Pikne Hipnagogi

Siea Siea.
Opiszę moje piękne hipnagogi.Pierwszy raz miałem takie wyraziste halucynacje.
Wstałem do WILD-a o 5:30.Czuwałem przez 20 minut, aby rozbudzić umysł grałem w zapałki: [link widoczny dla zalogowanych] . Od razu powiem, że niestety WILD się nie udał (pewnie źle wycyrklowałem godzinkę) Crying or Very sad

.Miałem zamknięte oczy po 15 minetach pojawiły się wyraziste hipnagogi.Piękny motyl barwiący się kolorami skrzydła miał niczym wygaszacz ekranu z systemu Windows: [link widoczny dla zalogowanych]
To było takie piękne Rolling Eyes

.Po motylku pojawiła się ognista kula, z której były takie rozbłyski,wybuchy niczym na słońcu : [link widoczny dla zalogowanych] (jakby coś to jest skrócony link bo był duży).Nagłe wszystko ustało i zobaczyłem szarość, która ustąpiła totalnej czerni.Na tym czarnym,jednolitym "obrazie" zaczęły pojawiać się inne mniejsze obrazki,niczym zdjęcia w albumie.

Było to naprawdę piękne.

PS:Ło luju 200 tematów przeczytanych Surprised

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Solnik dnia Śro 18:38, 01 Kwi 2015, w całości zmieniany 5 razy

W jakiej przestrzeni były te hipnagogi? Na powiekach, czy w takiej mało uchwytnej przestrzeni między wyobraźnią, a powiekami. Tam gdzie tworzą się nagłe obrazy/scenki, które odbijają się mocno w pamięci.

Post został pochwalony 0 razy

	Fallen Leaf napisał:
	W jakiej przestrzeni były te hipnagogi?

Raczej na powiekach.Możesz przybliżyć termin "czy w takiej mało uchwytnej przestrzeni między wyobraźnią, a powiekami".Pierwsze słyszę.

Post został pochwalony 0 razy

Przybliżyłem to jak mogłem. Jak WILD'ujesz to na trochę późniejszym etapie, nagle masz w głowie spontaniczny obraz, zwykle nie oparty na Twoich aktualnych skojarzeniach. Ten obraz jest wyraźniejszy od własnej wyobraźni i mocno zapada w pamięć. Z czasem tych obrazów jest coraz więcej, a później zamieniają się w scenki.
To są przebłyski/wrzeciona snu(tak mniemam)/hipnagogia ustabilizowana.
Możliwe jest też, że wizualizacja np. schodzenia po schodach, płynnie stanie się takim hipnagogiem, aż w końcu snem. Miałem ostatnio taką sytuację po obudzeniu, ale przed zaczęciem snu wyrwał mnie budzik.
W każdym razie hipnagogi na powiekach, poczynając od cieni, światełek, biorą się czysto z deprywacji sensorycznej. A przebłysków doświadcza się na trochę innej przestrzeni, właśnie tak pomiędzy hipnagogami zwykłymi a wyobraźnią i są skutkiem deprywacji sensorycznej oraz uwagi skierowanej do wewnątrz. I właściwie znaczą o wiele więcej przy wyznaczaniu progresu WILD i tylko przez nie można przejść do snu, pomijając wibracje i inne hipnagogi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Czw 17:14, 05 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz

	Cytat:
	nagle masz w głowie spontaniczny obraz, zwykle nie oparty na Twoich aktualnych skojarzeniach. Ten obraz jest wyraźniejszy od własnej wyobraźni i mocno zapada w pamięć.

Tak, to było coś takiego.Nagle nastąpiła czerń i losowe obrazy, a dokładniej jeden, pamiętam go do dziś: Amerykański chłopiec ubrany do gry w koszykówkę trzymający piłkę w ręce.

Więc raczej na tej mało uchwytnej przestrzeni Razz

Post został pochwalony 0 razy