Dusiołki, paraliże oraz szybkie zmiany snów w koszmary

Dusiołki, paraliże oraz najzwyklejsze sny w kilku sekundach zmieniające się w koszmary, czyli jak napędziliście mi strachu ;P
Na początek witam, nie chcę mi się rejestrowac ale możecie się mnie spodziewać jako stałego użytkownika tego forum.

Ok do rzeczy: O LD dowiedziałem się jakieś 2-3 dni temu, od razu się dowiedziałem że można robić dokładnie co się chcę i jak się chcę, więc szybko włączyłem google i zacząłem szukać. Trafiłem na to forum, jednak było aż zbyt kolorowo, dowiedziałem się o świadomych paraliżach przy których słychać piski i nie można się ruszać oraz dusiołkach które uciskają klatkę piersiową oraz duszą (jeśli dobrze zrozumiałem). Dla mnie to sie wydaję na prawdę przerażające i boje się tego że to może mi się przydarzyć jeśli zacznę przygodę z LD. Dowiedziałem się że każdy tego musi doświadczyć i każdy tego doświadcza ale nieświadomie, to wiem i tego raczej się nie boję, ale jednak boje się świadomego paraliżu w którym słychac (przeraźliwe?) piski oraz nie można się poruszyć. Niektórzy nawet mówią że to jest fajne i ciekawią się jak do tego dojść, jednak ja z niewyjaśnionych przyczyn (a może jednak) boje się tego że jakies cóś mnie "zaatakuje" i zniechęci do snów. Zapewne będziecie mi pisać że nie ma się czego bać i że każdy to ma i że to po prostu przechodzi i nie gryzie ja się tego boje mimo tego że piszecie że nie ma się czego bać. Ja jestem takim człowieczkiem którego bardzo łatwo przestraszyć, dobra tej nocy idę akurat spać i mam nadzieję że takie coś mnie nie dopadnie ale dobra, pisaliście też że czasami sny w kilku sekundach zamieniają się w koszmary, tego też się boję ( co prawda miałem kilka koszmarów i wychodziłem z nich cało ale jednak...), więszkośc koszmarów miałem taką że coś mnie goniło, lub coś mi tam chciało zrobić a ja nie mogłem uciekać, czułem jakbym w ogóle nie mógł oderwac nóg od ziemi, krzyczeć nijak bo zamiast krzyku jakby głośniej wydychałem powietrze, końca koszmarów nie pamiętam (może to i dobrze) ale wiem że trzeba stawić czoła żeby to zniknęło. Oki w miarę możliwości postaram się zachować zimną krew i powiedzieć temu czemuś prosto w oczy "czego ty odemnie chcesz?!". Koszmary powinienem przetrwać ale najbardziej boje się dusiołków i tych pisków ale jeszcze tego nie doświadczyłem ( i wolę nie doświadczać). Powiedzcie mi jak to jest jak Cię coś dusi, jak czujesz jakby coś ściskało cię albo jak to jest jak (chyba) słychać różne piski lub co innego i ogólnie paraliże przysenne (chyba tak, jeśli nie to ni wim, chodzi mi o to że przez jakiś tam okres czasu słyszy się piski lub coś się czuje lub nie można poruszyc częściami ciała). Przeszukiwałem forum i tak tak, znalazłem tematy o paraliżach, o dusiołkach ale jednak strach cały czas trzyma się solidnie mojej bani. Nie chcę się zniechęcać do LD ale jednak nie chcę też aby coś mnie przeraziło tak żebym się o mało co w gacie nie zesrał.

Temat w pigułce:
- Dusiołki, jak to jest jak cię dopadną, co należy zrobić, czego sie spodziewać żeby nie wpaść w panikę podczas "ataku"
-Paraliże przysenne, jak to jest, słychać piski albo coś, nie można poruszać ciałem? Oraz czego się należy spodziewać aby nie wpaść w panikę (nie chcę się zesrać w gacie albo rozpłakać lub co innego)
- Zmiany snu w koszmary? Czy wam się to zdarza? Koszmary miałem już w życiu i jakoś przeżyłem ale chce się zapytać czy te zmiany snu w koszmary są podczas snu świadomego? Bo jak tak to czy mógłbym posiekać cuś tam co próbuje mnie wystraszyć niczym Kratos z God of War? Jeśli nie to przynajmniej powiedzieć mu coś w stylu "odwal się ode mnie ku**a" Czy to zwykły sen? Jeśli zwykły sen to raczej nie mam się czego bać ( nie mam koszmarów od ładnych paru lat )

Dobra, boje się ale nie przesadnie, po prostu chce wiedzieć czego mam się spodziewać aby nie wpaść w panikę podczas kontaktu z tymi rzeczami ( rzeczami? ).

Pozdrawiam, Kupcia ( jak by co to jestem chuopakiem ;P )

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Sorry za offtop ale muszę o coś spytać.

Willow mogę wykorzystać Twoją "lekcje" na innych forach? Very Happy

Naprawdę dobre a wcześniej się z tym nie spotkałem.

Oczywiście materiał będzie służył jedynie do celów edukacyjnych Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gryzmol dnia Sob 8:59, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

Jak macie jakies glupie pytania to niezakladac nowych tematow tylko napiszcie na gg do "starych wyjadaczy"

Post został pochwalony 0 razy

@Gryzmol:
Przecież to nie moja lekcja Razz

A została stworzona właśnie po to, żeby w sposób dobitny zwracać uwagę na jeden z podstawowych błędów, który irytuje wszystkich. Jest jeszcze lekcja pierwsza pt. "Opcja >>edytuj<<" Wink

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Dusiołki, jak to jest jak cię dopadną, co należy zrobić, czego sie spodziewać żeby nie wpaść w panikę podczas "ataku"

Po prostu... nie wpadać w panikę. Jeśli już pojawi dusiołek, po prostu nie zwracaj na niego uwagi. Jest to halucynacja, nie może Ci nic fizycznie zrobić Very Happy

	Cytat:
	Paraliże przysenne, jak to jest, słychać piski albo coś, nie można poruszać ciałem? Oraz czego się należy spodziewać aby nie wpaść w panikę (nie chcę się zesrać w gacie albo rozpłakać lub co innego)

Nawet jakbyś chciał, to byś nie mógł płakać Smile

Każdy człowiek, ma nieco inne hipnagogi(piski, obrazy, odczucia kinestetyczne, dusiołek). Jeden, zawsze ma dusiołka, drugi nigdy go nie miał. Ktoś słyszy jakby odrzutowiec startował metr od niego, inny ledwo co słyszy jakiś tam "pisk", jeszcze inni słyszą płacze, złowrogie głosy w języku który nie istnieje, lub w takim co istnieje. Jeden widzi kolorowe plamy, inny cienie, ktoś tam dusiołka... oczywiście hipnagogi, nie są zawsze takie same, zdarza się, że ten co zazwyczaj miał ciche piski, nagle ma je tak głośne, że trudno wytrzymać. Lub widzi coś innego niż zazwyczaj.

Cytat:

- Zmiany snu w koszmary? Czy wam się to zdarza? Koszmary miałem już w życiu i jakoś przeżyłem ale chce się zapytać czy te zmiany snu w koszmary są podczas snu świadomego? Bo jak tak to czy mógłbym posiekać cuś tam co próbuje mnie wystraszyć niczym Kratos z God of War? Jeśli nie to przynajmniej powiedzieć mu coś w stylu "odwal się ode mnie ku**a" Czy to zwykły sen? Jeśli zwykły sen to raczej nie mam się czego bać ( nie mam koszmarów od ładnych paru lat )

Może tak się zdarzyć w świadomym śnie, jednak to ty kontrolujesz sen, więc, jeśli masz odpowiedni poziom świadomości, potrafisz kontrolować sen, to jak najbardziej, możesz zmienić sobie koszmar w sem, jak i sen w koszmar, czasem fajnie jest mieć koszmary...

Co do tego że są ludzi który lubią mieć paraliże senne... są tacy, w paraliżach fajne jest to, że można odczuć rzeczy których nie ma, nie zawsze ciało potrafi np. wibrować czy lewitować Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacked` dnia Nie 7:29, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

Jacked, przyzwyczajasz w ten sposób nowych do nieszukania. To wszystko już jest w odpowiednim temacie.

Post został pochwalony 0 razy

Ja np. czuje sie jakbym byl zupelnie pijany i niezdolny sie podnieść, ruszyć. Taki totalny zgon, i wszystko w tempie zwolnionym x10 razy.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Jacked, przyzwyczajasz w ten sposób nowych do nieszukania. To wszystko już jest w odpowiednim temacie.

Wiem, ale szkoda mi gościa Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Wyłącz współczucie, a gość niech włączy myślenie...

Post został pochwalony 0 razy

Dobra, pomyślcie, czy gdybym nie szukał wiedziałbym że istnieje coś takiego jak porażenie przysenne, hipnagogi, dusiołki (zaliczające się do paraliżu sennego, czego już się nie boje bo po 1. dowiedziałem się czegoś więcej a po 2 postanowiłem to olać, jak będzie to będzie przeżyje.) i halucynacje? Ale napisałem ten temat aby się upewnić bo używając opcji szukaj i przeszukując forum znalazłem milion różnych odpowiedzi na to samo pytanie, to coś w stylu jak byś nie wiedział jaka jest odpowiedz i zadał to pytanie 2 różnym osobom a odpowiedzi były by A i B, jedna osoba odpowiedziała by A a druga B, bardzo by wam to pomogło prawda? No właśnie, dlatego napisałem ten durny temat aby ujrzeć jedna mądrą odpowiedz a nie milion głupich.

Dzięki Jacked za odpowiedź : >

No i tworząc drugi taki temat prowokujesz powstanie takich samych odpowiedzi - każdy co innego.

Post został pochwalony 0 razy

nie chce zakladac nowego tematu wiec napisze w tym
kiedys mialem takie cos ze czytalem sobie zajebiscie nudna ksiazke (lekture do szkoly) no i sobie tak leze i leze bylo jasno i glosno nawet w domu byl wlaczony telewizor, no i tak leze i zamknalem na chwile oczy, normalnie masakra czulem sie jakbym spadal totalnie, otworzylem oczy i nic, potem znow zamknalem i znow to samo
na 100% nie byl to sen, nie bylem spiacy ani nic poprostu tak jakbym lecial, zoladek mialem w gardle
mial juz ktos kiedys takie cos?

Post został pochwalony 0 razy