Moje sny;D

sniło mi sie ze lezałem sobie na łózku i nagle mama kazala mi isc do garazu po rekawiczki.znalazlem je tam,lezały na szafce która stała na samym srodku garazu;Dbyły one ubrudzone w jakims jasnym kurzem.Nagle zauwazyłem ze jakis kot wybiega z garazu.podszedłem do drzwi i kopnąlem go i kot polecial za drzwi lecz próbował wrócic do garazu.odpedzałem go i krzyczałem "wypie......" ale jednak wszedł,lekko go podrzuciłem(lub kopnąłem bo dokładnie nie pamietam;P) i nagle kot zaczął piszczec.wtedy zauwazyłem ze ma złąmaną łape a na jej podeszwie miał jakis duuuzy bąbel.wtedy przestrzaszyłem sie i zrobiło mi sie go szkoda.wziąlem go na rece i zaniosłem do innego pomieszczenia w którym był piec;D.otworzyłem piec ale ostatecznie postanowiłem ze poloze tego biednego kotka na plecach przy piecu i znowu zauwazyłem ten bąbel na jego łapie;Dco działo sie dalej to nie pamietam ale pamietam jeszcze samą koncówke snu;Dmianowicie mój brat cioteczny pokazał mi swoja stope i na jej podeszwie mial slad jakby stanął na gwózdz;Dmoze on sie przemienił w tego kota;D

i jak wam sie podobało? Very Happy

jesli chcecie bede zapisywał tu moje najfaniejsze sny;Doczywiscie ten sen był nieswiadomy;D
pozdrawiam wszystkich ;D Wink

Post został pochwalony 0 razy

Kto Cie uczyl kopac koty?? Spoko sen xD

Post został pochwalony 0 razy

Ja raczej podziękuje za takie sny - hahah sory Razz

Post został pochwalony 0 razy

to cie uczył kota do pieca wrzucać . Myślenie w snach masz naprawde ...
Niczego sobie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy