Pamiętanie LD.

Chciałem się was zapytać czy dobrze pamiętacie LD? Ja osobiście pamiętam bardzo szczegółowo, o wiele bardziej niż zwykłe sny. A wy?

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie i ze szczegółami. Jak poprzedni dzień Smile

Post został pochwalony 0 razy

Duużo lepiej niż zwykłe sny. ;) Sprawa ma się inaczej, kiedy LD zdarzy się w środku nocy, nie obudzimy się z niego (dalej zwykłe sny), albo obudzimy się tylko na sekundę. Wtedy rano można mieć lekko mglisty zarys LD (głównie emocji), ale i tak się nieźle pamięta. ;)

Post został pochwalony 0 razy

	Johny napisał:
	Sprawa ma się inaczej, kiedy LD zdarzy się w środku nocy, nie obudzimy się z niego (dalej zwykłe sny), albo obudzimy się tylko na sekundę. Wtedy rano można mieć lekko mglisty zarys LD (głównie emocji), ale i tak się nieźle pamięta.

Właśnie ostatnio często mnie to spotyka - wiem, że miałam LD, ale nie pamiętam szczegółów. Coraz rzadziej zdarza mi się śnić świadomie tuż przed przebudzeniem.

Post został pochwalony 0 razy

Fete de la faim: Spróbuj wprowadzić autosugestię, że obudzisz sie zaraz po LD i go zapiszesz.

Post został pochwalony 0 razy

Strasznie mi to przypomina programowanie Very Happy

Fete de la faim: No właśnie tuż przed przebudzeniem mi to sie zdarza ogólnie.

Post został pochwalony 0 razy

ja je też pamięyam szczegółowo, ale raz mi się zdarzyło,że miałam 3 LD jednej nocy i trochę się pomieszały..

Post został pochwalony 0 razy

LD pamiętam bardzo dobrze- lepiej niż wczorajszy dzień- zwykle. Bardzo rzadko, ale jednak:uzmysławiam sobie fakt, że miałem LD, jakiś czas po obudzeniu, np. przy porannej kawce- jednak pamieć ta różni się od zapamiętanych snów. myślę, że to przez naglace problemy z samego rana .ehh

Post został pochwalony 0 razy

Odświeżę trochę temacik^^ A czy nie można by na przykład podczas świadomego snu użyć właśnie autosugestii (wydaje mi się, że wtedy mamy ogromną moc panowania nad umysłem i kontakt z podświadomością) mówiącej o tym, że mam pamiętać po przebudzeniu ów LD najdokładniej jak mi tylko zmysły pozwalają na to, albo wybiegając w przyszłość trochę, "zaprogramować" się, aby nie mieć problemu z zapamiętaniem w przyszłości zwykłych snów? Czy ktoś tego próbował? I czy jeśli tak to były tego efekty? Bo kiedyś jak miałem LD, takie słabe to poprosiłem postać ze snu, żeby mi w następnym śnie uświadomiła, że to sen, obiecała mi to, ale do dziś się nie doczekałem ^^

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Jasne, sugestie w LD mają dobrą siłę oddziaływania, jeśli chodzi o sny. Czasem w LD mówiłem sobie, że znów w następnych snach odzyskam świadomość i działało. (chyba, że działało co innego;) )

Post został pochwalony 0 razy

Hm... Autosugestia to dobry pomysł, u mnie raz się sprawdziło.

Ogólnie jednak pamiętam bardzo dobrze te sny świadome, są najbardziej dla mnie emocionujące... to znaczy posiadają duży ładunek emocionalny. Gdy się obudze, mogę przypomnieć sobie moje myśli, sekundę po sekundzie (no dobra, ciuteczkę przesadziłem), ale mam wszystko wyraźnie w głowie. Gesty, uczucia, decyzje, wahanie, te chwile, kiedy szczególnie zmuszałem bieg wydarzeń do "posłuszeństwa".

Post został pochwalony 0 razy