Dziennik MLD- Mumin44

Więc tutaj moje próby odwiedzenia Runwaya w śnie.
Skróty takie same:
"|" - oddziela sny lub jego fragmenty które pamiętam, a nie mają ciągłości
"..." - pominięte fragmenty
"RT" - test rzeczywistości
"TP" - teleport

16 czerwca (sobota)
Mało zapamiętałem z tej nocy, chodz duzo razy sie budziłem ale jakos nie chciałem zapisywać.Sny podobnie jak twoje dotyczyły w wiekszosc piłki nożnej, ale jest to spowodowane pewnie Euro. Nie pamietam tez nic związanego z jabłkiem.

Sen 1

Rozpoczął się mecz Polska Czechy. Smuda wystawił najgorszy skład jaki mógł. Same jakieścieniasy, nawet niektórzy z mojego osiedla. Polska przegrywała 6:0. Potem na boisko wszedłem ja, w ciele Jakuba Błaszczykowskiego. Zaczeliśmy strzelac gole i koncowy wynik wynosił 9:6 dla Polski. Ogólnie nic ciekawego chyba sie nie wydarzyło.

Sen 2

Pamietałem go dokładnie ale teraz juz nie pamietam nic xd Zapisałem tylko słowa klucze: Czechy, klasa, czerwona kartka, rezerwa, dziwny autobus.

Dziś postaram się bardziej, i tez sproboje przekazac Ci coś telepatycznie Razz

Post został pochwalony 0 razy

17 czerwca (niedziela)
Rzeczą która probowałem przekazać Ci telepatycznie to papier toaletowy. Zadziałało?

Sen 1
Rozpoczyna się mecz Polska vs Niemcy. Gram dla reprezentacji Polski. Mecz jest nietypowy. Gramy w mojej kuchni i chodzi o to aby skierowac piłkę na rozgrzaną patelnie, na której jescze smaży sie jajecznica. Niemcy są lepsi. Pamiętam jescze tylko akcje w której wywalam rozżarzoną patelnie na ziemie, tak aby Niemcy nie zdobyli bramki, a Podolski zjada jajecznica która upadła na ziemie ; o

Sen 2

Jestem w szkole i znajomi zauważają u mnie czerwone krosty na twarzy. Okazuje się że dostałem ospy wietrznej. Czułem ze mam gorączke. Poszedłem na religie, katecheta zaczał opowiadac ze nigdy nie przechodził ospy. Wyszedłem z klasy i poszedłem do domu coby go nie zarazić.

Sen 3

Ide z kolegą do sklepu. Chcemy kupic lody. Na miejscu okazuje się że lodówki nie działają i lody się rozpuszczają. Czuc zkisniete mleko ;D W sklepie jest pełno wsciekłych ludzi. Obczajam się jakoś że snie. Ale swiat jest strasznie nie stabilny i zaraz się wybudzam.

Sen 4

Swiat jak z RPG. Wchodze do małego miasteczka. Tam dostaje questa aby rozbić szajkę bandytów. Mam dużo wojowników do pomocy. Wychodzimy za miasteczko przed brama czeka juz na nas pare bandytów, zabijamy ich bez problemu. Potem włazimy do starego wielkiego domu, gdzie ma sie znajdowac przywódca szajki. Nikogo jednak nie zastajemy. Jakiś palladyn powiedział że sie pewnie ukrywaja i niedługo wyjda z kryjówki. A wiec zasiedlismy do takiego wielkiego stołu i czekamy. Jednak robi mi się nudno i ide na jakies schody. Wyskakuje zielony zombiak. Walcze z nim, jest dosyc twardy. Potem ktos mi pomaga i łapie go. Mam juz wymierzyc ostateczny cios mieczem ale zombiak wchłania ciało mojego pomocnika. Nie wiem co zrobić bo wiem ze jak zabije zombiaka zabije tez mojego pomocnika. Szukam pomocy w innych wojownikach. Ale oni maja tez na sobie zielone gluty i widze jak traca władze nad swoimi ciałami.

Post został pochwalony 0 razy

Za mocno przeżywasz euro Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Masz chaotyczne sny i takie które są zbitką przeżyć z minionego dnia. Z takimi snami przypuszczam ciężko będzie o MLD.
Poleciłbym Ci praktykować relaksację przed snem, a nawet i za dnia, wtedy będziesz spokojniejszy i rozluźniony za dnia, ćwiczyć uważność za pomocą RT lub np. metody Castanedy. Wtedy Twój umysł na jawie będzie spokojny i przeniesie się to do snu. Wtedy łatwiej o MLD przypuszczam.

Post został pochwalony 0 razy

23 czerwiec (sobota)

Sen 1

Jestem z rodziną przed domem. Zółty dom z czerwonym dachem. Rozmawiamy, nagle ktoś mówi że miał dzisiaj sen jak urządzaliśmy grilla przed wielką szopą ;d Ktoś dodał ze miał ten sam sen, poźniej okazało się ze wszyscy z rodziny oprócz mnie śnili o jednym. Probowałem sobie przypomnieć czy mi tez to się nie sniło. Coś tam sobie przypomniałem ale zdawało mi się że bardziej to sobie wmówiłem.

Sen 2

Należe do jakiejś mafii. W miescie było dużo rywalizujących ze sobą mafii. Idę z moim partnerem przez most i widzę tam "złą" mafie. Były to 2 dziewczyny. Ta mafia w ogole była taka kobieca. Napada na nią zaprzyjaźniona mafia zabija je i zaprasza nas do swojej podziemnej bazy. Daje nam jakaś misje abyśmy kogoś schwytali. Wychodzimy, ale po drodze odkrywamy że ta mafia nie jest taka dobra. Zajmowała się porywaniem ludzi. Miała umieszczone dziwne urządzenie które teleportowało z miasta przestraszonych ludzi, do ich bazy gdzie byli więzieni. Zastanawiamy się z partnerem czy powinniśmy wspołpracować dalej z tą mafia.

Post został pochwalony 0 razy

Ja tez juz watpiłem czy jestem gotowy na MLD. W ogole słabo mi ostatnio idzie, miałem juz chyba z 3 sny w których czułem realne ciało i ciało senne, byłem swiadomy ale sen był strasznie niestabilny i nic nie wychodziło. Zastanawiałem się nad przerwą ale jak tak dobrze Ci Runaway idzie to poczekam Smile

Nic narazie nie mówią mi niestety twoje sny Sad

24 czerwiec (niedziela)

Chodziłem po Paryżu. Było to w czasach gdzieś 20 lat wczesniej. Znalazłem się tam ponieważ podróżowałem z Harrym Potterem i jakąś dziewczyną w czasie. Jednak rozdzieliliśmy się jakoś i chodziłem sobie sam. Zglodniałem, miałem trochę pieniedzy więc skoczyłem do sklepu i poprosiłem o chipsy. Wysypałem pieniądze na lade a kasjer zakosił mi 2 zł. Mowie mu żeby mi oddał, a on że jak wchodziłem to mu rynne przesunołem i mu się należy. Kłociłem się z nim i pojawili sie Harry Potter z tą dziewczyną. Mowili zebym zostawił tego kasjera i zebysmy wyruszali dalej. Ja jednak głupi nie kłóciłem się nadal. Nagle wtargnął ten sprzedawca tylko o 20 lat starszy, też przenosił się w czasie. Wyjął 2 sztylety i chyba walczylismy ale dobrze nie pamiętam.

Sen 2

Latałem z bohaterami dragon balla po kosmosie. Były tam ciekawe planety, które były żywymi organizmami, miały narządy wewnętrzne serce, wątrobe, nerki itp.
Wylądowalismy na jednej takiej planecie. Gospodarze byli nieprzyjaznie nastawieni i zaatakowali nas. Pokonalismy ich ale nasza walka wywołała szybszą prace serca planety. Zaczało się trzensienie ziemi. Kosmici byli wsciekli. Wyjali jakies super działo i wystrzelili w nas. Ledwo uszlismy z życiem. Znów spotkalismy tych kosmitów. Rozmawialiśmy o czymś i na koniec pogodzilismy się.

PS Dzieki za podpowiedzi, chętnie poczytam jescze Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mumin44 dnia Nie 11:47, 24 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

Moze postaraj sie zainkubowac MLD. Wiesz poczytaj o tym duzo. Od strony praktycznej i teoretycznej.

Post został pochwalony 0 razy

30 czerwiec (sobota)

Biedaa, pamiętam tylko fragment snu nieswiadomego i sen swiadomy na granicy snu z jawą.

Post został pochwalony 0 razy

31 czerwiec (niedziela)
Tez niewiele zapamietałem i nieciekawe wiec nie bede opisywał. Też potrzebuje przerwy a wiec na razie zawieszamy eksperymet.

Post został pochwalony 0 razy