Czy to byl paraliz?

Witam

Jestem nowy na tym forum i jak zauwazylem jest ono bardzo obszerne nie znalazlem tematu o paralizu wiec zakladam nowy.

Chcialbym sie dowiedziec, czy to co przezylem to byl paraliz i na jakim etapie "zaawansowania" tego paralizu bylem. Otoz wstalem dzis o 8 i musialem wyjsc do kosciola, spalem nie pamietam dokladnie ile okolo 6-8 godzin. Okolo godziny 15 poczulem spore zmeczenie i chec snu wiec chcialem wykorzystac pore dnia (poludnie) do wilda. W tej godzinie bylo jasno wiec paraliz senny nie byl mi tak straszny jak np w nocy. No i polozylem sie do lozka na plecach (normalnie spie na prawym boku, ale za szybko zasypiam wiec zastosowalem kotwice spanie na plecach + liczenie) i tak odliczam od 100 do 0 caly czas. Po okolo 3 takich seriach poczulem cos dziwnego nie wiem jak to nazwac, nie nazac.. jakbym po prostu spadal z kosmosu na ziemie, po prostu szarpala mna na wszystkie strony. Po okolo 5 minutach uczucie to minelo. Gdy 4 raz zaczynalem liczyc od 100 do 0 moje cialo bylo juz odretwiale, czulem dziwne uczucie w kolanie nie wiem jak je opisac. Uczucie to utrzymywalo sie a po jakims czasie i mialem cos takiego, ze "odplywalem" w tych hipnagogach, ktore byly juz dosyc zaawansowane. Po prostu wyobrazalem se obrazy jakby "automatycznie", a na drugim planie mialem liczenie, cos jakbym przestawial priorytety w procesorze komputera, liczenie bylo na normalnym a te hipnagogi na wysokim. Po tym dopadlo mnie straszne swedzenie wrecz nie do wytrzymania, swedzialy mnie 4 miejsca na raz przez okolo 5 minut, lecz ja za wszelka cene probowalem wstrzymac sie, zeby nie drapac. Po jakims czasie niestety nie wytrzymalem i podrapalem, gdy otworzylem oczy czulem sie bardzo podobnie jakbym wybudzil sie ze snu, tylko mialem wieksza swiadomosc tego, co sie w okol mnie dzieje, a rozluznienie ciala wrecz je czulem, miesnie byly odprezone. Doliczylem okolo 4-5 serii a nw ile tak pozostalem bez ruchu ale okolo 30 minut. Nie slyszalem zadnych dzwiekow poza tych z mojego otoczenia. Czy to co przezylem bylo paralizem? ile mi zabraklo do LD? co moglbym zrobic lepiej?

Post został pochwalony 0 razy

Słabo szukałeś, jest dużo takich tematów. To nie był paraliż. A sposób na sprawdzenie czy to był paraliż w czasie WILD'owania masz podany w FAQ.
Rób WILD po WBTB bo wtedy jest największa szansa.
Poza tym dużo rzeczy robisz źle. Liczenie, to słaba kotwica. Czekanie na paraliż, pytania "czy to paraliż" zmniejszają twoje szanse. Jeden z najlepszych sposobów to ograniczenie uwagi do oddechu i pełne skupienie się na nim ignorując wszystko inne. W tym celu dobrze poćwiczyć medytacje oddechową za dnia, żeby się w tym wprawić.
Śmietnik.

Post został pochwalony 0 razy