sentyment.

Cześć wszystkim,
Dzisiaj po moim pierwszym LD w tym nowym roku, postanowilem zalozyc temat ktory planuje sobie juz od listopada, a mianowicie dziwi mnie fakt miejsca w którym uświadamiam sobie ze to sen. Mianowicie jest to mój pokój. Nic specjalnego prawda? Sentyment. Ale czy to nie dziwne ze moje LD zawsze zaczyna się w tym miejscu? Świadome sny kiedys wywolywalem częściej, teraz bardzo często mam spontanicznie. Akcja snów rozgrywa się w przeróżnych miejscach. Często na ulicy przy moim osiedlu. Dużo częściej w szkole, natomiast rzadko w moim domu. Zawsze tam od czasu do czasu pojawi sie jakaś scena w domu, albo pokoju. Nigdy jeszcze ani razu nie sprowokowala mnie wątpliwość czy to sen. Nigdy nie robie RT wchodząc do pokoju. A jednak... większość moich LD wlasnie zaczyna sie w tym miejscu.
Nie ważne gdzie wywoluje LD, nie wazne kiedy, nie wazne jak i nie wazne czy wogole.
Męcząca co prawda jest ta rutyna odzyskiwania swiadomosci w tym samym miejscu, wyskakiwania przez okno. (opanowalem ta umiejetnosc do tego ze w realu czesto sobie wyskakuje w ten sam sposob Smile

mieszkam na parterze), no i naturalnie czlowiek sobie polata, porobi to co zaplanowal wczesniej ...i tyle sen sie konczy, baardzo często na FA, oczywiscie w moim pokoju, i caly rutynowy nawyk wraca od nowa... robi sie to troche nudne.
Co prawda nie zamierzam zmieniać stylu np. wychodzac drzwiami. Wogole nie zamierzam wychodzić z pokoju do wnetrza mieszkania bo tam straszy w snach a i obejrzalem ostatnio Rec i Paranormal Activity i nie mam przyjemności oglądania tam nic tego typu. Dodatkowo w przedpokoju jest duze lustro.. o zgrozo Razz

Jak u was jest z tym miejscem odzyskiwania swiadomosci? Też darzycie senny sentyment do jakiegoś miejsca czy zawsze jest losowe?

Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy

Moje świadome sny też często zaczynają się w moim pokoju. To pewnie dlatego, że to właśnie w nim zasypiam, jego widzę po raz ostatni przed zaśnięciem. Co ciekawe czasami śpię w innym pokoju i jeśli mam LD to uświadamiam się to w tym drugim. Czasami wyskakuje przez okno, czasami wychodzę przez drzwi, czasami chodzę po pokojach z nadzieją, że w którymś będzie "ona". Kiedyś chciałem we śnie pójść nad morze, ale miałem problem, bo nie wiedziałem jak to zrobić, w pobliżu mnie nie ma żadnego zbiornika wodnego. Ale wyszedłem z domu przeszedłem kawałek przez drzewa i morze się pojawiło Wink

Jeśli męczy cię rutyna spróbuj wychodzić z domu z innych pokoi, przez drzwi, przez inne okna, może przez ścianę w różne strony świata albo narysuj drzwi w swoim pokoju i wejdź w nie (to ostatnie niesprawdzone)

Post został pochwalony 0 razy

	Matisek napisał:
	Wogole nie zamierzam wychodzić z pokoju do wnetrza mieszkania bo tam straszy w snach

To mnie rozwaliło hehe Razz

U mnie też podobnie, jeśli mam LD, odzyskuje świadomość przeważnie w swoim pokoju albo w pobliżu domu. Czasami towarzyszą temu FA a czasami przez przypadek gdy coś nie gra Smile

Może dlatego "pokój" bo właśnie w nim przed snem wmawiamy sobie afirmacje? kto wie Wink

Co do tego Cytatu, to ja chodzę po całym domu i nie zauważyłem jeszcze niczego strasznego xD

Post został pochwalony 0 razy

Whisper napisał:

	Matisek napisał:
	Wogole nie zamierzam wychodzić z pokoju do wnetrza mieszkania bo tam straszy w snach

To mnie rozwaliło hehe Razz

(...)
Co do tego Cytatu, to ja chodzę po całym domu i nie zauważyłem jeszcze niczego strasznego xD

Kiedyś dawno jak zaczynałem LD to poznawanie sennego świata było mi obce, a zawsze wiązało się to z ponurym klimatem i strachem przed nieznanym. Przez to bywaly dziwne anomalie i pojawialy się bohaterzy z horrorów. Do dzisiaj mam z tego wspomnienia i nigdy nie jestem obojętny gdy we śnie chodzę po mieszkaniu. Bardziej bezpiecznie czuje się na zewnątrz i stąd ta rutyna ucieczki przez okno bo najszybciej Smile

Sytuacja napewno poprawila się bo juz senny swiat nie jest mi obcy, ale wiecie jak to jest z traumą Smile

Nie że się boje że mnie tam zjedzą żywcem czy potną piłą mechaniczną, ale poprostu mam nie przyjemności gdy patrze na to coś. To samo wiąże się z przeglądaniem się w lustrze Razz

... Nie których to bawi innych obrzydza a jeszcze innych.. przeraża Smile

No ale wracając do tematu, pomysl że scena swiadomego snu zaczyna sie w miejscu gdzie sie zasnelo wydaje się wiarygodny, tylko ciekawi mnie że np. nie swiadome sny bardzo rzadko odbywaja sie w moim pokoju. A jeśli zaczynam LD to zawsze pierwsze chwile swiadomosci przezywam w moim pokoju.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Wto 21:50, 03 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ja często odzyskuję świadomość spontanicznie i też w domu, ale co ciekawe nie w aktualnym Wink

Baaardzo często sny świadome i nieświadome odbywają się w tym właśnie domu (wyprowadziłem się stamtąd 4 lata temu), wydaje mi się że to też taki właśnie sentyment do tego miejsca. Bardzo często kiedy tam jestem (we śnie) odzyskuję świadomość, ale to jeszcze nic, kiedy byłem dzieckiem mój sen ZAWSZE kończył się DOKŁADNIE tak samo Wink

i co ciekawe wiedziałem że to sen, chciałbym tak teraz umieć... Wink

Post został pochwalony 0 razy

Kurcze ja mam dokładnie to samo. Jakieś 90 % LD zaczyna się u mnie w pokoju. Nawet myślałem żeby założyć taki temat ale stwierdziłem że to pewno tylko ze mną jest coś nie tak. W dodatku co jakiś czas zmieniam pokój, ( w lecie tu chłodniej, tam znowu w zimie cieplej itp) ale zawsze uświadamiam się w pokoju w którym spędzałem zawsze najwięcej czasu kiedy ponad rok temu zaczynałem przygodę ze świadomym śnieniem. To jest dość ciekawe zjawisko, tym bardziej że jak widzę przytrafią się też innym osobom. Ja sobie zawsze to tłumaczyłem tym że często miałem fałszywe przebudzenia i stąd właśnie LD zaczynało się u mnie w pokoju. A że to akurat był ten pokój to już pewno kwestia przyzwyczajenia do miejsca.

Post został pochwalony 0 razy

Wow ciekawe, fajnie się czytało - u mnie było swego czasu tak (jednak straciłem tę umiejętność), że wychodziłem z mojej bramki i szedłem ulicą w górę - wyciągałem telefon i była zawsze 6:55, potem patrzyłem drugi raz i było po dziewiątej. Potem odzyskiwałem świadomość we śnie i codziennie idąc na autobus robiłem to samo w real life. Niestety straciłem ten nawyk, ale dzięki twojemu tematowi mi się przypomniał i do niego wrócę! Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ja bardzo czesto odzyskuje swiadomosc w swoim domu. Potem sie rozbiegam i lece na glebe przez balkon z 4-go pietra Very Happy

I tez nie korzystam z zadnych technik na LD : P

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DelCortez dnia Pią 11:25, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

	DelCortez napisał:
	Ja bardzo czesto odzyskuje swiadomosc w swoim domu. Potem sie rozbiegam i lece na glebe przez balkon z 4-go pietra

Po kilku-dziesięciu/nastu LD'kach, zacznie Ci uszami wychodzić ten sposób.
Ja już wymyśliłem żeby wychodzić przez sufit odkręcając żyrandol. Może w ten sposob dostane się nawet do czyjegoś domu albo ch*j wie gdzie...

Post został pochwalony 0 razy

Ja też zazwyczaj uzyskuje świadomość we śnie w swoim pokoju. Jednak zauważyłem, że jest tak gdy stosuje technikę 4+1 i jej pochodne. Nieczęsto udaje mi się uzyskać świadomość w innej scenerii, ale jak już to jest intuicyjnie, nie poprzez żadne testy świadomości Smile

Post został pochwalony 0 razy

a ja nigdy nie mialem ld w domu.
Możliwe że uświadamiacie się w pokojach ze względu na fakt, że się w nim budzicie, a w momencie pobudki właśnie stajemy się wszystkiego świadomi.

Post został pochwalony 0 razy