Nie bede owijal tematu w bawelne.
Dzisiaj rano przy wywaleniu ze snu wpadlem w paraliz senny. (Nic nowego)
Zdziwila mnie natomiast dziwna anomailia.
Nie wiem czy to zwykłe hipnagogi, ale cos zaczelo mocno ciagnac mnie za reke. Stawialem opór bo mialem wrazenie ze zaraz mnie wywrwie a nie wiele brakowalo. Czulem nawet ze az mnie unioslo do gory. Na szczescie puscilo.
Da sie jakos wyjasnic tą hipnagoge? mieliscie cos podobnego?
Troche mnie to przerazilo, a jak czytam tematy pokrewne z oobe widze jakies tematy o istotach astralnych.... brrr
Podobno podczas paralizu czesto mozna zobaczyc jakas przerazliwa bestie siedzaca ci na brzuchu lub cos w tym stylu Ciekawe skad biora sie te lęki... moze to przez nietypowo nowa sytuacje w ktorej odczuwamy niepokoj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach