Świadome mówienie przez sen

Każdemu znane jest zjawisko mówienia przez sen. Zazwyczaj jest to jakiś bliżej nie określony bełkot, czasami pojedyncze słowa, a nawet zdania. Oczywiście jest to podświadome. Tutaj nasuwa się pytanie, czy podczas świadomego snu można wywołać zjawisko "świadomego mówienia przez sen". Czyli przykładowo mówimy coś w świadomym śnie i to samo wypowiadamy na jawie.

Post został pochwalony 0 razy

Hm, ciekawe. Nie można jednak zapomnieć o paraliżu, który działa na ciało podczas snu, nieważne czy świadomego, czy nieświadomego. Jak więc poruszać ustami ; )?

Post został pochwalony 0 razy

Wiem, że występuje paraliż, ale nie powiesz mi, że nigdy nie słyszałeś jak ktoś mówi przez sen. Czyli w jakimś stopniu ten paraliż zanika.
Tutaj nasuwa się następne pytanie, czy można świadomie "zmniejszyć" paraliż, co wiąże się też z mówieniem przez sen. Idąc tym tropem to czy można świadomie ruszać kończynami przez sen ?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kystek dnia Pią 13:21, 19 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

Paraliż występuje tylko podczas fazy REM, być może "mówienie przez sen" występuje w innych fazach...

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie. Nie chce mi się w to zagłębiać obecnie, ale strzelam, że mówienie przez sen występuje w fazach NREM. Ty chcesz mówić podczas fazy REM. Nasuwa się pytanie, czy z poziomu snu da się jakoś zmniejszyć paraliż tak, żeby nie obejmował ust.

Post został pochwalony 0 razy

Gdzieś mi się obiło o uszy, że podczas paraliżu niektóre mięśnie twarzy są wciąż "aktywne".
Dla przykładu, charakterystyczne przełykanie śliny (ciamkanie) podczas chrapania.

Post został pochwalony 0 razy

Mówienie przez sen jest bezpośrednio związane z lunatykowaniem, a to występuje jedynie w fazie NREM. Tylko teraz pozostaje kwestia tego, co powoduje, że mówimy, co mówimy w tej fazie snu w której nie śnimy. Wink

Post został pochwalony 0 razy

To, że nie ma marzeń sennych, nie znaczy, że nie ma myśli i prostych wyobrażeń.

Post został pochwalony 0 razy

Mowienie przez sen oraz lunatykowanie wynika z zaburzeń paralizu. Występuje one w REM, ale sporadycznie w malym procencie osob.
Bardzo często doswiadcza się to w fazie N-REM, jest to rodzaj tzw. ''lękow nocnych'', gdy osoba wzwywa jakas osobe, albo nie ma pojecia gdzie sie znajduje i zaczyna ją wyszukiwać. Czesto nawet bez wybudzania. Tak samo moze wstać z łóżka i powędrować po mieszkaniu, dopiero pozniej odzyskujac swiadomość zdaje sobie z tego sprawe.

Z wlasnego doswiadczenia mialem wiele takich sytuacji a powodem byl stres.
Czesto z krzykiem biegalem (nieznane przyczyny) po pokoju, nie raz z bardzo wulgarnym językiem.
Zdarzalo sie to zwykle 1-2h po zasnieciu wiec faza rem nie koniecznie musiala sie zaczac.

Wracajac do fazy REM nie wiem czy jest to mozliwe mając zdrową reakcje (paraliz), lecz ja bym wolal nie być slyszanym podczas swiadomego snu.
W kazdym badz razie, komunikowanie sie ze snu z swiatem rzeczywistym moze być genialnym pomyslem Very Happy

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam doczytać, chociażby w Wikipedii. Lunatykowanie występuje w fazie nrem. Tylko w fazie nrem.

[link widoczny dla zalogowanych] ->link odnośnie lęków nocnych. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cthulhu dnia Pią 19:12, 26 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz