Mity dotyczące świadomego śnienia.

A no rzeczywiście, trochę odbiegam od tematu.

Post został pochwalony 0 razy

Świadome śnienie jest oznaką choroby psychicznej,

ahahahhahahahahhahahahahahahahahahahhahahaha

Chciałbym mieć taką chorobę.

Post został pochwalony 0 razy

Dodałabym tutaj mity związane z technikami. Ostatnio parę razy na forum padło stwierdzenie, że "prawdziwy", tj. wysoce realistyczny i świadomy LD można uzyskać metodą WILD. Kompletna bzdura.
Nie wiem, czy zaklasyfikować to jako mit, ale istnieją jakieś dziwne przekonania dotyczące testów rzeczywistości - w dużym skrócie: bez patrzenia na ręce/na zegar/zatykania nosa po pięćdziesiąt razy dziennie nie można uzyskać LD. Co o tym sądzicie?

Post został pochwalony 0 razy

przecież można wild'em uzyskać realistyczny, kolorowy, wysoce świadomy sen

a rt - temat rzeka... puki co nie pokusiłbym się o upraszczanie go do 1 zdania, ale można pomyśleć jak to zgrabnie zrobić

Post został pochwalony 0 razy

Uciekło mi słowo Razz

Chciałam napisać, że wiele osób jest przekonanych, iż wysoce świadomy sen można uzyskać TYLKO metodą WILD.
Co do drugiego mitu, chodzi mi o oczywiście to, że RT nie może mieć automatycznego charakteru, a czasami słyszy się stwierdzenia typu "im więcej RT, tym lepiej".

Post został pochwalony 0 razy

trochę odświerze temat.;p

ale to stwierdzenie jest w 100% słuszne! ale pod warunkiem(tak jak napisałaś) że nie będzie wykonywane automatycznie bez wzbudzenia wątpliwości co do realności otaczającego świata,w przeciwnym razie nawet jeśli we śnie będziemy spoglądać np na ręke co 5 min to i tak nie uzyskamy świadomości-poprostu zobaczymy rękę.(czy będzie mieć 3 palce czy 52 to nic nie zmieni)

a jako następny pkt może być coś takiego: gdy już raz osiągniemy LD będziemy je mieć co noc bez najmniejszego wkładu;D

Post został pochwalony 0 razy

UP@

A gdzie słyszałeś taki mit ?

Post został pochwalony 0 razy

koleżanka ponoć gdzieś wyczytała;p

Post został pochwalony 0 razy

Nie powiedziałbym, że to mit po pierwsze dlatego, że to po części prawda (zamieniając słowa "raz" i "bez najmniejszego", choć nawet po jednym razie dużo dużo łatwiej jest mieć następne LD z wielu względów), a po drugie dlatego, że nigdy nie słyszałem by ktoś tak twierdził - mógł pytać, ale taki mit nie krąży wśród ludzi.

Post został pochwalony 0 razy

Witam.

Kiedy po raz pierwszy zacząłem praktykować LD, trwało to niecałe dwa miesiące a potem miałem dużą przerwę i zauważyłem wtedy, że pomimo tego że nie nie ćwiczyłem to i tak bardzo często miałem świadome sny i dalej zachodziły we mnie te wszystkie zmiany, które nam towarzyszą podczas ćwiczeń LD, takie jak coraz lepsze zapamiętywanie snów, inne postrzeganie rzeczywistości, lepsza wyobraźnia itd. a świadome sny występowały coraz częściej. Musiało minąć kilka miesięcy, zanim wszystko zaczęło się z powrotem cofać.
Druga sprawa, to że podczas praktykowania LD czasami mi się zdarzało, że budząc się rano ze świadomego snu miałem bardzo silne wrażenie, że wywołanie świadomego snu jest tak łatwe że od tej pory będę miał codziennie takie sny. Jednak potem wszystko było jak dawniej i świadome sny miałem raz na kilka dni.
Stąd może się wziął taki mit, że "gdy już raz osiągniemy LD będziemy je mieć co noc bez najmniejszego wkładu."

Post został pochwalony 0 razy

Woland dlatego ze po snie jestesmy bardzo głęboko zrelaksowani.Ja tez tak mialem zaraz po obudzeniu sie ze snu swiadomego wpadam błyskawicznie w paraliż i nastepny sen i mam wrazenie ze wywołanie takiego stanu jest banalnie proste niestety jest inaczej Wink

) potrenuj relaks ciała bedzie ci łatwiej ;

Post został pochwalony 1 raz

to może taki mit, Świadome Śnienie prowadzi do bardzo nie przyjemnych paraliży przysennych

Post został pochwalony 0 razy

Tak, ćwiczenia relaksacyjne to podstawa. Dzięki za przypomnienie. Wink

A co do paraliży sennych Ippoo, to są nieprzyjemne. To prawda. Ale nie broń się przed nimi. Kiedy już dostaniesz paraliżu, to im bardziej będziesz próbował się z niego wyrwać, tym trudniejsze to będzie i tym większy będziesz czuć strach. Poza tym taki paraliż można wykorzystać do wywołania świadomego snu. Poddaj mu się całkowicie i wyobraź sobie, że unosisz się do góry albo opadasz w dół, w głąb łóżka. A jeśli nie podoba Ci się ta metoda i wolałbyś się jednak z takiego paraliżu obudzić, to też nie szarp się bo to nic nie da! Leż wtedy spokojnie i zacznij poruszać palcami rąk albo nóg.

Post został pochwalony 0 razy

przyszedł mi na myśl jeszcze jededn mit (może nie do końca tak sprecyzowany): LD są to rzeczy niezgodne z nauką kościoła katolickiego, tzn ludzie wierzący nie powinni się takimi rzeczami parać bo to jest jakby niegodziwe.

Post został pochwalony 0 razy

Niejako już jest - "świadome śnienie to ezoteryka". W sumie można edytować na:
Świadome śnienie to ezoteryka/jest niezgodne z naukami kościoła katolickiego.
Tak chyba zrobimy. :)
Polemikę na ten temat prowadziliśmy tu:
http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-odpowiedzi,16/swiadome-snienie-a-wiara-katolicka,36.html

Post został pochwalony 0 razy