Paraliz

witam wszystkich tak jak w temacie mialem dizisaj paraliz senny chciałbym go wam opisac i zadac kilka pytan na ktore mam nadzieje odpowiecie Smile

brat jak zwykle obudzil mnie gdzies tak kolo 6 on szykowal sie do budy ja robilem wszystko zeby nei zasnac gdy on juz poszedl w domu cicho wiec klade sie wygodnie zamykam oczy z mysla ze bede mial swiadomy sen patrze na czern pod powiekami zeby zachowac swiadomosc no i nie wiem ile juz tak lezalem ale nagle gwaltownie otwieram oczy i nie moge sie ruszyc pierwsza reakcja organizmu wiadomo ''ratuj sie'' wiec wydychalem powietrze najmocniej jak sie da zeby ktos mnie uslyszal ale nic z tego poddalem sie i po prostu wuluzowalem zamknalem oczy patrzalem na czern i jak sie rozluznilem po prostu czulem ze splywam po lozku a : d nad lewym uchem slyszalem dziwny bardzo dziwny dzwiek ale nie byl az tak przerazajacy wiec go olałem patrze dalej w ta czern dodaje 2 do 2 zeby zachowac swiadomosc dzwiek staje sie coraz bardziej glosny slysze jak ktos wchodzi do mojego pokoju to cos szedło ale wazylo chyba z tone bo stawialo bardzo mocne kroki nagle nad prawym uchem slyszlaem inny dzwiek ten akurat mnie przeraził i to bardzo ale nie poddalem sie i 'walczylem' dalej dzwiek stawal sie coraz glosniejszy do mojego pokoju ktos wbiegł czulem ze stoi obok mnie bardzo blisko po chwili krzyknal z calej siły ''obudz sie '' no tak sie obudzilem ze o malo zawalu nie dostalem glos byl tak przerazajacy...nie do opisania
wgl to piszcie co chcecie ale to wszystko nie dzieje sie w naszej glowie ni choja panowie..

sluchajcie co ja mam zrobic zeby miec te sen ? tak jak pisalem wyzej nie poddawalem sie ale to cos byla silniesze niz ja

moze mi ktos opisac jak to wszystko wyglada? ma sie ten paraliz i co dalej ?
Z gory dziekuje bardzo za pomocne odpowiedzi

Post został pochwalony 0 razy

	elhonrt napisał:
	wgl to piszcie co chcecie ale to wszystko nie dzieje sie w naszej glowie ni choja panowie..

Czy ty obalasz dawno zatwierdzoną tezę i twierdzisz, że to nie jest w naszej głowie?
To jest w naszej głowie, jak to inaczej wytłumaczysz? Postacie astralne? Czy co?

Post został pochwalony 0 razy

Może i na serio to siedzi w naszej głowie ale to wszystko jest tak colernie realistyczne! : O w nocy gdy probuje zasnac tez slysze rozne dzwieki dokladnie to gdy juz odplywam/zasypiam ale wiem ze to wszystko nie jest prawdziwe natomiast to co mialem dzisiaj to jest po prostu niesamowite ..albo moj mozg mnie niezle w choja robi.... jestem poczatkujacy w tym co robie i moze dlatego tak myśle ja wgl sam siebie nie poznaje ze te wszystkie dzwieki kroki krzyki ile to ''cos'' musialo sie nameczyc zebty mnie wybudzic... dobra mniejsza Wink

moze mi ktos odpowiedziec na pytania? moze dzisiaj sie uda heh

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elhonrt dnia Pon 20:08, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz

kyniu774 śmiem twierdzić że to temat do dyskusji gdyż zdania na ten temat są naprawdę podzielone. Ja natomiast twierdzę że w paraliżu sennym wszystko co się dzieje, dzieje się tak naprawdę w naszej głowię. Dla ścisłości chodzi mi o wymieszanie się świata astralnego z fizycznym.

Post został pochwalony 0 razy

Powiem tak - wszedłeś w paraliż, a to stan pomiędzy snem a jawą. Mało tego - w tym stanie inaczej odbierasz bodźce z jawy, bo zaczynasz je odbierać też ze świata snu. Z relacji pewnej osoby badającej paraliż senny (zamieściłem jej artykuł na forum) podczas paraliżu np. słuch jest kilkukrotnie wyczulony.

Albo ktoś krzyczał już w twoim śnie, albo gdzieś blisko twojego domu - może kilka mieszkań dalej?

Post został pochwalony 0 razy

Ja myślę że hipnagogia właśnie powinna taka być. "Powinna" tzn. Twój mózg chce Cię wystraszyć bo wchodzisz w zupełnie inny stan niż zwykle (bo zwykle bywasz w nim bez świadomosći). To reakcja obronna organizmu gdy nie wie co sie dzieje a woli na zapas Cię obudzić, żeby czasem Ci się coś nie stało.

Sęk w tym że NIE MOŻE sie stać, a lata ewolucji (gdzie skupiliśmy się na technice, a nie rozwijaniu siebie) zaowocowały właśnie tym, że mózg nie wie co się dzieje, nie zapisał tej sytuacji wcześniej więc próbuje gwałtownie wrócić do poprzedniego stanu.

I nawet jeśli miałeś już 100 LD w życiu to ten stan będzie sie powtarzał gdyż to mamy już w genach a zanim one się zmienią to.... ale do tematu, nie bój się tego, ja mam okropne hipnagogie i mimo że nikt nigdy nade mną nie stoi to piski, krzyki, charczenie rozrywa mi wręcz bębenki. Ale uwierz mi, jeśłi tylko to przetrwasz, co tak na prawde nie jest takie trudne, to nagroda będzie OGROMNA Smile

Post został pochwalony 0 razy