Jak pamiętać sny ...

Witam, w tym temacie opiszę własny sposób jak udało mi się zapamiętywać sny. Świadomym śnieniem zacząłem się interesować w lipcu tego roku ( wiem to niedawno ) ale przez ten czas bardzo wiele czytałem i rozmawiałem z ludźmi już bardziej wtajemniczonymi. Na sam początek polecam przeczytać sobie wszystko co jest na stronie [link widoczny dla zalogowanych] ja tak zaczynałem i jeszcze bardziej się wkręcałem w ten temat. I pewnego dnia pomyślałem sobie "Hej, to może zadziałać ?" bo początkowo dosyć sceptycznie to tego podchodziłem. I założyłem dziennik snów, normalny zeszyt gdzie zawsze szybko przed szkołą pisałem to co pamiętałem ze snu. Po tygodniu się zdziwiłem ! Bo jak przed paroma tygodniami nic nie pamiętałem to teraz bardzo sporadycznie zdarza mi się zapomnieć sen. DZIENNIK SNÓW TO PODSTAWA ! Po jakimś czasie pomyślałem " O, fajnie posłucham sobie Mp3 ze strony [link widoczny dla zalogowanych]" No i tak zrobiłem, to niesamowite jakie przyjemne i inne niż na co dzień emocje zaczęły pojawiać się w moim ciele. Wczoraj przed snem słuchałem "Hipnagogia-wieloryby 2004" trwa aż 40 min ale to najfajniejsze nagranie jakie słyszałem, naprawdę pomaga wskoczyć w stan głębokiego relaxu, ja np. widziałem różne obrazy, czułem jak bym się unosił i jak by całe moje ciało zmieniło się w jedną bryłę energii jeśli można to tak nazwać. Dobra nie będę się na ten temat rozpisywał bo każdy kto tego słuchał wie jak to jest. Według mnie do zapamiętywania snów najważniejsza jest motywacja ! Czytanie artykułów nas nakręca i chcemy czytać tego jeszcze więcej. Mp3, i inne rzeczy to tylko dodatki pomagająca nam osiągnąć te stany których chcemy doświadczyć.

Ehh.. trochu zboczyłem tematu ale, mam nadzieję że ktoś napisze jszcze coś od siebie Wink

Dzięki i Pozdro ....

Post został pochwalony 0 razy

Ja zaczynałem podobnie, tylko że bez nagrań. :) Masz rację - założenie dziennika snów to podstawa pamiętania ich i w zasadzie to może wystarczyć. :)

Po przesłuchaniu wielorybów spróbuj teraz samemu położyć się do łóżka, zrelaksować mocno (jak to opisałeś - przy głębokim relaksie ciało "zmienia się" w jednolitą masę:) ) i wejść w trans, na granicę świata snów i jawy. :)

Post został pochwalony 0 razy