Dzień a świat snu oraz trochę o jodze snu

Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zetknąłem się ze świadomym snem poprzez jogę snu i stosowałem techniki jogi snu. Widzę wiele zbieżności z tym co opisujecie (chodzi o techniki), ale są również i pewne różnice.
Zbieżności to z pewnością zapamiętywanie snów, prowadzenie dziennika snów, wzmacnianie postanowienia, że się obudzi we śnie, postrzeganie świata w dzień jakby był snem.
Jeśli chodzi o jogę snu to tak naprawdę stosuje się ją podczas dnia, a najważniejsza rzecz to utrzymywanie świadomej obecności każdej chwili w ciągu dnia. Dzień jest więc podstawą jakości nocnych marzeń sennych. Nie jest też tu tak istotne samo doświadczenie we śnie np. jakiś ładny obraz, latanie, zwiedzanie innych krajów czy podróże w kosmos. Tutaj liczy się przede wszystkim jakość naszej obecności we śnie. Wzmacnia się ją przez dzień i dopracowuje w nocy podczas snu (jeśli jest się świadomym).
Stosuje się też pewne techniki pracy z własnym umysłem podczas świadomego snu, np. powiększa się pewne rzeczy lub pomniejsza, zwielokrotnia się pewne rzeczy lub zmniejsza się ilość, zjawiska groźne zamienia na niegroźnie i odwrotnie itp. Tych technik jest więcej.
W ogóle sen jest czymś niezwykle istotnym dla naszego rozwoju, dla mnie to nie tylko zabawa, radość latania itp., dla mnie to rozwój samego siebie (jedna z technik i to z tych ważniejszych).

Piszecie tu wiele ciekawych rzeczy, bo często to wasze własne doświadczenia, opiszę więc też co wiem z własnego.
W technice, którą stosuję ważne jest to co opisujecie, ale niezwykle ważny jest również moment zasypiania. W trakcie zasypiania staram się skupić na pewnym miejscu ciała (np. okolicach serca lub gardła) i świadomie usnąć z tą uwagą. Najpierw uwaga ta jest intensywna, z czasem się zmniejsza. Wiem, że istnieje możliwość świadomego wejścia w stan snu, ale jest to trudne. Nie będę zresztą może o tym pisał, bo jak ktoś chce poszukać coś o tych technikach to pewnie znajdzie w necie dużo lepsze opisy.
Mogę napisać tylko, że stosując te techniki od roku miałem około siedem świadomych snów (a do tej pory przez całe życie jeden - jak byłem mały). Raz udało mi się świadomie zasnąć, nie tracąc na chwilę nawet obecności i spać przez ok. 2 godz. i będąc świadomym się obudzić.
Wiem jednak, że to dopiero początek pracy ze snem, świadomy sen zdarza mi się bowiem dosyć rzadko (raz na ok. 2 miesiące do tej pory).
Cóż mogę jeszcze napisać, że sen jest tak ważny z punktu widzenia jogi snu, bo ma wiele wspólnego ze stanem po śmierci (nie są to moje doświadczenia) i im lepsza jakość i rozpoznanie snu tym lepiej dla nas właśnie wtedy.
Pozdrawiam wszystkich

Post został pochwalony 0 razy

Witaj, odkąd praktykuję świadome śnienie interesowałem się jogą snu, pobierałeś nauki z książki, czy może od nauczyciela? W każdym razie jestem bardzo zainteresowany rozmową. :) Prosiłbym o kontakt pod gg:3770034 lub e-mail, jeśli jesteś anty-gg:P [link widoczny dla zalogowanych]

Z góry dziękuję za odpowiedź i życzę więcej radości śnienia. :)

Post został pochwalony 0 razy