Kontrola nad obudzeniem i bonus

Jestem tu nowy, i mam coś, o czym chciałbym się dowiedzieć.
Otóż ostatnio gdy śnię, "czuję", że mam zamknięte oczy. Po prostu czuję, że mam je zamknięte, chodź "widzę" co się we śnie dzieje.
Wtedy następuje pytanie, czy to jest sen, czy tylko ja sobie wyobrażam tą sytuację(mam tendencję, to wymyślania różnych historyjek, zdarzeń. Można powiedzieć, że wymyślam anime). Uznałem, że ja tego nie wymyślam, ale jednocześnie nie stwierdzam, że to sen(a było tak blisko do LD Razz

). Oglądam sobie mój sen, i gdy fabuła według mnie się skończyła i nie ma co oglądać, to postanawiam otworzyć oczy, które czułem, że są zamknięte. I gdy tak zrobiłem, to rzeczywiście obudziłem się.
A ten sen, od razu pamiętałem po obudzeniu.

Więc ja się pytam, o co w tym wszystkim chodzi.
Mam domysły, że to zaczęło się, od pewnego koszmaru, w którym chciałem się obudzić, co udało się natychmiastowo.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamil dnia Nie 19:25, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy

	Kamil napisał:
	Wtedy następuje pytanie, czy to jest sen, czy tylko ja sobie wyobrażam tą sytuację

I jedno i drugie, bo sen to inaczej wyobrażanie sobie jakiejś sytuacji, obrazu, czy dźwięku podczas bycia w fazie rem czyli kiedy mózg pracuje na odpowiednich falach. Jak to mówią, we śnie wystarczy że sobie o czymś pomyślisz (coś sobie wyobrazisz) i to się dzieje.

Pozdro

Post został pochwalony 0 razy

No tak, ale mi chodzi bardziej o to, czy to ja(świadomość) to wymyślam, czy właśnie podświadomość. Prawdopodobnie tylko ja zrozumie, o co mi teraz chodzi

Post został pochwalony 0 razy

Podświadomość, no chyba masz LD tutaj i świadomość się "wpycha". Smile

Post został pochwalony 0 razy

Z Twojego opisu wynika że jesteś obserwatorem, a nie aktywnym uczestnikiem w tym -nazwijmy to - śnie, tak? Masz tak cały czas, czy przy okazji Twój sen przybiera taką formę czasami? Bo może sny które opisujesz to nie są sny z Fazy REM..

Post został pochwalony 0 razy

W tym ostatnim śnie, to akurat raczej nie byłem obserwatorem(taki widok, jak w grach 1- osobowych FPS typu Call Of Duty).Nie mogłem kontrolować ciała swojego, jakby podświadomość zabrała mi pada, kieruje nim i nie chce go oddać.(takie głupie wytłumaczenie Razz

).
W tym jednym śnie, miałem tak cały czas.
A ten stan, to teraz jakoś często przybiera(przynajmniej mam takie wrażenie).
Nie mogę zbyt dużo powiedzieć o innych snach, bo pamiętam je za rzadko.(2-3 sny w tyg i zdarzają się wyjątki)

Aha, prawie zawsze(kilka wyjątków było) jestem tylko obserwatorem. A co do tego snu, to sam mam wątpliwości czy byłem czynny, czy obserwujący. oO

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamil dnia Wto 15:02, 28 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy

Jeśli czujesz, że masz zamknięte oczy, ale śnisz to są hipnagogia w fazie NREM. Bo w REM czuje się wyimaginowane, "senne" ciało.
Są sny, w których jest się obserwatorem, w innych jest się uczestnikiem, ale jedno jest pewne - jeśli czujesz swoje śpiące ciało to jest NREM.
Kontrolę nad obudzeniem sama mam, to chyba normalka...
A miewasz sny, w których nie czujesz oczu? Bo jak nie, to by chyba wskazywało na brak fazy REM, albo trudności z pamięcią snów z tej fazy. A to już dziwne.

Edit: teraz wpadłam na to, że może te zamknięte oczy też Ci się śnią.
Rozumiem - gdy otworzysz oczy, budzisz się. Ale to też może być swego rodzaju autosugestia. Wiesz, że otwarcie oczu=pobudka, więc jeśli śni ci się otwieranie oczu to też się budzisz.
Ale to tylko taka głupia teza...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beth dnia Wto 15:21, 28 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ugh... Tu trudno powiedzieć, bo akurat takie sny, które "trwały" mam bardzo mało, a pamiętam sny, po obudzeniu, po jakimś czasie i nie pamiętam jakie były z nim uczucia.
Ale to uczucie zamkniętych oczu, pojawiło się, gdzieś właśnie od tego koszmaru.

UP^^Całkiem dobra teza, ale coś mi się przypomniało.
Ja miałem wrażenie, że ja leżę i czuję oczy oraz chciały się mimowolnie otworzyć.(100% pewności) Ale ja nie chciałem tego zatrzymywać, więc powstrzymywałem to i miałem zamknięte oczy. A kiedy się znudziło, to po prostu otworzyłem je(tak normalnie) i się obudziłem. To tak jakbym był pomiędzy jawą a snem Shocked

EDIT:W dodatku czułem, że leżę w łóżku(tu już 40-50%). Więc co? Śniłem, że śnię o śnie?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamil dnia Wto 16:05, 28 Wrz 2010, w całości zmieniany 6 razy

Jeśli brać pod uwagę moją tezę, Twój umysł wymyślając sen wymyślił też czucie ciała. Very Happy

Ale takie sny o czuciu śpiącego ciała byłyby prawdopodobnie nadzwyczajnie fałszywopobudkogenne (nie wiem jak to nazwać Very Happy

) W końcu skoro śnisz o tym, że możesz w każdym momencie się obudzić, to budzenie się i wstawanie z powodzeniem może się okazać dalszym ciągiem snu.
Kur... Ale wymyślam ;D

Post został pochwalony 0 razy

Chętnie śledzę ten temat ponieważ sam mam podobne problemy.

	Beth napisał:
	Jeśli czujesz, że masz zamknięte oczy, ale śnisz to są hipnagogia w fazie NREM. Bo w REM czuje się wyimaginowane, "senne" ciało.

Czyli w fazie REM tak naprawdę nie powinniśmy "czuć" swojego prawdziwego ciała? A co jeżeli uczucie dopływające z prawdziwego ciała docierają dopiero w momencie kiedy uświadamiał sobie, że śnie?

U mnie jest tak. Śni mi się coś. Uświadamiam sobie, że to sen i w tym momencie mam świadomość swojego prawdziwego ciała leżącego na łóżku i zamkniętych oczu oraz tego wyimaginowanego we śnie.
Mam dwie tezy na ten temat:
-sen już się skończył, osiągnąłem LD ale się przez to wybudziłem a resztę sobie po prostu wyobrażam leżąc na łóżku i kontynuując to co się działa w śnie. Tak jak byście teraz zamknęli oczy i wyobrażali sobie, że jesteście gdzie indziej i np. latacie (teza taka jak Kamila w pierwszym poście)

-Następuje rozszczepienie zmysłów. Dlatego mam świadomość jakby dwóch ciał.
Nie mam pojęcia jak o ominąć. Mam nadzieje, że coś mi doradzicie.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Jeśli brać pod uwagę moją tezę, Twój umysł wymyślając sen wymyślił też czucie ciała.

Możliwe, że tak, ale to trochę wymyślanie na siłę Razz

	Cytat:
	W końcu skoro śnisz o tym, że możesz w każdym momencie się obudzić, to budzenie się i wstawanie z powodzeniem może się okazać dalszym ciągiem snu.

Tak jak wyżej.
A co do tego, że budzę się i wstaję i to mógł być sen, to niemożliwe, bo robiłem po tym RT Razz

No i mówię, że nie śniło mi się otwieranie oczu. Czując "prawdziwe" oczy, był tylko bodziec dotyku, żaden inny. Miałem normalny sen(akcji, jeśli chcesz wiedzieć), w którym doszedło czucie oczu

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamil dnia Wto 17:12, 28 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy

cześć
śledzę ten wątek od początku ...
Mam coś podobnego i też nie da się podciągnąć tego pod jakąś definicję, ale jest użyteczne. Przytrafia się nad ranem jak mam coś do przemyślenia/rozkminienia i nie zdążyłam zrobić tego poprzedniego dnia ... Czuję że nie śpię, nie jest o sen taki jak z fazy rem, raczej przypomina trans, jakieś bardzo mocne zamyślenie; umysł pracuje bardzo sprawnie, jakby monotematycznie (jeden problem) i łatwo można przeanalizować wiele rozwiązań. Póki co było 3 razy, na razie nie potrafię tego wywołać sama. w sumie to 'pal sześć' co to jest - ot, taki stan umysłu Very Happy

i nawet przydatny Smile

.