanie ze snu o paraliżu. Nie mam za dużo doświadczenia na tej płaszczyźnie, bo paraliż miałem raz poza tym tylko i wyglądał całkiem podobnie.
Mi się wydaje, że to było wejście do paraliżu z wizji w której się uświadomiłem.

Post został pochwalony 0 razy

Budzić się w wibracjach, hipnagogach i paraliżu można, bo trwają przez cały czas fazy REM, ale pisk i utrata poczucia ciała występują tylko raz, bezpośrednio przed paraliżem, więc z nimi nie masz prawa się obudzić.

Post został pochwalony 0 razy

Pisk też miałem . poczucia ciała nie bo ja się próbowałem z tego wyrwać więc je czułem . Gdy próbóje WILD'a to tracę to poczucie ciała ale wystarczy tylko lekkie poruszenie i je odzyskuje . Ale pisk był . Także nadal więc myśle że był to paraliż w rzeczywistości.

Post został pochwalony 0 razy

A może paraliż na chwilkę puścił i doświadczyłeś ponownego wejścia?

Post został pochwalony 0 razy