Wspomnienie ze snu, a może z reala?

Dobra to może najpierw opowiem o czym bd tu rozmawiać, bo pewnie nie wszystko da się wyczytać po samym tytule xD.
No więc tak. Chodzi o to, że czasami można spotkać taką sytuację, że jak coś wspominamy, to jesteśmy zmieszani tym, że nie wiemy, czy dane wspomnienie jest z świata realnego, czy z świata sennego. Zjawisko niezwykle rzadkie w moim przypadku, jednak zanim się interesowałem snami, to ten fakt był jeszcze rzadszy. Co dziwniejsze podobny efekt mam jak wspominam bardzo stare i zakurzone wspomnienia z mojej wczesnej młodości np. takie jak 1 dzień dwu-trzylatka, ucieczka z szpitala jak miałem 4-5 lat Shocked

itp. Jednak w tym wypadku jestem prawie pewien, że to real.

A wy mieliście kiedyś takie coś? I co ważniejsze, co o tym sądzicie? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Stare sny, które kedyś dobrze wbiły się w pamięć i sytuacje z reala, które uznaliśmy za mało ciekawe najwyraźniej leżą na jednej szali. Miewam tak bardzo rzadko, wydaje mi się, że dotyczy wspomnień i snów na krótki czas od całkowitego zatarcia z pamięci.

Post został pochwalony 0 razy

Tak, ale ja te dziwne wrażenie mam od wielu lat, jeśli chodzi o wspomnienie z dzieciństwa. Już w 2 kl. podstawówki to tak widziałem Smile

. Zjawisko bardzo ciekawe nieprawdaż?

Post został pochwalony 0 razy

Możliwe, że pielęgnowałeś wspomnienia od chwili, gdy zaczęły sprawiać wrażenie, że mogą pochodzić ze snu, co zapobiegło ich zatarciu.
Zjawisko wydaje mi się naturalne, aż dziwne, że jest takie rzadkie. To dobrze obrazuje jak umysł jest w stanie rozdzielać pamięć wydarzeń zewnętrznych i wewnętrznych.

Post został pochwalony 0 razy

rzadko wracałem do tych wspomnień (raz na kilka lat w okresie podstawówki, a potem około 1-2 na rok), więc wątpię Smile

Post został pochwalony 0 razy