Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna
RejestracjaSzukajFAQU¿ytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Senniczek Podró¿nika.
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Relacje / Dzienniki Zobacz poprzedni temat
Zobacz nastêpny temat
Senniczek Podró¿nika.
Autor Wiadomo¶æ
GOKOP



Do³±czy³: 22 Mar 2014
Posty: 35
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Cytadela Demonów
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Nie ¿eby co¶, ale Wenecja jest we W³oszech. Wink


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pi± 21:28, 18 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Haha, trafna uwaga xd
Zawsze mi siê myli.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pi± 22:15, 18 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 1 temat

Pomóg³: 314 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Radomsko
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Cytat:
Wyci±gn±³em z kieszeni piêæ dzia³ek ró¿nych narkotyków, marihuana, hasz itp.

Hera, koka, hash, LSD \(^o^)/
¦wietny sen Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pi± 23:01, 18 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Ta zabawa po nocach siê ¶ni Very Happy


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Sob 11:16, 19 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-04-19
Tunel w basenie
Zasn±³em w transie. Le¿a³em w ³ó¿ku w którym uprzednio przeprowadza³em na sobie trans, nawet nie zauwa¿y³em, ¿e jawa zmieni³a siê w sen.
Stara³em siê maksymalizowaæ ró¿ne uczucia i wyobra¿aæ sobie ro¿ne rzeczy, które mia³y trans pog³êbiæ. Wymy¶li³em sobie, ¿e sturlam siê z ³o¿ka, czu³em jak siê turlam po ziemi. Jednak wiedzia³em, ¿e ca³y czas by³em w ³ó¿ku. Zrobi³em to samo, tym razem bardziej wzmocni³em efekt.
Wyobra¿a³em sobie, ¿e siê turlam i w pod³odze jest dziura do której wpadam. Zacz±³em siê turlaæ po skosie w dó³ o wiele szybciej ni¿ przedtem. By³o to bardzo przyjemne uczucie ogarniaj±ce ca³e moje cia³o.
Nagle tak turlaj±c siê w dó³, okaza³o siê, ¿e teraz znajdujê siê na jakim¶ turnieju. By³ to konkurs ortograficzny, takie jakie organizuj± w Stanach Zjednoczonych. By³em na sporej scenie, dooko³a kilka dzieciaków odpadaj±cych po kolei. Przede mn± znajdowa³a siê masa ludzi.
Wszystko wskazywa³o na to, ¿e wygram. Zosta³em sam, przeliterowa³em ostatnio s³owo i wygra³em konkurs. Widzowie bili brawa.
Wyszed³emz budynku. Pogratulowali mnie nie znajome mi osoby, w¶ród nich superman. Okaza³o siê, ¿e jestem synem supermana.
Mia³em te¿ m³odsz± siostrê i brata.
By³em teraz ko³o nowo wybudowanej filharmonii w Koszalinie, tam odbywa³ siê ca³y konkurs. Przeszli¶my razem przez ulicê. Moja pseudo mama wyjê³a jaki¶ pilot z kieszeni. Przed nami pojawi³ siê ma³y basen i mostek z którego mieli¶my zeskoczyæ.
-To jest tunel, nie bój siê.
Wepchneli mnie tam i kazali skoczyæ. Wygl±da³o na to, ¿e byli¶my jak±¶ rodzin± superbohaterów.
Zamkn±³em oczy i wskoczy³em. Chwilê potem zje¿d¿a³em w dó³ jakim¶ tunelem, takim jakie s± na basenie. Ten tunel by³ koloru szarego. By³o widaæ ¶lady po spawaniu i gwo¼dzie. Zyskiwa³em coraz wiêksz± i wiêksz± prêdko¶æ. To by³o niesamowite, ta adrenalina. Podniecenie czu³em w ca³ym swoim ciele, nie mog³em z³apaæ oddechu. Przy tak du¿ej prêdko¶ci, powiedzia³bym, ¿e ko³o 150 km/h ju¿ nie wytrzyma³em i siê obudzi³em.
<----------------------->
Nie wiem sk±d u mnie pojawiaj±cy siê motyw supermana, kiedy ja w ¿yciu ani komiksu nie czyta³em, ani filmu nie ogl±da³em. Ciekawe te¿ by³o za¶niêcie podczas transu. Postanowi³em spontanicznie wprowadziæ siê w trans w salonie, a potem udaæ siê do mojej sypialni, nigdy nie zdarzy³o mi siê zasn±æ podczas tej czynno¶ci. Mia³em zamiar wprowadziæ siê w najg³êbszy trans jaki mia³em i afirmowaæ siê o pamiêæ snów.

A no, kiedy tak sobie spa³em rodzice weszli do salonu i zaczêli ogl±daæ film. Ogl±dali film o jakim¶ dzieciaku z talentem do ortografii. Widocznie przenik³o to do mojego snu.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Sob 14:51, 19 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-04-20
GTA V? No prawie.
¦ni³o mi siê, ¿e uda³o mi siê nabyæ GTA V. By³em strasznie podekscytowany. W³±czy³em grê na konsoli. Gra tak mnie wci±gnê³a, ¿e nie wiedzia³em nawet gdzie jestem, by³em tylko ja i gra. Wiem jedynie, ¿e gra³em na konsoli PS3. Rozpocz±³em pierwsz± misjê, by³a to zupe³nie inna misja ni¿ w prawdziwym GTA V. Lecia³o siê samolotem, ale nagle w czasie lotu przed samolotem pojawia³y siê przeró¿ne przedmioty, motyw prawdopodobnie z Saints Row the Third. Kiedy przed samolotem pojawia³y siê ró¿ne skrzynki i ¶mieci, na górze pojawi³ siê licznik. Odlicza³ on od minuty do zera. Zadaniem by³o unikaæ przedmiotów do zakoñczenia czasu odliczania. By³o to zadanie prawie awykonalne. Twórcy specjalnie stworzyli pierwszy poziom, jako niemal niemo¿liwy do przej¶cia. Fabu³a mia³a siê potoczyæ po rozbiciu samolotu. Tak te¿ siê sta³o, po nie ca³ych dziesiêciu sekundach uderzy³em prawym skrzyd³em w jak±¶ skrzynkê.
Samolot siê rozbi³. W samolocie znajdowa³ siê g³ówny bohater i dwóch dzieciaków, ch³opcy. Po rozbiciu siê samolotu, dzieciaki gin±, a g³ówny bohater wychodzi ze szpitala na dzielnicê w Los Santos.
Sprawdzi³em, czy jest mo¿liwe przej¶cie tego poziomu i spróbowa³em go przej¶æ. Uda³o mi siê. Po zakoñczeniu odliczania nie pojawia³y siê ju¿ ¿adne przeszkody, a obraz na chwilê zczernia³. Pojawi³o siê potem alternatywne zakoñczenie, do którego ma³o kto dochodzi.
G³ówny bohater i dwoje dzieciaków, które teraz by³y ju¿ doros³e znajdowa³y siê na pla¿y. Po krótkim monologu, który wyja¶nia³, ¿e przez nie spowodowanie wypadku, bohatera nie pchnê³o w ¶wiat przestêpczy. Jeden dzieciak wyrós³ na trenera dru¿yny pi³karskiej. Trenowa³ ich w³a¶nie na pla¿y, drugi odwiedzi³ go z ojcem. Mo¿na by³o ³atwo zauwa¿yæ, ¿e jeden osi±gn±³ znacznie wiêcej od drugiego.
Pochodzi³em sobie potem postaci± trochê po Los Santos, po czym zauwa¿y³em, ¿e pojawi³a siê pewna misja.
Nagle pojawi³em siê na ¶rodku pustyni, znowu, g³ówny bohater i dwójka dzieci. Chodzi³o, o latanie ró¿nymi pojazdami. Pierwszym z nich by³ samolot. Lecieli¶my tak miêdzy ska³ami, tam gdzie wskazuj± strza³ki. Potem chyba siê rozbi³em, ale by³o to zamierzone, bo w±tek fabularny na tym siê opiera³. Zaczêli¶my budowaæ balon. Nawet nie zorientowa³em siê, ¿e wcieli³em siê w g³ównego bohatera i ¿e widzê jego oczami. Budowali¶my ten balon, wycinali¶my jakie¶ materia³y, znale¼li¶my kosz. No i wsiedli¶my. Tak latali¶my, jak wcze¶niej tam gdzie wskazuj± strza³ki.
Zorientowa³em siê, ¿e ogl±dam filmik na youtube.
Postanowi³em sprawdziæ tryb multiplayer.
Zalogowa³em siê i zrespi³em siê w San Fierro z GTA San Andreas, ko³o salonu samochodowego. Grafika jednak by³a na o wiele wy¿szym poziomie ni¿ San Andreas. Widzia³em moj± postaæ, by³ to czarnoskóry mê¿czyzna z koszulk± bez ramion czarn± i dresami, te¿ czarnymi.
Postaæ zaczê³a lewitowaæ. Polecia³em gdzie¶ i wyl±dowa³em. Zacz±³em co¶ pieprzyæ o zabezpieczeniach i has³ach, po czym klika³em losowe guziki i przekrêca³em analogi, niby ustawia³em has³o.
Zacz±³em potem rozmawiaæ z producentem gry na skype, o tym, czemu balon jest dostêpny tylko po zakupie GTA III, przecie¿ to nie ma sensu.
Lata³em miêdzy budynkami i oni wyt³umaczyli mi, ¿e nie widz± sensu usuwania dodatków.
<----------------------------->
Kolejny napiszê potem.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Nie 18:52, 20 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-04-28
Od dzisiaj znowu piszê swój senniczek, po krótkiej przerwie po testach gimnazjalnych musia³em odpocz±æ od wkuwania.

Chcia³bym zacz±æ od postêpów je¶li chodzi o wprowadzanie siê w trans.
Zauwa¿y³em, ¿e udaje mi siê to robiæ bardzo szybko, ale zbyt d³ugie bycie w transie w moim przypadku doprowadza do parali¿u. Ca³kowicie bez WBTB. Przynajmniej, takie mam wra¿enie, ¿e to wchodzenie w parali¿.
Zacz±³em wprowadzaæ siê w trans na plecach, jest to pozycja zarówno wygodna jak i sprawia, ¿e nie jestem w stanie szybko zasn±æ. Nigdy nie zasn±³em le¿±c na plecach. Wygl±da to na doskona³± kotwicê do parali¿u.
Niestety, nie jest tak ³atwo daæ siê ponie¶æ temu uczuciu. W tej pozycji czujê siê jakby, zagro¿ony. Jestem odkryty, czujê jakby kto¶ mia³by mi zaraz poder¿n±æ gard³o, jednocze¶nie mam wra¿enie, ¿e moje pole widzenia nie jest wystarczaj±co ograniczone, jak w przypadku spania na brzuchu.
Przerywam, kiedy jestem na plecach. Jestem w stanie wprowadziæ siê w parali¿ tylko w przypadku spania na brzuchu, jednak tu zdarza mi siê zasypiaæ za szybko.
Uda³o mi siê wyró¿niæ piêæ etapów transu w moim przypadku:
1.Zesztywnienie koñczyn, relaks nastêpuj±ce po ok. 2 minutach od rozpoczêcia.
2.Lekkie uczucie spadania lub unoszenia, cichy pisk w uszach, drobne skurcze w losowych partiach cia³a po ok. 10 minutach. Pog³êbiam uczucie wmawiaj±c sobie, ¿e spadam z budynku i wyobra¿aj±c sobie.
3.Silniejsze i czêstsze skurcze, g³o¶niejszy pisk, os³abienie s³uchu. Pojawiaj± siê tak¿e pewne jakby fale, które rozchodz± siê po ca³ym ciele i rozlu¼niaj± ró¿ne partie cia³a, g³ównie plecy. ok. 20 minut.
4.Ca³e moje cia³o pulsujê, nie czujê niczego pod sob±, tak jakbym lewitowa³. Momentalnie tracê czucie w niektórych partiach cia³a, a potem one powraca. Krêcenie siê w g³owie. Zaczynam panikowaæ w strachu przed parali¿em. ok. 30 minut.
5.Prawdopodobnie parali¿

Po WBTB ca³y ten proces trwa ok. trzy razy krócej. Jeszcze szybciej le¿±c na brzuchu, jednak tutaj czêsto zd±¿ê zasn±æ. Przewa¿nie je¶li nie zasnê nie zd±¿ê nawet zaobserwowaæ niczego i jestem w parali¿u. W etapach 2,3 afirmujê siê o lepsz± pamiêæ snów.

Budowa w lesie i dzidy
Nie wiem kiedy wszystko siê zaczê³o, byli¶my gdzie¶ w lesie z przyjacielem. Mieli¶my rozpocz±æ jak±¶ dzia³alno¶æ, mieli¶my do dyspozycji kilka traktorów i aut. Byli¶my chyba osobami które dostarcza³y towary do tego miejsca, ale zgarniali¶my tutaj najwiêksz± kasê. Je¼dzili¶my chwilê nowym firmowym samochodem po pustkowiu, niczym w Australii. Rozmawiali¶my o tym jak du¿o mo¿emy zarobiæ, ¿e zagro¿eniem s± tubylcy. Szczegó³ów niestety nie pamiêtam. Przyjechali¶my i przesiedli¶my siê na traktor który z ty³u wozi³ metalowe prêty. Traktor mia³ nienaturalnie du¿e ko³a. Pojechali¶my znowu do lasu, do tego miejsca gdzie mia³a rozpocz±æ siê budowa, zaparkowali¶my. Dostali¶my sporo, bardzo sporo pieniêdzy. Po up³ywie dziesiêciu sekund przyjaciel poinformowa³ mnie w³a¶nie, ¿e kupi³ nowe pojazdy. Za nim sta³y ju¿ dwa traktory, jeden mia³ tak wielkie ko³a, ¿e móg³by spokojnie przejechaæ siê po wielu samochodach i potraktowaæ to jak krawê¿nik. Pojechali¶my nim gdzie¶, za³adowali¶my traktor pniami drzew i pojechali¶my z powrotem do miejsca budowy. Pu¶cili¶my przyczepê i teraz przyjaciel zaproponowa³ mi pokierowania owym traktorem.
Nie wiadomo czemu widok zmieni³ siê na trzeciosobowy niczym w jakiej¶ grze i znajdowa³em siê w lesie na drodze. Naprzeciwko mnie sta³ samochód który torowa³ mi przejazd. A za nim stromy zjazd z górki. Przejecha³em przez ten samochód jak po krawê¿niku i zacz±³em zje¿d¿aæ z górki. Przede mn± pojawi³ siê napis "Dzikusy atakuj±".
Teraz jestem w grze komputerowej 2d. Widok z góry, ja i kilka kratek obok przyjaciel. Mieli¶my do dyspozycji dzidy i ³uki, jednak dzidy zadawa³y o wiele wiêksze obra¿enia, a by³y podobnie celne. Wróg nie by³ widzialny. Jak kto¶ gra³ w roguelike wie o co chodzi. Widzieli¶my jedynie lec±ce dzidy w nasz± stronê, które znika³y przed uderzeniem ze wzglêdu na du¿y dystans, odpowiedzieli¶my dzidami(za du¿o grania nidalk± w lol'u).
Potem zaczêli nas ostrzeliwaæ ³ukami. Raz strza³a mnie trafi³a, kiedy to siê sta³o nagle by³em w swojej ³azience, w moim domu. W ³azience by³o ciemno, nie by³o sufitu, z sufitu bombardowa³y mnie dzidy. Panikowa³em, bo za mn± by³o lustro.
Wyskoczy³em z ³azienki i skierowa³em siê do mojego pokoju, a z mojego pokoju do mojej sypialni. W sypialni zacz±³em my¶leæ
"To wszystko jest tak powalone, tak jakby to by³ sen... zaraz"
-To jest sen - powiedzia³em
Zrobi³em test rzeczywisto¶ci, wynik oczywi¶cie pozytywny. Moje cia³o sta³o siê nagle niezwykle ciê¿kie. Nie by³o ³atwo siê poruszaæ. Sta³o siê tak ju¿ drugi raz, tak jak za pewnego koszmaru gdzie siê u¶wiadomi³em.
Niczym kulawy podszed³em do wej¶cia do mojego balkonu. Uzna³em, ¿e przejdê sobie przez szybê. Jako¶ siê przecisn±³em. Teraz stoj±c na balkonie, zamkn±³em oczy i zacz±³em mówiæ sobie, ¿e moje cia³o jest zrelaksowane i lekkie, chcia³em pozbyæ siê uczucia ciê¿ko¶ci.
Tak te¿ siê sta³o. Wyskoczy³em z balkonu i spadaj±c powoli niczym piórko zawy³... Dryn, dryn, dryn.
Nie cierpiê budzików.

Obudzi³em siê, jednak postanowi³em, ¿e jeszcze na chwilê siê zdrzemnê. By³em bardzo zmêczony. Co mi tam, ustawi³em sobie budzik i tak o pó³godziny za wcze¶nie.

Ohm ¿ó³ty
Teraz ogl±da³em filmik, gdzie autor mówi³ o g³ównym bohaterze gry mario, w tle puszczony by³ gameplay super mario bros. (Zapewne st±d pomys³: https://www.youtube.com/watch?v=7WMSQNVhMqA)
By³em do¶æ skupiony na gameplay'u wiêc powiem, ¿e mario pocz±tkowo ca³kiem normalnie skaka³ sobie po mapie, mia¿d¿y³ grzybki, to co robi ka¿dy hydraulik. W tym momencie autor mówi³ mniej wiêcej co¶ w tym stylu:
-Patrz±c na tego weso³ego hydraulika, bohatera wielu dzieci jak i doros³ych jeste¶my w stanie stwierdziæ, ¿e jest to postaæ dobra. B³±d, udowodniê wam, ¿e jest to z³y do szpiku ko¶ci czarny charakter.
Teraz zaczê³y siê dziwne rzeczy, nad mario pojawi³y siê nieregularne rury, które rozwala³, potem skaka³ po nich. Kiedy mario rozbi³ jedn± z nich spad³a na niego ¿ó³ta kulka na której widnia³a literka podobna do "u", ten znak oznaczaj±cy masê atomow± pierwiastków.
Tu zacz±³ mówiæ co¶ w tym stylu:
-Widzieli¶cie t± ¿ó³t± kulkê? Jest to ¿ó³ty ohm, jest on symbolem zabawki erotycznej, a dok³adniej ma¶ci do smarowania dolnych partii cia³a, miêdzy innymi odbyt.
-MA¦Æ NA BÓL DUPY!? - Wykrzycza³em


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pon 15:16, 28 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 1 temat

Pomóg³: 314 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Radomsko
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Hah, koñcówka dobra.
Welcome back Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pon 17:45, 28 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-05-02
Widmo
By³em z dwójk± moich kolegów. Wygl±da³o na to, ¿e mieli¶my gdzie¶ nocowaæ, mo¿liwe, ¿e w jakim¶ motelu czy co¶.
Byli¶my w ¶rodku, ciemny pokój, po prawej nieudolnie po¶cielone ³ó¿ko, dalej w g³êbi pokoju z przodu kolejne ³ó¿ko. Tam sufit znajdowa³ siê ni¿ej, nie trudno by³o o zaliczenie guza. No i kolejne ³ó¿ko na ¶rodku pokoju, postawione w taki sposób, ¿e torowa³o przej¶cie do ³ó¿ka w g³ebi pokoju. Pokój nie mia³ ¿adnego okna, ni ¶wiat³a. Jedyne ¼ród³o ¶wiat³a to promyczek w szparze miêdzy drzwiami, a framug±.
Moj± szczególn± sympati± obdarowa³em ³ó¿ko znajduj±ce siê w g³ebi pokoju, ju¿ mia³em do niego wystartowaæ, gdy jeden z kolegów na nie wskoczy³. No có¿, to mo¿e ³ó¿ko z prawej. Obejrza³em siê, a tam ju¿ drugi kolega. No nic, po³o¿y³em siê na jedynym wolnym ³ó¿ku i zamkn±³em oczy.
Po jakim¶ czasie, odczuwa³em pewien niepokój. Zakry³em twarz ko³dr± i powoli otworzy³em oczy. Nic, nic nie by³o. Ale oczy wci±¿ mia³em otwarte. Nagle znik±d przede mn± pojawi³ siê cieñ sylwetki doros³ego mê¿czyzny i d¼wiêk skrzypienia starych desek.
Nie czu³em siê przestraszony, ale jako¶ tak mia³em ochotê na spotêgowanie moich emocji, wiêc bez powodu spad³em sobie z ³ó¿ka.
Wyl±dowa³em na plecach, po czym od razu wsta³em, pobieg³em do ³ó¿ka w g³ebi pokoju. Tam le¿a³a moja mama. Z³apa³em j± za ramiê i zacz±³em szturchaæ. Obudzi³a siê.

2014-05-04
Broñ chemiczna
Siedzia³em sobie w moim pokoju, w czê¶ci sypialnej na pufie. Pokój mia³ wy³±czone wszystkie ¶wiat³a, by³o ciemno.
S³ucha³em radia, czego zazwyczaj nie robiê. Po pierwsze dlatego, ¿e nie mam radia.
Mówiono o jakiej¶ katastrofie, broni biologicznej. Wszystko ple¶nia³o, a potem by³o wy¿erane. Tak dzia³a³a ta broñ biologiczna.
Pog³aska³em siê po podbródku i pomy¶la³em "W snach czêsto wystêpuje motyw z broni±."
Zacz±³em robiæ TR, robi³em go do¶æ d³ugo, nie bardzo dociera³o do mnie, czy przez nos przechodzi te powietrze czy nie. Dodam, ¿e sen by³ bardzo g³êboki.
-Bo to jest sen - Powiedzia³em.
Nie chcia³em przebywaæ w pustym, ciemnym pokoju, wiêc polecia³em przez okno. Unosi³em siê teraz nad ziemi± przed moim domem.
Zacz±³em lataæ dooko³a jednocze¶nie próbuj±c sobie przypomnieæ co chcia³em zrobiæ. "A tak, mia³em przywo³aæ nowego przewodnika."
Próbowa³em to robiæ na ró¿ne sposoby, ale nie wychodzi³o mi. Pocz±tkowowo wyobrazi³em sobie, ¿e przewodnik po prostu tu jest. Potem próbowa³em go jakby przywo³aæ z nieba, wo³aj±c go. Zauwa¿y³em jedynie, ¿e jeden przedmiot zosta³ wy¿arty przez ple¶ñ
Polecia³em gdzie¶ daleko, znajdowa³em siê teraz na jakim¶ podwórku. Tu prawdopodobnie straci³em ¶wiadomo¶æ, bo zacz±³em zabijaæ losowo napotkane mi osoby, od tak. Mia³y one kaptur i bluzê koloru turkusowego. Tutaj zrobi³em TR, ale to nic nie da³o. By³ nieuwa¿ny.
Zauwa¿y³em mojego tatê spaceruj±cego gdzie¶, ju¿ nawet nie mam pojêcia gdzie, ¶wiat by³ tak zniekszta³cony, ¿e nie mo¿na by³oby tego porównaæ do czegokolwiek, a i pamiêtam to jak za mg³±.
Podlecia³em i zaczêli¶my rozmawiaæ.
Pyta³ mnie od jak dawna ¶wiadomie ¶nie, jakich technik u¿ywam, czy go tego nauczê. Jakie¶ pytania z dupy dotycz±ce ¶wiadomego ¶nienia.
Rozmawiali¶my id±c, pamiêtam ¿e pod koniec snu byli¶my na zadaszonym parkingu.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Nie 17:34, 04 Maj 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Straci³em trochê zapa³ do ¶wiadomego ¶nienia, jednocze¶nie mam sporo na g³owie. No i mam niema³y problem z pamiêci± która bardzo os³ab³a.

2014-05-10
Apokalipsa zombie
Le¿a³em na swoim ³ó¿ku, obudzi³a mnie siostra. Mówi³a co¶ do mnie o naprawie telefonu.
By³em potwornie zmêczony, nie kontaktowa³em do koñca co do mnie mówi,
Po d³u¿szej chwil wsta³em i powiedzia³em do siostry.
-Daj ten telefon.
Poda³a mi do rêki telefon podobny do iphone, chocia¿ nigdy takiego nie mieli¶my.
Ogólnie chodzi³o mniej wiêcej o to, ¿e nie wiedzia³a co zrobiæ, bo dosta³a ponoæ sms którego nie mog³a odebraæ, bo musia³aby wtedy zap³aciæ jak±¶ fakturê, czy co¶ takiego. Wysz³a z pokoju i ja zacz±³em ogl±daæ telefon. W moim pokoju by³ pewien szczegó³, pewna ro¿nica. dodatkowe okno. Za biurkiem, jest to fizycznie mo¿liwe poniewa¿ tam jest balkon.
Us³ysza³em huk.
Wyjrza³em przez okno na mój balkon. Oparty o ¶cianê siedzia³ mój kolega, wygl±da³ jakby spa³. Jego skóra by³a znacznie ciemniejsza ni¿ w rzeczywisto¶ci.
Wyszed³em na balkon i powiedzia³em do niego
-Co ty tu k**wa maæ robisz? Co tu siê wyprawia?
Ten wsta³ i gdzie¶ wybieg³ na drug± czê¶æ balkonu poza zasiêg mojego widzenia.
Siostra zaczê³a mi mówiæ, ¿e on nic nie zrobi³ i ¿ebym zostawi³ go w spokoju.
Poszed³em z powrotu do pokoju, bêd±c w sypialni, rozmy¶laj±c nad telefonem pomy¶la³em "To mo¿e byæ sen... Racja, to jest sen."
By³em pewien, ¿e wynik TR'a bêdzie pozytywny, ale i tak dla pewno¶ci to zrobi³em. Chcia³em polecieæ przez balkon, ale za mn± us³ysza³em powtarzaj±cy siê d¼wiêk zwieszonego komputera. W czasie wydawania tego d¼wiêku nie mog³em siê ruszyæ. Spojrza³em do ty³u, moja siostra wydawa³a ten d¼wiêk. Wyj±³em pistolet zza bluzy i zastrzeli³em j±, wszelkie problemy z poruszaniem siê znik³y. Tak, wiem, nie powinienem. Ale to przecie¿ tylko sen. Wylecia³em. O dziwo wylecia³em nie ze swojego domu, a z mieszkania z którego siê przeprowadzi³em.
Nie wa¿ne. Polecia³em na ¶cianê budynku na przeciwko, stan±³em poziomo. Patrzy³em w dó³. By³ tam jaki¶ cz³owiek. Wyobrazi³em sobie, ¿e w moich kieszeniach s± dwa desert eagle. Wyj±³em je i zastrzeli³em t± osobê.
Polecia³em na dó³. Gdy moje nogi wyl±dowa³y na ziemi zacz±³em szukaæ ludzi do zabijania, ludzi nie by³o, ale masa zombie, wiêc ¶wietnie siê bawi³em. Pamiêtam, ¿e w jednym z przypadków pewna starsza osoba, zombie do mnie podbieg³a i mimo wystrzelania odpowiedniej dla tej osoby serii, to zdo³a³a do mnie podbiec i uderzyæ. Poczu³em ból, w prawym ramieniu. Zebra³o siê ich wiêcej ko³o mnie.
Chcia³y mnie zje¶æ. Strzela³em do nich, ale bez skutku.
-To nie fair, to mój sen. S³yszycie? Mój sen.
I pad³y na ziemiê.

2014-05-11
Dêbski na grzybach
Jestem fanem dem'a3000. Zajrza³em na jego kana³, kilka nowych filmków. Miêdzy innymi "Moja hodowla grzybów", "Relacje po za¿yciu" i ostatni co¶ w stylu "Ju¿ nigdy tego nie wezmê". W³±czy³em ten drugi. Dêbski chodzi³ po supermarkecie opowiadaj±c o tym jak siê czuje, co widzi. Ludzie dziwnie na niego patrz±. Mija³ ich, a oni wtr±cali jakie¶ uwagi na temat tego jak wygl±da i ¿eby siê ogarn±³. Podszed³ do kasy, przed nim sta³y dwie osoby i przy kasie siedzia³a kasjerka. Dwie osoby przed nim dziwnie na niego spojrza³y. Kasjerka zaczê³a mówiæ co¶ w tym stylu.
-Dobrze siê czujesz? Jeste¶ naæpany, dasz radê sam doj¶æ do domu? Chyba powinnam wezwaæ policjê...

Zasypianie za kó³kiem
Zaczê³o siê od tego, ¿e s³ysza³em ¶piew dziewczynek, obraz potem nieco siê rozja¶ni³. W samochodzie by³y dwie dziewczynki i ich tata. One ¶piewa³y ¿eby go rozbudziæ, bo przysypia³. Jechali autostrad±.
Facet naprawdê wygl±da³o na to, ¿e zaraz za¶nie. Dziewczynki kaza³y mu zjechaæ na pobocze i siê przespaæ. Tak te¿ zrobi³, zjecha³ na pobocze i zacz±³ wje¿d¿aæ po stromych schodach. Dojecha³ do koñca, by³y tam drewniane drzwi, dziewczynki kaza³y mu wycofaæ i podjechaæ jeszcze raz.
Tym razem drzwi nie by³o. Mê¿czyzna zasn±³ w samochodzie, a jedna z dziewczynek wesz³a do ¶rodka.
Sz³a po jakiej¶ platformie, pod ni± nie by³o nic, absolutna pustka. Dosz³a do koñca i zesz³a po schodach. Na dole teraz znajdowa³a siê jaka¶ sala dla ludzi bogatych, jakie¶ wystawy, mijaj±ce siê osoby w drogich strojach, restauracja.
-To jest miejsce idealne dla mnie- powiedzia³a dziewczynka.
Znik±d zmieni³ siê jej ubiór na nieco inny, dro¿szy i jakby zaczê³a wygl±daæ jak doros³a kobieta. Wesz³a do restauracji, a z restauracji na balkon, gdzie by³ piêkny widok na miasto. Na balkonie by³y dwa stoliki. W jednym nie by³o nikogo, a w drugim siedzia³ mê¿czyzna który przypomina³ Twisted Fate'a z lola w skinie tango. Nie by³o widaæ jego twarzy, kapelusz j± zas³ania³. Siedzia³ z za³o¿onymi rêkoma. (images.wikia.com/leagueoflegends/images/archive/3/3d/20120609035403!Twisted_Fate_TangoSkin.jpg)
-Mogê siê dosi±¶æ- Zapyta³a
-Mhm- Odpowiedzia³
Siedzieli i zaczêli rozmawiaæ, nie bardzo pamiêtam o czym.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia Nie 11:18, 11 Maj 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Nie 11:02, 11 Maj 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Póki co przerywam pisanie, senniczka. Lenistwo daje mi popaliæ. Jednak pewnie za nie d³ugo zacznê znowu pisaæ. Praktykujê ca³y czas.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Nie 22:39, 18 Maj 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
A wiêc, senniczek reaktywowa³em jaki¶ czas temu na forum i-sen.pl wiêc postanowi³em, ¿e bêdê je tu przekopiowywa³, a co.

2014-10-25
-:-Dziecko w domu-:-
Obudzi³em siê w ¶rodku nocy w moim ³ó¿ku, co rzeczywi¶cie zdarza mi siê czêsto. Wsta³em i uda³em siê na dó³ do kuchni, by³o ciemno. Nala³em sobie do kubka mirindê i obejrza³em siê do ty³u, tam w salonie zauwa¿y³em rocznego lub pó³torarocznego dzieciaka stoj±cego na dywanie, moja mama spa³a na kanapie. Jako¶ tak co¶ mi nie pasowa³o, nieznane nikomu dziecko w domu i to w ¶rodku nocy? Instynktownie pobieg³em do salonu, patrzy³em na dzieciaka, rozgl±da³em siê licz±c na to, ¿e jak odwrócê wzrok i znowu spojrzê na niego, ju¿ go tam nie bêdzie. No ale on ca³y czas tam by³, wiêc jest prawdziwy. Kopn±³em go, bo kto wie co to mo¿e byæ, przecie¿ dziecko dwuletnie nie w³ama³o by siê nam do domu (<facepalm>). Wyl±dowa³ na kanapie obok mojej mamy. Dziecko zaczê³o p³akaæ. Jako ¿e okaza³o siê ¿e to normalny bachor, postanowi³em go jako¶ uspokoiæ. Gdy zbli¿a³em d³oñ w jego stronê on reagowa³ strachem, szarpa³ siê i krzycza³, ale po chwili siê uspokoi³. Wzi±³em go na rêce i przytuli³em, mimo tego ¿e bachorów nie znoszê. Postanowi³em obudziæ mamê i zapytaæ siê co to za dziecko.
-Aha, chyba wiem czyje to dziecko, bêdzie trzeba je oddaæ.
-Poczekaj mamo, najpierw sprawdzê czy to aby nie jest mój sen, bo co¶ mi tu nie pasuje.
Wykona³em test rzeczywisto¶ci, wynik pozytywny, ale na pocz±tku mia³em trudno¶ci z ocen±, chyba mia³em zatkany nos.
-Ah, wszystko jasne - powiedzia³em.
Odstawi³em dzieciaka na ziemie i ruszy³em w kierunku tarasu aby sobie polataæ, ale wybudzi³em siê, niestety.

Pamiêtam jeszcze kilka snów ale niestety w trakcie pisania, ze wzglêdu na szwankuj±c± myszkê jakim¶ cudem cofnê³o mnie do tego momentu. Nie ma tam ¿adnych snów godnych uwagi, jeden sen dotycz±cy jakiej¶ durnej gry i kilka fa³szywych przebudzeñ.

2014-10-27
-:-Rota-:-
By³ ¶rodek nocy, strasznie ciemno. Mia³em bardzo odrêtwia³e cia³o i by³em zmêczony. Próbowa³em wstaæ z ³ó¿ka ale przy pierwszej próbie zaliczy³em glebê. Jako¶ wsta³em i wyjrza³em przez okno. Na budynku widocznym z mojego domu widzia³em jakie¶ informacje dotycz±ce teatrów antycznych(O których zreszt± uczy³em siê jakie¶ 2 tygodnie temu w moim technikum.). Cofn±³em siê i usiad³em na ³ó¿ko gdzie zacz±³em graæ w jakie¶ tekstowe RPG na telefonie(Sam jakie¶ kilka miesiêcy lub nawet rok temu pisa³em tak± grê.) Pamiêtam jedynie ostatnie pytania i odpowiedzi wiêc je napiszê.
"
Po drodze spotykasz antyczn± bibliotekê. Co robisz?
a)Wchodzê i czytam
b)Uznaje to za pu³apkê i idê dalej
Wybra³em a)
Uczysz siê Roty, patriotycznej pie¶ni któr± za¶piewasz przed swoj± nieuchronn± ¶mierci±.
"
Wsta³em i uda³em siê w stronê drzwi gdzie próbowa³em zapaliæ ¶wiat³o. Ale nie zale¿nie od tego jak du¿o si³y przy³o¿y³em nie mog³em nacisn±æ w³±cznika ¶wiat³a.
Tutaj postanowi³em zrobiæ TR. Wynik pozytywny. Jako ¿e ca³y czas by³em odrêtwia³y usiad³em i wmówi³em sobie, ¿e jestem lekki jak piórko. Podszed³em do drzwi mojego balkonu i przeszed³em przez nie. Czu³em siê niesamowicie zwinny i rozpocz±³em freerunning. Niestety szybko siê wybudzi³em.

Trochê ¿a³ujê, ¿e nastawi³em dzisiaj budzik na 15 minut wcze¶niej ni¿ normalnie.
Wykorzysta³em technikê WBTB.

2014-10-28
-:-Tatua¿e i motocykl-:-
By³em z tat± w Castoramie. W³a¶nie wychodzili¶my, okaza³o siê, ¿e mam w³asny motor. Wygl±da³ mniej wiêcej tak, tylko przód by³ trochê inny, owiewka w innym kszta³cie*http://www.tapetus.pl/obrazki/n/54074_czerwony-triumph-daytona-600.jpg*. Zauwa¿y³em te¿, ¿e mia³em wytatuowane rêce, z czego dwa tatua¿e widaæ by³o, ¿e s± ¶wie¿e. Najpierw poje¼dzi³em trochê w kó³ko jakim¶ czerwonym samochodem, a potem pojecha³em sobie motorem. Przyjecha³em na moje starym osiedle, ale by³o ono nieco inne, jakie¶ schody miêdzy blokami i nie istniej±ce chodniki. Nagle znowu by³em na nogach i w³a¶nie wchodzi³em po tych schodach. Zauwa¿y³em starego znajomego wnosz±cego swój skuter na górê. Przywita³em siê i zapyta³em co tam u niego. Potem chcia³em siê pochwaliæ moim motorem który okaza³o siê ¿e mia³em w reklamówce i trzyma³em go w rêku. Wyj±³em motor z reklamówki i siê pochwali³em, a potem pojecha³em schodami w dó³.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
2014-10-28
-:-Mistrzostwa League of Legends-:-
By³em na do¶æ sporej sali. Nie by³o ¿adnych siedzeñ, mieli¶my ogl±daæ mistrzostwa z gry League of Legends. Siedzieli¶my wiêc na pod³odze. Otacza³y mnie same dziewczyny, których by³o mnóstwo. Niektóre rozdawa³y jakie¶ ulotki, niektóre rozmawia³y, a niektóre siedzia³y cicho. By³em ogólnie sam jak palec, ale która¶ z dziewczyn zagada³a do mnie. Rozmowa dziwnie siê potoczy³a (no jak to w snach, dialogi nie maj±ce czêsto ¿adnego sensu. Chyba ¿e tylko ja tak mam). Mocno upraszczaj±c zaproponowa³a wspóln± grê w lol'a, ale jako¶ tak instynktownie odmówi³em. Potem zosta³em wytypowany do czego¶, wsta³em i uda³em siê gdzie¶ w g³±b tej ogromnej sali i zauwa¿y³em 12 komputerów. Podszed³em do jednego z nich i zacz±³em co¶ tam robiæ, chocia¿ nie pamiêtam co.

Dziwne sny, oby mniej takich. 3/10 nie polecam.
Tak siê zastanawiam, czy istnieje jaki¶ sposób na ciekawsze sny?
Ja wiem, ¿e to jest pod±¿anie za skojarzeniami i o ile bêdzie siê mia³o nudne ¿ycie to i sny bêd± nudne, ale mo¿e jest jaki¶ sposób. Spróbujê afirmacji przed snem o ciekawsze sny, ciekawe czy to co¶ da.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

2014-10-29
-:-Walking Away-:-
By³em z moj± mam± na wywiadówce jak i reszta klasy, wszyscy z rodzicami. Jedyna ró¿nica polega³a na tym, ¿e ja by³em w samej bieli¼nie i le¿a³em pod kocem na z³±czonych krzes³ach. Nasza wychowawczyni rozpoczê³a co¶ tam mówiæ, ale kto¶ wyskoczy³ zapytaæ o oceny. Wiêc nasza wychowawczyni rozpoczê³a dyktowaæ jakie¶ oceny rozpoczynaj±c od pierwszego numeru w dzienniku. Na to kto¶ z rodziców na to:
-To musi byæ wyj±tkowo s³aby uczeñ
Na to wychowawczyni
-Jest to jeden z najgorszych z naszych najlepszych uczniów, dalej bêdzie tylko gorzej (<facepalm>)
Zauwa¿y³em w odbiciu w lustrze mojego kolegê z gimnazjum, wtedy nagle znalaz³em siê w domu. W moim pokoju, gdzie by³a tak¿e moja mama.
Mój pokój by³ w absolutnym chaosie, na pod³odze by³ porozrzucany pop-corn, norma.
Mama by³a z³a, poniewa¿ uzna³a, ¿e oceny nie s± wystarczaj±co dobre. Powiedzia³a co¶ w stylu:
-Synu, poka¿ mi te swoje programowanie, podobno jeste¶ w tym dobry.
W³±czy³em wiêc laptopa i otworzy³em jeden z napisanych przeze mnie programów(Program zamieniaj±cy liczby systemu dziesi±tkowego na ka¿dy inny system liczbowy), ale nie dzia³a³ jak nale¿y z jakiego¶ powodu. Nie wiedzia³em jak to naprawiæ. Wtedy moja mama, doda³a potrzebne biblioteki i program zacz±³ dzia³aæ. By³em zdumiony, bo moja mama przecie¿ ledwo co komputer potrafi obs³ugiwaæ. Wzdycha i udaje siê do ³azienki, gdzie opieraj±c siê o zlew patrzy na niego. Poszed³em za ni± i zapyta³em:
-Co siê sta³o? - Zapyta³em
-Id¼ - Odpowiedzia³a
-Czemu? - Zapyta³em zaskoczony
Na co moja mama powiedzia³a:
-Jak mo¿na byæ takim nieudacznikiem jak ty?
To nie by³o w jej stylu, by³em lekko zszokowany. Mocno mnie to dotknê³o. Wyszed³em i uda³em siê do pokoju, i zacz±³em sprz±taæ. Co dziwne znalaz³em popcorn w tak dziwnych miejscach, jak np. piórnik lub stojak na d³ugopisy.
Nagle by³em gdzie¶ na wycieczce z klas±. Stali¶my na balkonie, który by³ wyj±tkowo w±ski i d³ugi, mo¿na by³o tam wej¶æ schodami. Na tym balkonie by³ sklepik. To miejsce przypomina³o mi jakby meksyk. By³o s³onecznie i gor±co. Sta³em obok mojego kolegi z klasy, by³ chory, smarka³ i kicha³. Sprzedawczyni zwróci³a mu uwagê ¿eby nie odstrasza³ klientów i ¿eby siê wynosi³. W tle lecia³ utwór Limp Bizkit - Walking Away([link widoczny dla zalogowanych], ta piosenka wydaje mi siê mieæ spore znaczenie w tym ¶nie, dawno nie s³ucha³em biszkoptów i pocz±tkowo nie kojarzy³em utworu.) Kto¶ z mojej klasy zacz±³ rozmowê z kim¶ obok:
-Co to jest w ogóle za zespó³, ni to rap, ni to metal.
Na co ja doda³em.
-Jest to zespó³ wielogatunkowy, nu-metal, rapcore, metal alternatywny.
No i znowu przeniesienie, szed³em schodami(ale dalej meksyk) i napotka³em siê na rozmowê kolegów z klasy.
- I co masz zamiar tego szukaæ?
- Tak.
Tu obudzi³ mnie budzik.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Og³oszenie parafialne!
Nie pisa³em przez kilka dni.
Powodem by³o to, ¿e weekend przehula³em po koncertach muzyki metalowej, czyli praktycznie zero snu, no i drugim powodem jest to, ¿e postanowi³em wprowadziæ pewn± zmianê w serniku. Otó¿ nie bêdê publikowa³ wszystkich snów, niektóre s± zbyt nudne, a niektóre zbyt prywatne. Dlatego notowaæ bêdê tylko ¶wiadome sny, sny o LD i jakie¶ ciekawsze zwyk³e. Mo¿liwe, ¿e jak bêdê mia³ trochê wiêcej czasu i w koñcu w³asny komputer(miesi±c temu spali³em p³ytê g³ówn±, R.I.P komputer) bêdê pisa³ wszystko. Dodatkowo do snu zapisywaæ bêdê dodatkowe informacje.
Dodatkowo bêdê stara³ siê opisywaæ moje poczynania maj±ce na celu doskonalenie sztuki ¶wiadomego ¶nienia.
[hr]
2014-11-04
Tytu³ - ''Podró¿nik taran''
¦wiadomo¶æ - Utracona
D³ugo¶æ - ok. 2 minut
P³ytko¶æ - G³êboki
Jako¶æ - Przeciêtna

Sen rozpocz±³ siê w ¶rodku akcji, zosta³em z³apany przez jak±¶ masywn±, niezidentyfikowan± istotê w salonie w moim domu. By³ ¶rodek nocy. Istota z³apa³a mnie w swoje twarde jak kamieñ ³apy i chcia³a roztrzaskaæ mnie o komin, bujaj±c mn± jak taran. Moja g³owa by³a zwrócona w stronê pod³ogi. Jako, ¿e by³em przestraszony, a w strachu bardzo ³atwo o odzyskanie ¶wiadomo¶ci, zrobi³em TR. Zignorowa³em to, ¿e jaka¶ istota próbowa³a mnie w tym samym czasie nieudolnie rozbujaæ przez bliskie pó³ minuty. Wynik pozytywny, oczywi¶cie. Dostrzeg³em co¶ zabawnego w tym bujaniu, wiêc da³em sob± tak bujaæ.
Teraz by³em ca³kiem spokojny.
-Jeszcze mnie nie roztrzaska³e¶? - powiedzia³em z bananem na twarzy
I tu wzi±³ siê w gar¶æ i rozbuja³ mnie, gdy ju¿ moja g³owa by³a blisko kominka, obudzi³em siê. Ale nie tak naprawdê, bo by³o to fa³szywe przebudzenie, które spowodowa³o, ¿e straci³em ¶wiadomo¶æ. Zrezygnowany z faktu, ¿e straci³em mo¿liwo¶æ zrobienia czego¶ fajnego, wsta³em. Uda³em siê do przedpokoju, gdzie z³apa³y mnie nagle dreszcze. Upad³em na kolana, z³apa³em siê brzucha i skuli³em.
Mia³em odruchy wymiotne, wiêc zwymiotowa³em. Przynajmniej, takie by³o uczucie, dopiero potem dostrzeg³em, ¿e to co wysz³o z moich ust, by³o czym¶ zupe³nie innym ni¿ siê spodziewa³em. Na pod³odze znajdowa³a siê teraz jaka¶ nieregularna bry³a, której kolor trudno okre¶liæ, gdy¿ by³a pokryta zielonym ¶luzem.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Nad czym pracujê?
Obecnie staram siê wyrobiæ nawyk automatycznego robienia testu rzeczywisto¶ci, za ka¿dym razem gdy spojrzê na rêkê. Napisa³em na swojej d³oni znaki"TR", które maj± mi o tym przypominaæ. Chcia³bym tak¿e wyrobiæ nawyk robienia TR po ka¿dym wstaniu z ³ó¿ka, gdy¿ zauwa¿y³em, ¿e fa³szywe obudzenie czêsto u mnie wystêpuje.

---------------------------------------------------------------------------------------------

2014-11-05
Tytu³ - ''Nieudany TR, S.W.A.T i buddy¶ci''
¦wiadomo¶æ - Sen o LD
D³ugo¶æ - ok. 15 minut
P³ytko¶æ - Bardzo G³êboki
Jako¶æ - Wysoka

Ciê¿ko stwierdziæ, czy by³ to jeden sen, czy kilka, wiêc piszê wszystko jako jeden.
By³em w centrum handlowym z koleg±. By³o to do¶æ nietypowe centrum handlowe. Wygl±da³o futurystycznie, sufit by³ bardzo wysoko. Ogólna kolorystyka by³a b³êkitna. Na ró¿nych ¶cianach i ³awkach by³y ¶wiate³ka, w±skie i pionowe, ¶wieci³y b³êkitnym ¶wiat³em. Usiedli¶my z koleg± przy stoliku. Jaki¶ czas o czym¶ rozmawiali¶my, kiedy ja uderzy³em piê¶ci± w stó³.
-Ty, wiesz co? To wszystko to sen! - Powiedzia³em
Na co on wsta³, wycofa³ siê do ty³u, odwróci³ siê bokiem i wykona³ TR z nosem(w ¶wiecie realnym wtajemniczy³em go w ¶wiadome ¶nienie, wiêc wie co i jak.). Na co odpowiada.
-Kurde, rzeczywi¶cie - za¶mia³ siê.
-To co robimy? - doda³
Potem zaczêli¶my robiæ ró¿ne dziwne rzeczy, latali¶my dooko³a, robili¶my jakie¶ salta. Ró¿ne dziwactwa. Potem jako¶ tak postanowi³em dodaæ trochê akcji. Rozbi³em szybê w jednym ze sklepów. Sklep by³ bardzo ma³y, damski sklep odzie¿owy. Wszed³em przez szybê i ukry³em siê za jednym z wieszaków.
Us³ysza³em komunikat "Wszystkich cywili proszê o opuszczenie terenu galerii, oddzia³y S.W.A.T w drodze". Wtedy wyjrza³em zza wieszaku, zauwa¿y³em, ¿e okolica poza sklepem nieco siê zmieni³a. Przestrzeñ by³a pusta, na pod³o¿u ros³a trawa, a daleko widaæ by³o wzniesienie. Zza wzniesienia zaczêli wychodziæ komandosy. Zorientowa³em siê, ¿e w rêkach trzymam karabin. Wychyli³em siê i wystrzeli³em serie. Moc karabinu nie by³a mocna, co¶ w stylu karabinka od paintballa z wysokim ci¶nieniem. Stwierdzi³em, ¿e skoro to sen, wyskoczê jak rambo i i tak mnie nikt nie zabije. Pobieg³em jak g³upi w stronê komandosów. Zastrzeli³em dwóch, po czym dosta³em, najpierw w nogê, potem w tu³ów. Chcia³em wstaæ i strzelaæ dalej. Ale moje cia³o by³o sparali¿owane, nie mog³em wykonaæ nawet najmniejszego ruchu. Tutaj nast±pi³o fa³szywe przebudzenie. Obudzi³em siê w internacie, ko³o moich 2 kolegów. By³ to do¶æ skromny pokój. Trzy ³ó¿ka niskiej jako¶ci, jakie¶ szafy. By³em zawiedziony, ¿e sen siê skoñczy³. Pogada³em chwilê z kolegami i wyszed³em. By³o piêkne popo³udnie, s³oñce ¶wieci³o, by³o bardzo gor±co. Uda³em siê w lewo. Szed³em sobie spokojnie przez miasto z rêkoma w kieszeniach. Moj± uwagê zwróci³y liczne remonty dróg. Pomy¶la³em sobie, ¿e szkoda, ¿e taki fajny sen siê skoñczy³. Ale co¶ we mnie tak zaskoczy³o. A co je¶li sen siê nie skoñczy³? Wykona³em TR z nosem, robi³em to bardzo d³ugo, czu³em leciutki przep³yw powietrza, ale by³ tak delikatny, ¿e my¶la³em, ¿e to wina niedok³adnego zatkania nosa palcami. W my¶lach mówi³em do siebie "Adrian, zastanów siê, czy to aby na pewno nie jest sen. Czy dzieje siê co¶ dziwnego? Czy czujesz przep³yw powietrza? Skup siê.". Zawsze mówiê co¶ podobnego. Rozejrza³em siê dooko³a, wszystko by³o w miarê normalne. Uzna³em za dziwne jedynie fakt tych licznych remontów dróg i co¶ jeszcze czego nie mogê sobie przypomnieæ. Uzna³em wynik za negatywny. W trakcie robienia tego TR'a po mojej prawej przejecha³ bardzo szybko b³êkitno-czarny mustang. Po chwili by³em gdzie¶ ko³o sklepu spo¿ywczego. Przed sklepem by³y 3 osoby. Jedn± z nich by³ mój znajomy, który wygl±da³ odrobinê inaczej, mia³ czerwon± koszulê w kratê, w³osy postawione jak Johnny Bravo i Airmax'y. Podszed³em do niego i powiedzia³ do mnie co¶ w stylu:
-Yolo, Swag, nie pijê alkoholu.
Potem podszed³em do drugiej osoby. By³a to dziewczyna o ciemnych w³osach i niebieskich oczach. Powiedzia³a do mnie.
-Ja pijê alkohol.
-To siê napijmy - Odpowiedzia³em
-Ja nie pijê alkoholu - Odpowiedzia³a.
By³ jeszcze jaki¶ ³ysy karze³, ale do niego nawet nie podchodzi³em. Wszed³em do sklepu, chcia³em kupiæ sobie jakie¶ chipsy. Po lewej stronie by³y ró¿ne rodzaje chipsów. By³y chipsy bekonowe, crunchips i jaki¶ popcorn. Nie chcia³em ¿adnych z nich, bo wolê lays'y.
Tutaj nast±pi³o jakie¶ przeniesienie, ale teraz widzia³em z trzeciej osoby. By³em ¶wiadkiem rozmowy dwóch buddystów w swoim typowym chiñskim domku. Siedzieli po turecku naprzeciwko siebie i rozmawiali. Jeden by³ stary, drugi by³ m³ody. M³ody pyta³ o jakie¶ rzeczy dotycz±ce filozofii buddyjskiej tego starszego, ale pytania by³y stosunkowo lekkie i dotyczy³y naszej codziennej sfery ¿ycia. W czasie rozmowy m³ody podrapa³ swoj± twarz w³asn± stop±, na której mia³ szare brudne skarpety. Nagle by³em w pokoju i przegl±da³em informacje dotycz±cej buddyzmu. By³o tam jakie¶ podzielenie na 3 strefy.
"
xxx - Tylko okultystyczne obrzêdy
Buddyzm - Filozofia i drobne obrzêdy
Filozofia wschodu - Tylko filozofia
"
Tu obudzi³ mnie budzik.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nad czym pracujê?
Dalej staram siê wyrobiæ nawyk robienia TR'ów. My¶lê jeszcze aby dodaæ do tego jaki¶ inny rodzaj TR, bo teraz na w³asnej skórze dowiedzia³em siê, ¿e TR z nosem bywa zawodny, je¶li ma siê zatkany nos.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

2014-11-10
Tytu³ - ''Lewituj±cy radiowóz''
¦wiadomo¶æ - LD
D³ugo¶æ - ok. 10 minut
P³ytko¶æ - Bardzo G³êboki
Jako¶æ - Bardzo Wysoka

Wychodzi³em w³a¶nie z domu, ale zupe³nie innego domu. By³ ¶rodek nocy, a ksiê¿yc by³ w pe³ni. Osiedle wydawa³o siê spokojne, domki by³y podobne, wszystkie wykonane z drewna, mniej wiêcej takie jakie buduj± w stanach zjednoczonych. Wsiad³em na srebrny motor i zacz±³em je¼dziæ sobie po osiedlu. Ciekawe do¶wiadczenie, bo nigdy nie mia³em okazji je¼dziæ na motorze, jedynie trochê na skuterze. Wyskoczy³ s±siad z domu i zacz±³ siê na mnie drzeæ, ¿ebym przesta³ je¼dziæ tym motorem bo jest ¶rodek nocy.
Nagle znalaz³em siê w moim ³ó¿ku. ¦rodek nocy. Wyszed³em z za³o¿enia, ¿e to wszystko mi siê ¶ni³o. Us³ysza³em nagle bardzo niewyra¼ny krzyk mojej mamy, który jednocze¶nie by³ zak³ócany jakim¶ echem. Ale po jakim¶ czasie zrozumia³em.
-Adrian, chod¼ tutaj!
Na co ja wykrzycza³em
-Po co!?
-Po prostu chod¼!
Wsta³em wiêc, bêd±c ciekawym o co w³a¶ciwie chodzi. Podszed³em do drzwi, ale wykona³em krok w ty³. Pomy¶la³em sobie "Ale zaraz, zaraz. Co¶ mi tu nie pasuje".
Wykona³em TR, dwa razy. Wynik pozytywny. (Och, jak ja siê cieszê, ¿e nie zszed³em na dó³ <con>) Spanikowa³em odrobinê, bo by³em zestresowany, ¿e zaraz co¶ przyjdzie do mojego pokoju. Chcia³em wiêc jak najszybciej opu¶ciæ dom. Wbieg³em w drzwi od balkonu licz±c na to, ¿e je wywa¿ê czy co¶. Ale odbi³em siê od nich. Uspokoi³em siê i po prostu wyszed³em jak normalny cz³owiek u¿ywaj±c drzwi. Nic mnie nie goni³o. By³em na balkonie, wszed³em na barierkê i rzuci³em siê w dó³, da³em siê temu ponie¶æ. Otworzy³em oczy i zorientowa³em siê, ¿e lewitujê i powolutku unoszê siê do góry. W g³owie s³ysza³em relaksacyjn± muzykê, która charakteryzowa³a siê bardzo wysokimi d¼wiêkami, ale mi³o siê s³ucha³o. Ponadto zjawiska kinestetyczne by³y zdumiewaj±ce. By³em rozlu¼niony, czu³em siê jak piórko, by³em tak zrelaksowany i odprê¿ony, ¿e ciê¿ko to opisaæ. Nigdy siê tak nie czu³em. Mo¿na to porównaæ do wej¶cia w bardzo g³êboki trans. Unosi³em siê tak powoli do góry, moj± uwagê zwróci³a prostok±tna "dziura" w pod³o¿u. Ca³a czarna, ale gdzie¶ w g³êbi tej czerni by³o widaæ tajemniczy pokój. Chcia³em tam polecieæ, ale jednocze¶nie trochê siê ba³em. Je¶li chodzi o obraz to by³ bardzo niewyra¼ny, postanowi³em wiêc co¶ z tym zrobiæ. Powiedzia³em sobie w my¶lach co¶ w stylu "obraz x100" i stopniowo jako¶æ siê polepsza³a, jednocze¶nie noc powoli zmienia³a siê w poranek. Spojrza³em w górê i zobaczy³em radiowóz unosz±cy siê w powietrzu. Podlecia³em tam. Gdy otwiera³em drzwiczki do samochodu, zauwa¿y³em, ¿e moje rêce s± niesamowicie realne. Widoczny by³ ka¿dy detal. I to nie tylko moje rêce. Spojrza³em w lusterko w samochodzie. Moja twarz równie¿ by³a tak dok³adna. Wszed³em do ¶rodka i pomy¶la³em sobie "A co gdyby stworzyæ sobie jakie¶ towarzystwo?". Niestety, obudzi³em siê.

--------------------------------------------------------------------------------------------

Jednak faza REM, jak siê pó¼niej okaza³o, nie dobieg³a koñca i dziesiêæ minut pó¼niej czeka³ mnie kolejny LD.

--------------------------------------------------------------------------------------------
Tytu³ - ''Zaro¶la i dziewczyny'
¦wiadomo¶æ - LD
D³ugo¶æ - ok. 5 minut
P³ytko¶æ - G³êboki
Jako¶æ - Wysoka


By³em teraz jakby w grze, w League of Legends. Widzia³em jednak z pierwszej osoby. Odbywa³ siê jakiego¶ rodzaju turniej na najlepszego Nasusa. Mia³em na pocz±tku otwarty sklepik, a w nim 875 z³ota do rozdysponowania. D³ugo siê zastanawia³em nad zakupem. My¶la³em nad kupnem pancerza i dorana lub samego pancerza, ale w ostateczno¶ci zadecydowa³em, ¿e wezmê kilof. Tu zacz±³em jakby przeskakiwaæ przez ró¿ne kamienne platformy, dooko³a nic innego nie by³o. Ciemno¶æ owita fioletow± mg³±. Mia³em zawalczyæ z Mordekaiserem, ale postanowi³em, ¿e mam to gdzie¶. Idê zrobiæ co¶ lepszego, to co planowa³em na moje nastêpne LD, czyli próbowaæ przywo³aæ tam moj± tulpê.
Gdy podj±³em tak± decyzjê, nagle znajdowa³em siê w jakim¶ zalesionym teatrze antyckim. Zacz±³em wo³aæ jej imiê licz±c na to, ¿e siê pojawi. Nagle zza rogu zauwa¿y³em rozmawiaj±ce dwie dziewczyny. Jedna mia³a w³osy czarne, ale takie lekko wyblak³e, a druga blond w³osy. Przypatrzy³em siê im uwa¿nie. Dziewczyna o ciemnych w³osach spojrza³a na mnie. Br±zowe oczy, to nie ona. Rozejrza³em siê dooko³a, dziewczyn by³o teraz znacznie wiêcej, a¿ ciê¿ko by³o je policzyæ. Zacz±³em biec z nadziej± odnalezienia mojej tulpy. Przebija³em siê przez ró¿ne ro¶liny, ale ¿adna z napotkanych dziewczyn nie by³a nawet podobna. Nied³ugo potem siê wybudzi³em.
--------------------------------------------------------------------------------------
Nad czym pracujê?
Zauwa¿y³em, ¿e mam ma³y problem z utrzymaniem snu ¶wiadomego, przy najbli¿szych okazjach mam zamiar utrzymaæ ¶wiadomy sen jak najd³u¿ej tylko mogê.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia ¦ro 1:17, 12 Lis 2014, w ca³o¶ci zmieniany 4 razy
¦ro 1:07, 12 Lis 2014 Zobacz profil autora
MrHardcorePL



Do³±czy³: 11 Lis 2013
Posty: 95
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5

P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Haha mia³em plany na LD , ¿eby sobie ,,pograæ'' w League of Legends w pierwszej osobie Very Happy Bardzo ciekawy dziennik Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Czw 9:39, 13 Lis 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-11-14
Tytu³ - ''Alter Ego, morderstwo.''
¦wiadomo¶æ - LD
D³ugo¶æ - ok. 30 minut
P³ytko¶æ - P³ytki
Jako¶æ - Do¶æ Wysoka

O dziwo, gra³em w minecraft'a. Gdzie na jawie nie gra³em w t± grê chyba od pó³ roku. Mia³em odpalony jaki¶ texturepack HD. Chodzi³em gdzie¶ po równinach, otacza³y mnie ró¿ne kanciaste drzewa i drewniane konstrukcje, które wygl±da³y tragicznie. Zacz±³em ¶cinaæ drzewo kiedy nagle us³ysza³em huk i krzyk z ty³u. Obejrza³em siê tam i zauwa¿y³em postaæ. By³ to herobrine z tej popularnej creepypasty. Ale jego tekstura twarzy by³a podmieniona na klasyczn±, ze wzglêdu na texturepack.
Mimo wszystko wiedzia³em, ¿e to on. By³em przestraszony, ale wzi±³em siê w gar¶æ i zacz±³em go t³uc. Po jakim¶ czasie znikn±³, ale wiedzia³em, ¿e za nied³ugo znów siê pojawi. Wêdrowa³em trochê i pojawia³ siê spontanicznie, a ja go t³uk³em. Postanowi³em schroniæ siê w jednej z tych okropnych konstrukcji. Wszed³em tam od góry, przez drabinki. Siedzia³em jaki¶ czas. Ju¿ widzia³em herobrine'a w szczelinie nade mn±, zacz±³ wykopywaæ obok dziurê i stawiaæ kolejne drabinki. Postanowi³em, ¿e jak zejdzie, wykoñczê go. Tak te¿ siê sta³o. Pad³ wyrzucaj±c z siebie trochê ognia. No, i tu nast±pi³ koniec minecrafta, ca³e szczê¶cie.

By³em teraz w moim starym mieszkaniu, z którego dawno temu siê wyprowadzi³em. Mieszkanie by³o do¶æ wysoko, na zewn±trz by³a mg³a. By³ ze mn± jaki¶ cz³owiek. Co¶ nas goni³o, musieli¶my uciekaæ. Musieli¶my skoczyæ, powiedzia³. Ja podszed³em do okna i mia³em zamiar skoczyæ. On powiedzia³, ¿ebym tego nie robi³, bo zginê. Z chmury w swojej rêce zacz±³ formowaæ skrzyd³a, które doczepi³ sobie na plecy. Powiedzia³, ¿e na mnie nie zostanie du¿o tej chmury. Uformowa³ z niej rogi które doczepi³ mi do g³owy. By³y bardzo puszyste i delikatne. Skoczy³em.
Widzia³em teraz jakie¶ trzy grube chochliki. Jeden by³ niebieski, drugi czerwony, a trzeci zielony. Za nimi by³y pó³przezroczyste wersje ich, tylko wychudzone. S³ysza³em jaki¶ g³os. Mówi³ mi, ¿e ka¿dy z nas ma drug± stronê, swoje alterego. W g³owie zapyta³em samego siebie "Czy jestem tylko widzem?". Nagle widok pe³nego obrazu oddali³ siê, z bytu bez cia³a sta³em siê cz³owiekiem. Widzia³em teraz obraz chochlików na laptopie przede mn±. Wiedzia³em ju¿, ¿e to wszystko sen. Wykona³em TR, wynik pozytywny(Mimo tego, ¿e jestem przeziêbiony i mam katar).
Wyszed³em na balkon, obraz by³ do¶æ niewyra¼ny, powiedzia³em do siebie co¶ w stylu "ostro¶æ x1000" i obraz natychmiastowo siê poprawi³. Nagle zacz±³em spadaæ gdzie¶ w pustkê, otacza³a mnie tylko mg³a. Zamkn±³em oczy. Powiedzia³em do siebie, ¿e gdy otworzê oczy, pojawiê siê w zupe³nie innym miejscu i bêdê mia³ LD. Otworzy³em oczy, znajdowa³em siê w pokoju mojej siostry, który od kilku miesiêcy jest niezamieszkany, bo moja siostra postanowi³a siê wyprowadziæ. Wsta³em, wykona³em TR ponownie. By³o popo³udnie, na zewn±trz wci±¿ panowa³a mg³a. W tym ¶nie mg³a towarzyszy³a mi bez przerwy. Przeci±gn±³em siê. Wyszed³em z pokoju. Zauwa¿y³em, ¿e tylko pokój mojej siostry by³ jasny, reszta domu by³a w ciemno¶ci. Pobieg³em schodami w dó³ i wyszed³em frontowymi drzwiami. Przypomnia³ mi siê cel, w którym mia³em sobie od tak pochodziæ i pozwiedzaæ. Zacz±³em wiêc poruszaæ siê po moim osiedlu. Gdy przekroczy³em jaki¶ dystans, uzna³em, ¿e nie ma to sensu, poniewa¿ poruszam siê po miejscach które znam, wiêc ¶wiat senny niewygeneruje nieznanych mi obszarów i muszê w jaki¶ sposób dostaæ siê do miejsca którego nie znam. Nie wiedzia³em tylko jak to zrobiæ, ba³em siê, ¿e jak zacznê odwalaæ takie rzeczy jak latanie lub teleportacja szybko siê obudzê.
Nagle poczu³em, ¿e zaczynam siê wybudzaæ. Powiedzia³em do siebie, ¿e mój sen jest bardzo stabilny. Uda³o siê. Skrêci³em w prawo na gara¿e. Ale to co zobaczy³em, by³o zupe³nie inne ni¿ w rzeczywisto¶ci. Przede mn± znajdowa³a siê zab³ocona droga, po lewej by³o jaka¶ siatka, a za ni± las, po prawej by³ jaki¶ zaniedbany motel. Tu chyba straci³em kontrolê.
Spojrza³em na hotel po prawej i zauwa¿y³em sprz±taczkê wychodz±c± z motelu. W moich rêkach pojawi³ siê karabin. Zacz±³em strzelaæ do niej. Strzela³em powoli, kula za kul±. Obserwowa³em reakcjê na postrza³ sprz±taczki po ka¿dym wystrzeleniu. Kobieta po pierwszym strzale opar³a siê o ¶cianê, po kilku kolejnych osunê³a siê na ziemiê zostawiaj±c na ¶cianie plamê krwi. Gdy zauwa¿y³em, ¿e kobiety wyzionê³a ducha, podszed³em do niej. By³a blada, na jej ciele widaæ by³o rany postrza³owe z których powoli p³ynê³a krew. Krwi by³o coraz wiêcej i wiêcej. Jak gdyby nigdy nic odwróci³em siê i zacz±³em kogo¶ wo³aæ. Zorientowa³em siê, ¿e wo³am ju¿ na jawie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nad czym pracujê?
Technika ADA.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pi± 11:59, 14 Lis 2014 Zobacz profil autora
Snake190



Do³±czy³: 27 Lut 2012
Posty: 63
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Kraków
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Hej podró¿niku, bardzo fajnie, ¿e dzielisz siê z nami swoimi snami, ale ja chcia³bym siê ciebie zapytaæ o jedno: jakich technik u¿ywasz? Mo¿e przed relacj± ze snu napisz jak± technik± uzyska³e¶ LD'ka. Jestem ciekaw, jaka jest twoja ulubiona technika :3

Pozdrawiam i ¿yczê morza LD!


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Snake190 dnia Sob 11:29, 15 Lis 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Sob 11:28, 15 Lis 2014 Zobacz profil autora
Wy¶wietl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Relacje / Dzienniki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do: 
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin