3 sprawy

Witam, znowu ja i znowu z LD cienko ale poooooooooooooooooowoli do przodu....

Sprawa 1.

Ostatnio jechalem sobie pociagiem z poznania i przez przypadek zwrocilem uwage w ktora strone jedziemy (w przod czy w tyl...). No i po jakims czasie spanie mnie wzielo... bo to rano bylo... no to glowa na rece i (chyba) zasnalem... no i znowu przez przypadek spojrzalem przez okno i znowu zwrocilem uwage w ktora strone jedziemy, okazalo sie ze w przeciwna niz widzialem przed chwila... olalem ten fakt i polozylem sie znowu... Po jakims czasie sie obudzilem i znow spojrzalem przez okno, jechalismy w te sama strone co na poczatku... Czy to bylo LD? Mnie sie wydaje ze tak... Co myslicie?

Sprawa 2.

Mam egzaminy wlasnie dzisiaj i jutro... (tzn dzisiaj juz mialem;P). Nacisku na LD i w ogole cokolwiek zwiazanego ze snieniem nie wywieralem zadnego przez ostatnie 2 tygodnie, wczesniej sluchalem Adama, teraz nic. Odlozylem tez komputer i tv, kompa w ogole a tv to moze z godzinka dziennie... Okazuje sie ze jak wczesniej mialem problemy z zapamietywaniem snow, to teraz pamietam je bardzo bardzo dobrze. Od paru dni.... 3 dni temu 1 sen caluski, 2 dni temu 2 sny a wczoraj 3 sny baaaaaardzo dlugie... I teraz moje pytanie, czy to kwestia zerowego nacisku, czy braku tv i kompa? (zaloze sie ze odpowiecie fifty fifty;P)

Sprawa 3.

No ta sytuacja mnie dobila i rozbawila....! Mianowicie jak wspominalem ostatnio bardzo dobrze pamietam sny... No to podczas wczorajszego snu bylem w swoim gimnazjum (oczywiscie to nie bylo dokladnie moje gimnazjum ale kolorystyka sie zgadzala), w jakims pomieszczeniu gdzie akurat stala moja Pani od geografi (NIECIERPIE GEOGRAFI) no to ni z tad ni z owat walnalem ja przez leb;P i zaczalem uciekac na schody... Byly cholernie dlugie wydawaly sie z 100 pieter, schodzilem z nich tak parkourowo troche;P i (bardzo dokladnie to pamietam) powtarzalem sobie w mysli i sobie sam do siebie mowilem dokladnie cos takiego "to jest moje LD i ja sie nie boje" caaaly czas gdy schodzilem to to sobie mowilem... Problem polega na tym ze TO BYL SEN... doluje mnie fakt ze nawet po czyms takim nie uzyskalem swiadomosci... bo chyba lepiej juz byc nie moze co nie?...

No to przepraszam ze sie tak rozpisalem, ale dawno nie pisalem Tutaj, takze jak juz pisze to porządnie:P. Dziekuje za odp... Wink

Post został pochwalony 0 razy

co do 3 sprawy to tez tak nieraz mam. ale to chyba przez to ze mozesz cos mowic krzyczec itd. ale twoj "senny" mozg ani troche tego nie rozumie. i tak proste RT z rekami by ci swiadomosc przywrocilo predzej niz jak bys caly sen mowil sobie ze to sen, ld itp, bo masz to juz wkrecone RT-swiadomosc we snie.

Post został pochwalony 0 razy

Sprawa 1: Zupełnie nie rozumiem, z jakiej racji miałoby to być LD. Była to po prostu fałszywa pobudka.
Sprawa 2: Raczej braku nacisku. Na sny wpływa nie tyle odstawienie TV i kompa, co baczniejsze zwracanie uwagi na otaczającą rzeczywistość oraz ciekawe wrażenia.
Sprawa 3:

	Cytat:
	Problem polega na tym ze TO BYL SEN

Nie rozumiem znowuż - jasne, że to był sen - i co z tego? Faktycznie nawet po tak wyrazistym sygnale można nie odzyskać świadomości... Cóż, zdarza się.

Aha - używaj polskich znaków, bo przy drugim pytaniu zastanawiałam się, o jakie całuski chodzi ;>

Post został pochwalony 0 razy

@czubens

No cóż... przyznam rację... Miałem już (...) 1 LD (tzn. pół LD...-kontrolowałem sobą ale nie otoczeniem) i faktycznie uzyskałem je przez przypadkowy RT z nosem...

@Fete de la faim

W 1 sprawie chodzi o to, że raz jadę w przód potem (chyba podczas snu) w tył, a potem po zbudzeniu znowu w przód...

A co do Twojej odpowiedzi na 3 sprawe to zrozumiałeś/łaś (;P) bardzo dobrze, bowiem odpowiedź jak najbardziej trafna;). Bo ja myślałem, że jeśli już w śnie sam do siebie powiem "to jest LD" czy coś takiego to już MUSI być LD, ale widocznie RT góruje;)... No cóż dzisiaj znowóż mam nadzieje na zapamiętanie snów, chociaż znóż, żeby się nie okazało, że za bardzo naciskam;P

Post został pochwalony 0 razy

	NoMoRe napisał:
	A co do Twojej odpowiedzi na 3 sprawe to zrozumiałeś/łaś (;P)

jestem chłopcem Very Happy

JEŚLI JESTEŚ SŁUCHOWCEM(no nie musisz być, ale na takich delikwentów to działa bankowo) możesz spróbować jeszcze na jakimś programie do obróbki dźwięku skręcić plik mp3 o takim cyklu(przykład):

30 minut ciszy // czyjś głos o treści "to jest sen..."(Pan Adam Bytof ma takie nagranie gdzieś w downloadzie na swojej stronce Cool

no spokojny i nie męczący głos) // 30 minut ciszy // głos.... i tak nagranie na całą noc potem na odtwarzacz mp3/4 i jeśli jesteś w stanie zasnąć z czymś takim, nagle we śnie zorientujesz sie że śpisz bo jak śpisz też odbierasz bodźce(hmm słuchowe chyba najbardziej Rolling Eyes

) głos dotrze do mózgu (ty go możesz nie słyszeć, "ale mózg tak"). polecam program SoundForge Audacity.

to z mojego doświadczenia, jest to osobna technika LD z wspomaganiem bodźcami zewnętrznymi

POST DŁUGI ALE ZROBIENIE TAKIEGO MP3 ZAJMUJE GORA 3 MINUTY Exclamation

Post został pochwalony 0 razy

@czubens

Muszę sprawdzić, ale to już nie dzisiaj... Po kompetencjach... Na chwilę obecną liczę jedynie na szczęście, że uda mi się uzyskać LD bez wysiłku (tzn bez nacisku), no ale już jutro pokombinuje z tym nagraniem;) Wink

Dzięki bardzo;)

EDIT.

AA!! A jak głośno to ma być? Tak, żeby mnie to prawie ogłuszało, czy po prostu ma być taki lekki cichutki dźwięk?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NoMoRe dnia Wto 20:34, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

no to jest chyba jedyny problem Cool

co do głośności takich nagrań już czytałem, chodzi o to, żeby:

1.było na tyle głośne, żeby do nas podczas snu dotarło.
2.było na tyle ciche, żeby nas nie obudziło Razz

więc każdy ma "swoją" głośność takich nagrań, możesz to sam ocenić, zastanów sie tylko jak mocno śpisz: tzn. czy budzi cie budzik o głośności 150 decybeli czy względnie cicha rzecz(czyjś szept, śpiew ptaków na dworze Very Happy

) i to cały sekret. to nagranie może cie też bardziej wkurzać niż pomagac, np. jak już zasypiasz to taki szept cie wytrąca z procesu zasypiania, i mozesz nie spać nawet całą noc Twisted Evil

ale to tylko dla cholernie czułych na słuch Smile

ps. a tak "na oko" to nie przeginaj z decybelami Cool

ma być "ciszej niż głośniej" Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czubens dnia Wto 20:56, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

lee to loosno;) ja należę do ludzi, których nie budzi byle szept, ogólnie dźwięk nie zabrania mi spać, ale najmniejsze światło mnie doprowadza do szału Razz

Post został pochwalony 0 razy

no to jesteś wzrokowcem Cool

ja też, mimo to takie nagranie na mnie zadziałało, spróbuj, jak głos dotrze do Ciebie we śnie to nagle masz świadomość(ja tak miałem) Very Happy

. Fajny zonk Cool

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiście, że spróbuje! A wzrokowcem to ja raczej nie jestem, ucząc się wole o wiele bardziej sobie np. nagrać notatkę i jej odsłuchiwać...

Post został pochwalony 0 razy

	NoMoRe napisał:
	ucząc się wole o wiele bardziej sobie np. nagrać notatkę i jej odsłuchiwać...

jak tak, to myśle że Ci to ułatwi sprawe Very Happy

, powodzenia.

Post został pochwalony 0 razy

Spróbuje ale nie dziś Razz

Z kompetencji mat-przyrodniczej zdobyłem 45pkt (tak obliczyłem z odpowiedziami) i idę gdzieś to jakoś uczcić Razz

Post został pochwalony 0 razy